reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staranka od stycznia 2012.

Noelle rzeczywiście na dworku jest cudownie :) Wczoraj byliśmy na spacerze w lesie, przyroda ładnie budzi sie do zycia :happy2: Uważaj na siebie!
 
reklama
podałam małej na noc butlę...zjadła 90 i jeszcze poprawiła cycem. spała prawie pięc godzin. a w nocy jak ją nakarmiłam tylko cycem to były dwie godziny snu... widocznie mała się nie najada. po tej butli spała spokojnie, a po samym cycu ciągle się wierciła i stękała... jak wyszłam ze szpitala to kupiłam NAN w razie w...ale bolął brzuszek po tym. wczoraj kupiłam bebiko. chyba ok jest bo się nie darła. chciałam bebilon ale u nas nie ma nigdzie małych opakowań. a takie chciałam, żeby sprawdzic czy pasuje.

PIANKA ja karmię przez te nakładki bo inaczej nie dam rady. kupiłam wczoraj o rozmiar większe i jest lepiej.

dzięki dziewczyny za wsparcie:* tylko jak sobie pomyślę,że mam jeszcze się ''doic'' to już kompletna załamka... nawet nie mam kiedy bo mała nie śpi i najlepiej chciałaby na ręcach...usypiam godzinę, a ona śpi 10 min i znów ryk... nie mam nawet kiedy do kibelka iśc... jak mi jeśc nie przyniosą na górę, to nawet nie mam jak sobie kanapki zrobic... więc jak mam pokarm odciągnąc??

sory, że tylko o sobie...powoli mam dosyc... wrakiem człowieka jestem... i chce spac...ale ze zmęczenia nawet w nocy zasnac nie mogę...
 
domik może to zabrzmi dziwnie ale dzieci wychowujemy od malutkiego. Jak ją przyzwyczaisz do noszenia, to juz przepadłas na amen. Jeżeli uważasz jako mama, że nic ją nie boli, jest najedzona i tak naprawdę nie ma powodu do płaczu, to naprawde nie musisz byc na jej skinienie. Takie maluszki generalnie duzo spią...jestes pewna, że nie ma kolki?
 
MARZEN ja to wszystko wiem. miałam takie podejscie i postanowienie jak tu piszesz, ale życie wszystko zweryfikowało... moje dziecko poprostu nie śpi i co jaj jej zrobię:(
kolki miała,ale po kroplkach przeszło. jak ja boli to inaczej płacze. a co mam zrobic jak polezy chwilke a potem zanosi sie od płaczu...

nawet już moja mama powiedziała, że nie ma innego wyjscia... jak ja nie weźmiesz na rece jak tak płacze??

huśtawka, łozeczko, wózek, karuzela itd s a dla niej interesujace na 10-15 minut. zdaze zrobic siusiu i ogarnac pokój. potem jest lament za matką....

wieczorem i w nocy zasypia w wózku, a nie na recach... widocznie potrzebuje mojej bliskosci...
 
Cześć dziewuszki :)
Noelle super wiadomości ale przecież nie mogło być inaczej :)
Myniutku królewna chyba też urodziła teraz calineczkę ;) z tego co kojarzę to maleńka była jej córeczka
marzen ja od 5-tej też nie śpię, zawsze z rana jak Ci się będzie ciężko wstawało możesz pomyśleć że na 99% ja z domik też już nie śpimy :-D zawsze to raźniej, a za chwilę to grono jeszcze się powiększy..:-D
domik kochana a dajesz małej smoczek? może jak potrzebuje być tak blisko mamy to warto zainwestować w nosidełko albo chustę? zawsze to ręce wolne i maluch się kołysze, może to ją uspokoi :confused:
 
Jeszcze mi się przypomniało że moja mała to się uspokajała jak ją zawijałam w kokonik, i jak była tak opatulona i ściśnięta kocykiem po same uszy to chwilę wystarczyło pobujać i spała jak aniołek :tak:podobno dzieciaczki tak lubią bo czują się jak w macicy
 
He he:) To ja miałam jednak spokojne dziecko:) Nawet jak wychodziłam ze szpitala to wszyscy zastanawiali się czy on wogóle płakać umie, bo pielęgniarki go nie słyszały:) Ba nawet koleżanka z pokoju nie wiedziała jak płacze:) On to w sumie mało mi płakał... Oj żeby teraz był taki grzeczny, bo na tą chwilę to za to psotnik jest jakich mało...
 
Domik kurcze bieda wymęczona jesteś, nie napiszę nic więcej co przedmówczynie,
jestem padnięta nie mam nic siły, dziś 6 godzin robiłam pasemka i ciełam boba, w tym czasie siedziałam tylko 30 min, poza tym wczoraj byłam w Zielonej G. Niestety toksoplazmoza nadal aktywna niby IgA już graniczne ale awidność nadal niska, nie miałąm siły do was pisać, antybiotyk do końca ciąży
poza tym mam problem z zębem Oliwii bo ją boli a od ponad roku jeździmy po dentystach i próbujemy różne opcje aby jej zęby wyleczyć bo ma niestety straszne e mimo naszej dbałości od początku, więc wiecznie coś szkoda słów

a jeszcze dziś jak jechałam do szkołu facet wyjechał mi na czołowe że musiałam zjechać na pobocze, nigdy sie tak nie bałam
ajjj nie będe zatruwać moim złym humorem
wszystkim buziaki
papapa
 
reklama
Mgielko dobrze ze tokso coraz mniej a tego faceta to ja bym jeszcze dogonila i wpierdziel spuscila osobiscie. Szkoda tylko ze musial Cie tak zdenerwowac bo Nastka tez sie pewnie objadla strachem.

Ciezarowki czy ktoras z Was czytala ksiazke "narodziny bez przemocy"?
 
Do góry