reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

Cześć, dawno tu mnie nie było... Jakoś mam tak, że jak tu nie zaglądam to tak dużo nie myślę o tym wszystkim... Dzisiaj jest inaczej... Dzisiaj się podłamałam... Dowiedziałam się, że koleżanka z pracy jest w ciąży... 2 miesiące im to zajęło.. A u nas rok jak odstawilam anty i kilka cykli z clo... Koło 5.05 będę testować ale pewnie i tym razem się nie udało... Już myślę, że może po prostu ja się nie nadaje i chce osiągnąć niemożliwe...
Nie ma co się łamać. My też staramy się już ponad 1,5 roku . U mnie też tak jest ze jak chce zajść w ciążę to wszyscy do około zachodzą od tak , i to takie osoby co bym się nigdy nie spodziewała. Wielokrotnie zdawałam siebie pytanie czego to nie ja. Niestety świat jest niesprawiedliwy i nic na to nie poradzimy . Musimy walczyć po to żeby chodz trosze mieć nad tą niesprawiedliwości kontrolę. Wiele momentów było ze miałam dość chciałam odpuścić. Ciężki wypadek narzeczonego pokazał mi ze trzeba walczyć. A kto jak nie my przeciąż to my jesteśmy twarde 😊 .
 
reklama
Cześć, ja mam dzisiaj 29dc, 11dpo, w poniedziałek robiłam badanie progesteronu wyszło 108.5 nmol, przy normie dla drugiej fazy cyklu 3.8 - 50.6
Od 2dni mam bóle, kłócia w podbrzuszu, na zmianę oba jajniki, pomyślałam dziś rano że zrobię test bo może to jakiś znak ale niestety bielsze nie będzie..
 
Cześć, dawno tu mnie nie było... Jakoś mam tak, że jak tu nie zaglądam to tak dużo nie myślę o tym wszystkim... Dzisiaj jest inaczej... Dzisiaj się podłamałam... Dowiedziałam się, że koleżanka z pracy jest w ciąży... 2 miesiące im to zajęło.. A u nas rok jak odstawilam anty i kilka cykli z clo... Koło 5.05 będę testować ale pewnie i tym razem się nie udało... Już myślę, że może po prostu ja się nie nadaje i chce osiągnąć niemożliwe...
:( mi też wydaje się, że w moim przypadku to jest niemożliwe ehh
 
Ojejciu ale tu smutne myśli zawitały....

Kobitki spinajcie tyłki i walczycie dalej!! Może przegrałyście bitwe, ale nie wojne.

Nikt nie mówił, że będzie lekko a wojna to pot i łzy.

O marzenia trzeba zawalczyć!

I życzę by sie Wam spełniły!

Pozdrawiam Was :)
 
A jakiś smutne to forum się zrobiło... I taka cisza tutaj...... A na staraczkach 2020 próbuje się udzielać ale psychicznie ciężko bo tam codziennie nowe dwie kreseczki.... Jak te dziewczyny to robią?
 
A jakiś smutne to forum się zrobiło... I taka cisza tutaj...... A na staraczkach 2020 próbuje się udzielać ale psychicznie ciężko bo tam codziennie nowe dwie kreseczki.... Jak te dziewczyny to robią?
Mnie to dobijało dlatego się wyłączyłam... Teraz znowu jest nadzieja bo było Clo ale bez monitoringu więc w sumie nie wiemy czego się spodziewać ale testy wyszy ładne, ból owulacyjny był, przytulanki były więc może się udało 🙏 ale test najwcześniej w poniedziałek 10dpo zrobię...
 
Trzymam kciuki :)

Niech Ci szybko zleci do poniedziałku.

Mnie to dobijało dlatego się wyłączyłam... Teraz znowu jest nadzieja bo było Clo ale bez monitoringu więc w sumie nie wiemy czego się spodziewać ale testy wyszy ładne, ból owulacyjny był, przytulanki były więc może się udało 🙏 ale test najwcześniej w poniedziałek 10dpo zrobię...
 
Mnie to dobijało dlatego się wyłączyłam... Teraz znowu jest nadzieja bo było Clo ale bez monitoringu więc w sumie nie wiemy czego się spodziewać ale testy wyszy ładne, ból owulacyjny był, przytulanki były więc może się udało 🙏 ale test najwcześniej w poniedziałek 10dpo zrobię...
Ja nic nie brałam. Biorę tylko ovarin i matforminie. Oczywiście ja nic nie czuję jedynie mam teraz dni płodne. Owu pewnie po weekendzie, w poniedziałek wizyta i zobaczymy czy coś samo urosło. Ale przecież nawet jak urosło i nawet jak pęknie to ja po tygodniu dostanę okres. Zanim cos z jajowodu dotrze do macicy to już będę krwawić.
 
reklama
A Aromek??
Ja nic nie brałam. Biorę tylko ovarin i matforminie. Oczywiście ja nic nie czuję jedynie mam teraz dni płodne. Owu pewnie po weekendzie, w poniedziałek wizyta i zobaczymy czy coś samo urosło. Ale przecież nawet jak urosło i nawet jak pęknie to ja po tygodniu dostanę okres. Zanim cos z jajowodu dotrze do macicy to już będę krwawić.
 
Do góry