- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2025
- Postów
- 1
Witam, Mam na imie Hubert i mam 27lat. Nie wiem czy to odpowiedni dział na ten temat, jak nie to proszę o usunięcie lub przeniesienie.
Jesteśmy z żoną pół roku po ślubie, z dzieckiem mieliśmy poczekać 2-3 lata, ale w sumie zachciało nam się mocno teraz i tu problem, głownie u mnie.
Uprawiamy seks bez zabezpieczeń w jej dni płodne itp, ale zawsze przed końcem odczuwam jakiś stres i jej wyjmuję. Trwa to co prawda od nowego roku , czyli tylko kilka stosunków. Powiedziałem do żony żeby po prostu na koniec mnie nie wypuściła , ale mówi że tak nie chce bo ma być to moja decyzja.
Ktoś miał coś podobnego ?
Jesteśmy z żoną pół roku po ślubie, z dzieckiem mieliśmy poczekać 2-3 lata, ale w sumie zachciało nam się mocno teraz i tu problem, głownie u mnie.
Uprawiamy seks bez zabezpieczeń w jej dni płodne itp, ale zawsze przed końcem odczuwam jakiś stres i jej wyjmuję. Trwa to co prawda od nowego roku , czyli tylko kilka stosunków. Powiedziałem do żony żeby po prostu na koniec mnie nie wypuściła , ale mówi że tak nie chce bo ma być to moja decyzja.
Ktoś miał coś podobnego ?