reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staranka od stycznia 2012.

Hej dziewczyny agatko to straszne może ja samochód potrącił biedny zwierzak
Sailor widzę że tv tematy są na temat twojego wykresu nie powiem super sie prezentuje ale do testów za wcześnie dziś masz 11 dzień po owu więc musisz poczekać chyba że po dupku dostajesz od razu po 2 dniach okres to tylko wyczekiwac dobrych wieści :-)
Dziewczęta każda sie doczeka tylko trochę luzu ja byłam nie świadoma tego że owu mi sie przesunęła i od razu sie udało trzymam mocno za was kciuki ;-)
 
reklama
Agacynda to okropne, aż się popłakałam, wyobrażam sobie jak Ty ryczałaś. Mam nadzieję, że Tosia szybciutko wyzdrowieje. Biedna koteczka musi się nacierpieć :-( Buziaczki od Figielka dla Tosi, mam nadzieję, że koteczka Sihai nie będzie zazdrosna ;-)
 
Agacynda biedactwo ta Twoja kotka, a wiadomo to ... moze gdzieś pobłądziła i ktoś ją pobił czy coś.. są i tacy ludzie.
moja babcia przygarneła kotke której ktoś zawiązał metalowy pręt w połowie ogona i nie wiem jak to tam dokładnie było, ale na szczeście nie trzeba było go amputowac

a u mnie dzis jakas dziwna góra na wykresie :p ogólnie powiem wam ze śmiesznie było ;p
bo tak mała nie spała pół nocy ale to nic, potem nad ranem usnełysmy i oczywiscie ja miałam budzik na 6.15 zeby tempke mierzyc i otóz budze sie i mierze i czekam nie pika , patrze a tu 36,93 naciągneło ;p ale sobie mysle no obudziłam sie pod kołdrą lekko spocona to sie odkryłam i mierze jeszcze raz 36,87, no mysle sobie spada jak sie odkryłam, to mierze jeszcze raz 36,81 haha ;p no to dupa ale ahhh zmierze jeszcze raz a tu 36,88 znowu w góre chociaż juz mi sie chlodno robiło ;p no to jeszcze sięgnełam po termometr bezdotykowy małej i mierze sobie w uchu czy czasem stanu podgorączkowego nie mam, ale pokazał normalne 36,9
i teraz bądź tu człowieku mądry ;p
ogólnie mnie wczoraj wieczorem jajniki bolały ;O

mam pytanie do dziewczyn które noszą soczewki: jaki polecacie płyn ? bo mam za duzy wybór i kompletnie nie wiem co kupic ;p

a byłam wczoraj u okulisty i mam astygmatyzm sie okazało choc wczesniej nie miałam ;/
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Agaga serdeczne gratulacje!!! Super, że wreszcie się udało! Może dzięki Tobie lista się dalej odczaruje :tak:

Agacyndo przykro mi z powodu Twojej kotki. Naszego kocura też coś kiedyś poniewierało. Weterynarz po sprawdzeniu stwierdził, że musiała to być sowa albo inny ptak. Pół toku trwało nim się nam wyleczył ...

Dziewczyny, ale mi się nic nie chce... :-( Jestem jakaś zmęczona i potrzebuję dużo odpoczynku... a do urlopu jeszcze 6 długich tygodni...
 
Agaga ogromne gratulacje

Agacynka no to Tosia nie złą przeprawę miała. Oby szybciutko wróciła do zdrowia


Bożusiu ale u nas w nocy była burze jak zaczęło się o 21.30 tak waliło porządnie do godziny 3 dobrze że Łuki był bo ja się bardzo boje burzy a błyskało i waliło okropnie.

Dziś spróbuje podejść z młodym do naszej lekarki bo kurczaczki mam już dosyć tego jego wieczornego/ nocnego kaszlu aż potrafi mieć odruch wymiotny:-(
 
Zonqa może Filipek ma na coś alergię. Bo ostatnio zdarzyło mu się parę razy zachorować i teraz o tym kaszlu piszesz... właśnie taki wieczorno/nocny... podpowiedz lekarzowi bo oni czasem nie wiedzą albo udają, że nie wiedzą :) a u mnie właśnie było tak, że po prostu chorowałam, miałam infekcje i kaszel i latami nikt nie wpadł na to, że to alergia i nagle się okazało, że już mam astmę...
 
Zonqa może Filipek ma na coś alergię. Bo ostatnio zdarzyło mu się parę razy zachorować i teraz o tym kaszlu piszesz... właśnie taki wieczorno/nocny... podpowiedz lekarzowi bo oni czasem nie wiedzą albo udają, że nie wiedzą :) a u mnie właśnie było tak, że po prostu chorowałam, miałam infekcje i kaszel i latami nikt nie wpadł na to, że to alergia i nagle się okazało, że już mam astmę...

dokładnie, moze na jakieś pyłki, kurz ? lub cokolwiek co znajduje sie w pobliżu łóżka a może w materacu?? tam przecież zbierają sie najgorsze brudy;/
 
reklama
Witam kobitki :)

Agacynda biedna ta Twoja koteczka, ale mam nadzieję że będzie lepiej. Mojej mamy dwa koty (kotka i kocurek) też miały ogony amputowane - kotce ktoś przytrzasnął ogonek drzwiami na klatce a kocurek chyba w jakieś wnyki wpadł ale wszystko dobrze się skończyło i ganiały dwa bez ogonków :) Teraz to już nawet nie wyobrażam sobie ich z ogonkami długimi :)

U mnie tempka idzie w górę, a dziś dopiero 3 dzień po owulce więc czekamy.
 
Do góry