Czesc wszystkim:-). Kapiel mojej 4 letniej coreczki to istny koszmar mala panicznie boi sie ze woda naleje jej sie do oczow. Jak ja wsadzam do wanny jest ok bawi sie zabawkami wyglupia sie do czasu az zaczynamy myc wlosy wtedy zaczyna sie horror placz krzyk wychodzenie z wanny z piana na wlosach... nie mam juz pomyslow jak sobie z nia poradzic ani prosby ani grozby nie skutkuja. Probowalam juz kapelusza specjalnego ktory oslania oczy nic z tego ostatnio to jej nawe kupilam okulary do plywania niestety one tez nie pomogly.Myje jej glowe teraz tylko raz w tygodniu bo na wiecej nie mam sily. Czy ktos ma jakis pomysl? Co robic? Pozdrawiam i czekam na pomysly...
reklama
Butterfly88
Zakochana w Gwiazdeczce:)
Butterfly88
Zakochana w Gwiazdeczce:)
a może niech umyje główkę sama? :-) pozwól jej to zrobić kilka razy ... jeśli ma zabawki typu garnuszki lub dzbaneczki z mini kuchni to niech do nich naleje wodę i sama leje na główkę i sama szoruje szamponem ;-)
Postaraj się jej pokazać że to nic strasznego.. spokojnie powoli zacznij jej polewać główkę... niech zobaczy że to przyjemne.. a potem jak się zorientuje co się dzieje i zacznie krzyczeć to powoli ją uspokajaj.. przerwij polewanie.. i tak stopniowo
Podziel się: