reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Stopa końsko-szpotawa

1 zdjęcie szyna łamaną z butami denisa Browna. 2 zdjęcie szyna denisa Browna prawidłową nie podróbka. 3 szyna i buty Mitchella.
Screenshot_20190130-191824.jpeg
Screenshot_20190130-191845.jpeg
Screenshot_20190130-192245.jpeg
 
reklama
No właśnie nam lekarka powiedziała, żeby wziąć szynę db, podała numer telefonu gdzie zamówić, a pani spod tego numeru się zapytała czy ma być sztywna czy ruchoma, no i zgłupieliśmy, bo lekarka nic na ten temat nie mówiła. Czyli sztywna to jednak Mitchella a ruchoma to DB? Lekarka chyba wie co robi (mam nadzieję), bo dzieci przyjmuje hurtowo i nie my jedni stoimy w kolejce po gipsy, natomiast inny ortopeda mówił, że nic nie trzeba gipsować, ale że on się stópkami nie zajmuje, neonatolodzy w szpitalu w ogóle mówili, że samo się najprostuje, a rehabilitanci, że po co gipsy, że same ćwiczenia by wystarczyły. Ostatecznie nie wiem nawet czy stopy są tylko szpotawe, czy jednak też końskie, ale przywiedzenie przodostopia byłem w stanie stwierdzić stuprocentowo sam, mimo że kupa lekarzy nie widziała problemu. Znalazłem tę jedyną lekarkę, która potwierdziła moje przypuszczenia o szpotawości po miesiącu szukania i jako jedyna podjęła się leczenia gipsem plus szyną. No rozmowna niestety nie jest, ale ja teraz jestem za granicą i żona jeździ do Trójmiasta, więc dalsze wypady jak Poznań na razie odpadają. Tak czy owak nie zgodziłem się na "samo się najprostuje" ani "ćwiczenia wystarczą", bo po prostu się o tej metodzie Ponsettiego naczytałem i nie chciałem ryzykować zdrowia córki przez czyjeś błędne diagnozy. Liczę, że potrafi ocenić sytuację i wada rzeczywiście jest na tyle lekka, że nie trzeba aż tak poważnego leczenia - mała była przygnieciona w brzuszku więc wada raczej jest ułożeniowa i chyba rokuje dobrze.
 
W międzyczasie wrzuciłaś fotki - więc mam pytania
- to ta pierwsza łamana szyna to też Denis Brown czy jeszcze coś innego?
- jaki orientacyjny koszt tej prawdziwej szyny Denis Brown na drugiej fotce?
- dlaczego szyna Mitchella jest lepsza od DB skoro obie są sztywne? Może głupie pytanie, ale nie umiem ze zdjęcia powiedzieć na czym polega różnica w leczeniu a masz chyba doświadczenie w wszystkim już za sobą :-)
 
A czy stópkami można było manipulować w każdą stronę bez użycia większej siły? Kurcze a masz może zdjęcie stópki corci po porodzie? Zapisz się na fb do grupy stopy konsko szpotawe tam jest dużo osób które naprawdę potrafią pomoc. Jednak ja bym skonsultować to z innym ortopeda np w Poznaniu bo jeżeli to "faktycznie" wada ulozeniowa to nie zawsze są potrzebne gipsy a znowu jeśli to przywiedzenie to ten inna szyna się leczy[emoji26]2 pierwsze zdjęcia to jest szyna denisa Browna tylko jedna sztywna druga ruchoma a ost zdjęcie to jest szyna i buty mitchella
 
k27x tak ta pierwsza to jest szyna denisa Browna łamaną. Druga też denisa Browna ale sztywna. Szyna Mitchella tak jakby bardziej utrzymuje zgiecie grzbietowe tzn dziecko nie ma możliwości sobie"obciagac"(tak wiem brzydkie słowo ale innego nie znalazlam[emoji6][emoji4]) stopy w dół.. A w Denis Brown ma niestety taka możliwość nawet w tej sztywnej bo ta szyna jest inna. My placilismy w Poznaniu za sztywna szyne+buciki 400albo500 zł nie pamiętam juz dokładnie a za samą łamaną zapłaciliśmy 270 z wysylka
 
Zielona strzałka zaznaczyłam o co mi chodzi czyli dziecko tak jakby w tej szynie może sobie odchylic stopy w kierunku jak strzałki. A w Mitchella ma je cały czas tak jakby do góry czyli w drugą stronę tak jak strzałki i nie ma możliwości ich zrobić tak jak w db. Nie wiem czy dobrze wyjaśniła mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi[emoji17][emoji57]chodzi o to żeby sciegno było cały czas rozciągane ale powiem szczerze że synek przez 2 lata używał szyny db i jest wszystko w porządku ale naprawdę pomyślcie nad konsultacja z innym lekarzem żeby wam konkretnie stwierdził czy dziecko ma wade/i jaka bo taka niewiedza lekarz też może dziecku zrobić krzywde(bo np może się okazać że nie były potrzebne gipsy, albo/lub szyna dłużej. Mój synek ma 3 latka i jego stopy są prosciutkie piękne ale gdybym odstaeila ta szynę teraz a nie w 5roku życia to mógłby być nawrót niestety ta wada jest bardzo zdradliwa i lubi wracac
Screenshot_20190130_200047.jpeg
Screenshot_20190130_200121.jpeg
 
Dziękuję za pomoc :-) U nas stópki dały się wyginać po porodzie, dlatego też wszyscy lekarze w szpitalu zbagatelizowali problem, ale po miesiącu mała miała nawet bardziej widoczne przywiedzenie a i też nóżki sama ściągała w kierunku środka (składała "w amen", przy czym jedną zdecydowanie mocniej). Nie mam zbyt dobrych zdjęć w telefonie. W każdym razie nic się samo nie prostowało, a że z moich obserwacji pasowało to do diagnozy końsko-szpotawej (chyba soft - soft, ale lekarzem nie jestem) to szukałem prywatnie ortopedy od stóp i do tej, u której jestem, trafiłem właśnie z jakiegoś forum. Achillesy ładnie się odciągają też i nacięć nie będzie, przywiedzenie już znacznie skorygowane po pierwszym gipsie było. Mimo wszystko jak wrócę do kraju to chcemy się udać do Napiontka, zawsze wolę zaciągnąć kilku opinii, ale to dopiero w kwietniu, natomiast jeśli ktoś leczył sks w Trójmieście i może polecić jeszcze jakiegoś dobrego lekarza to wtedy żona może podjechać sama jak już będą szyny. Mimo wszystko jednak obecnie ufam diagnozie i leczeniu, bo pani dr sprawia wrażenie, że wie co robi. Mamy też asymetrię ułożeniową, napytałem się wielu lekarzy czemu dziecko preferuje obracanie główki w lewą stronę i wszyscy bagatelizowali, zaś pani dr od razu po zdjęciu ubranka zapytała "co się działo w ciąży", po jednym rzucie okiem na dziecko (a okazało się, że przez krótką pępowinę się nie ruszało za wiele z jednego miejsca). Inaczej nawet bym nie wiedział, że trzeba rehabilitować. Tak czy owak - to krótkie doświadczenie z różnymi lekarzami bardzo szybko nauczyło mnie, żeby nie dawać za wygraną i zawsze konsultować wszystko z kilkoma osobami.
 
Dziękuję za pomoc :-) U nas stópki dały się wyginać po porodzie, dlatego też wszyscy lekarze w szpitalu zbagatelizowali problem, ale po miesiącu mała miała nawet bardziej widoczne przywiedzenie a i też nóżki sama ściągała w kierunku środka (składała "w amen", przy czym jedną zdecydowanie mocniej). Nie mam zbyt dobrych zdjęć w telefonie. W każdym razie nic się samo nie prostowało, a że z moich obserwacji pasowało to do diagnozy końsko-szpotawej (chyba soft - soft, ale lekarzem nie jestem) to szukałem prywatnie ortopedy od stóp i do tej, u której jestem, trafiłem właśnie z jakiegoś forum. Achillesy ładnie się odciągają też i nacięć nie będzie, przywiedzenie już znacznie skorygowane po pierwszym gipsie było. Mimo wszystko jak wrócę do kraju to chcemy się udać do Napiontka, zawsze wolę zaciągnąć kilku opinii, ale to dopiero w kwietniu, natomiast jeśli ktoś leczył sks w Trójmieście i może polecić jeszcze jakiegoś dobrego lekarza to wtedy żona może podjechać sama jak już będą szyny. Mimo wszystko jednak obecnie ufam diagnozie i leczeniu, bo pani dr sprawia wrażenie, że wie co robi. Mamy też asymetrię ułożeniową, napytałem się wielu lekarzy czemu dziecko preferuje obracanie główki w lewą stronę i wszyscy bagatelizowali, zaś pani dr od razu po zdjęciu ubranka zapytała "co się działo w ciąży", po jednym rzucie okiem na dziecko (a okazało się, że przez krótką pępowinę się nie ruszało za wiele z jednego miejsca). Inaczej nawet bym nie wiedział, że trzeba rehabilitować. Tak czy owak - to krótkie doświadczenie z różnymi lekarzami bardzo szybko nauczyło mnie, żeby nie dawać za wygraną i zawsze konsultować wszystko z kilkoma osobami.
Hej
W Trójmieście polecam dr Agnieszka Łabuc przyjmuje w Gdańsk Oliwa I w szpitalu kolejowym
My leczymy właśnie u niej synka i mamy szynę od dziś dziecko jest w 12 tyg. Mamy inna szynę niż na zdjęciach wkleję zdjecie pozniej dziecko ma możliwość ruszać nogami jedna miec wyprostowany druga Zgieta ale doplacaliamy 1200 zl około do szyny z bucikami
Jesteśmy po gipsach i łuskach gipsowych. Zastanawiam się jak teraz dziecko bedzie się rozwijać z ta szyna czy da radę obrócić się skoro jeszcze się nie obraca..
 
Dziękuję za pomoc :-) U nas stópki dały się wyginać po porodzie, dlatego też wszyscy lekarze w szpitalu zbagatelizowali problem, ale po miesiącu mała miała nawet bardziej widoczne przywiedzenie a i też nóżki sama ściągała w kierunku środka (składała "w amen", przy czym jedną zdecydowanie mocniej). Nie mam zbyt dobrych zdjęć w telefonie. W każdym razie nic się samo nie prostowało, a że z moich obserwacji pasowało to do diagnozy końsko-szpotawej (chyba soft - soft, ale lekarzem nie jestem) to szukałem prywatnie ortopedy od stóp i do tej, u której jestem, trafiłem właśnie z jakiegoś forum. Achillesy ładnie się odciągają też i nacięć nie będzie, przywiedzenie już znacznie skorygowane po pierwszym gipsie było. Mimo wszystko jak wrócę do kraju to chcemy się udać do Napiontka, zawsze wolę zaciągnąć kilku opinii, ale to dopiero w kwietniu, natomiast jeśli ktoś leczył sks w Trójmieście i może polecić jeszcze jakiegoś dobrego lekarza to wtedy żona może podjechać sama jak już będą szyny. Mimo wszystko jednak obecnie ufam diagnozie i leczeniu, bo pani dr sprawia wrażenie, że wie co robi. Mamy też asymetrię ułożeniową, napytałem się wielu lekarzy czemu dziecko preferuje obracanie główki w lewą stronę i wszyscy bagatelizowali, zaś pani dr od razu po zdjęciu ubranka zapytała "co się działo w ciąży", po jednym rzucie okiem na dziecko (a okazało się, że przez krótką pępowinę się nie ruszało za wiele z jednego miejsca). Inaczej nawet bym nie wiedział, że trzeba rehabilitować. Tak czy owak - to krótkie doświadczenie z różnymi lekarzami bardzo szybko nauczyło mnie, żeby nie dawać za wygraną i zawsze konsultować wszystko z kilkoma osobami.
 
reklama
To nasza szyna
 

Załączniki

  • 20190201_085740.jpg
    20190201_085740.jpg
    816,3 KB · Wyświetleń: 85
  • 20190201_085730.jpg
    20190201_085730.jpg
    1 MB · Wyświetleń: 92
Do góry