Wiktoria_W
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2019
- Postów
- 20
Hej dziewczyny,
Jestem w 8 tygodniu ciąży. W czwartek idę do lekarza na kolejną wizytę. Boję się tego jak cholera.
Boję się że na kolejnym USG będzie coś nie tak lub zarodek przestał rozwijać się nie mogę przestać o tym myśleć. Czy to tylko ja tak mam? Jak z tym sobie radzić?
Pierwszą ciąże miałam biochrmiczna. I odecna też nie rozwijała się odpowiednio na początku, a później pojawiło się serducho. Ale cały czas mnie męczy że coś może pójść nie tak ((
Jestem w 8 tygodniu ciąży. W czwartek idę do lekarza na kolejną wizytę. Boję się tego jak cholera.
Boję się że na kolejnym USG będzie coś nie tak lub zarodek przestał rozwijać się nie mogę przestać o tym myśleć. Czy to tylko ja tak mam? Jak z tym sobie radzić?
Pierwszą ciąże miałam biochrmiczna. I odecna też nie rozwijała się odpowiednio na początku, a później pojawiło się serducho. Ale cały czas mnie męczy że coś może pójść nie tak ((