reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

starania się - watpliwości..

Węgiel przywieźli na sprzedaż w środku lata - to jest poprostu strzał dnia.

FSH i LH powinno się do 5dc zrobić ja miałam w 3dc

Szybka kawa i lece Lachony do kamieniołomów
 
reklama
Jestem jestem. Przygotowywalam obiadek, jestem cala mokra, ufff jak goraco 36st.C

No najlepiej zrobisz jak sie zapytasz, skoro masz niedlugo wizyte.

Ja sie nikogo nie pytalm bo tutejsi ginekolodzo (gowie) to sa jacys nienormalni i ogolnie mam inne zdanie niz oni.

Ja mam dzis 22dc bol brzucha jak na @ i zauwazylam leciutko zabarwiona na jasnobrazowy kolor wydzieline. No coz. Co ma byc to bedzie, tak juz jest. Znowu ta @ sie przypaleta pewnie, no ale przynajmniej sie skupie na egzaminie.
 
Proszę cię koleżanko - komp na bank stoi w koncie bo gniazdka dla niego zabrakło.
W chałupie wszystkie wibratory i masażery erotyczne się ładują albo bezpośrednio lecą na zasilaniu zewnętrznym przecież potrzebna jest moc na takiego sexomasoholika
Siemano Dżordżety, zaraz spadam do roboty ale se myśle mała jechanka z ranka jak śmietanka.
Wpadła na moment i powiedziała kurna co wiedziała!!!!!!!!!!!!A prosiłam NIE WYGADAĆ SIĘ Z TEGO CO WIDZIAŁAŚ, bo Ci więcej nie pożyczę:baffled:
"Walizki wypakowane":-)???????

Ty sie Maleńka nie wymiguj inna wtyczką :-D:-D:-D
Z Pawłem jesteśmy na stopie pokojowej ale szału ni ma :-:)baffled:
plan codziennego
Sexe16.gif
zostal wczoraj zachwiany :-( ale dziś przed jego wyjsciem do pracy nadrobiłam zaległości :-D
wieczorkiem znowu coś wymyślę-Boshe a gdzie 26 :szok::szok::szok::-D:-D:-D
:-D:-D a mój mówi że ja go wykańczam... Jakbym robiła tak jak ty to by wiór został. Zresztą się czepia... Wczoraj siedzimy na balkonie i tylko zapytałam czy ma ochotę na loda... on że jasne i włazi do mieszkania, ja za nim...i nie dotarliśmy do tej lodówki po lody...:baffled:
7
Lece umyć kłaki bo mam szopena na głowie od tych wrażeń na bank się nie wyrobie dzisiaj przez was.
Jak toś jest leń, to wymyśla preteksty
NO pacnełam trochę tapety, kłaki umyte mogę iść między ludzi.
Chlapnę jeszcze filiżankę kawy a co.
hehehe, już to widzę. Na bank Wareczka zamiast kawy stoi:-)
Oj to długa historia. Przede wszystkim nigdy mięsa nie lubiłam. A jak miałam 15 lat to myślałam,że zbawię świat. Taki ze mnie był buntownik. Więc przestałam jeść mięso żeby nie zabijac zwierząt. No i to juz trwa 15 lat. Ale mięsa mi nie brakuję, więc umiem bez niego żyć.
Ale cieszę się,że wszystko ok. We wtorek mam wizytę. Już chcę zobaczyć serduszko:tak:
Ja bym bez mięska nie mogła... Bez przesady co do ilości. Ale czasem jak mnie najdzie ochota na jakieś to chodze i szperam jak za czekoladą:-)
Ale Ci fajnie:-) Na pewno wszystko jest git i wizyta to potwierdzi:):-)
dziewczyny w którym dniu cyklu najlepiej zbadać FSH i LH wiem ze o tym już dużo razy pisałyście ale już zapomniałam
Między 2 a 4 dc.a najlepiej 3dc. I koniecznie tego samego dnia
 
a to ty taka niepokorna duszyczka jesteś :-D:-D ja też lubię sojowe kotlety przede wszystkim ale parówek nie próbowałam a może warto
cieszę się ze dobrze się czujesz a serduszko na pewno juz bije jak dzwon ale Ci zazdroszcze ja też bym chciała tak czekać na wizytę i usłyszeć serduszko mojego maleństwa a ja sobie teraz przerwę wymyśliłam w starankach :baffled::baffled:

Sojowe parówki są super, ale są dużo drozsze od zwykłych. Ja za 4 sztuki płacę prawie 9 zł. Wielkość- tak jak zwykłe. I przede wszystkim nie ma takiego jedzenia w marketach. Lub jest go niewiele. Ja kupuje w delikatesach Bomi.
Mam nadzieję,że przerwa w starankach wyjdzie wam na dobre.
Ja teraz to prawie wpadkę zaliczyłam, ale przy pierwszej ciąży udało się po 9 miesiącach, jak odpuściłam, bo juz sił nie miałam.
Tak więc trzymam kciuki.
Mnie tylko te badania przerażają. Mam konflikt serologiczny i muszę często krew badać a moje żyły to koszmar. Jak robiłam betę, to baba mi z nadgarstka pobierała krew, bo u mnie nie widać żył. I potem miałam krwiaka przez tydzień i ręką nie mogłam ruszać. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Ja nienawidzę mięsa i nie jem 15 lat. Ale ostatnio jak robiłam córce kanapki z szynką, to mi ślina pociekła. No więc kupiłam sojową wędlinę i przy okazji parówki. I teraz jem bez przerwy. A że soja jest zdrowa, to nie mam wyrzutów sumienia. Oczywiście nie będę przesadzać z takim jedzeniem, ale póki co jestem zachwycona:-)
moj M jest bardzo sceptyczny do wegetarian i kiedys dziwil sie po co robic cos bezmiesnego o smaku miesa dla ludzi ktorzy miesa nie jedza???
ja sobie bez mieska nie wyobrazam zycia... ale widze, ze dziecku dajesz miesko - kiedys ogladalam program, gdzie lekarze nie pochwalali wegetarianizmu u dzieci. U mnie moj szymo chyba umarlby z glodu gdybym mu serwowala warzywa bo jedyne co swiadomie je to krupnik, ogorkowa, pomidorowa ale pomidorow i ogorkow juz nie:-):-)marchewke i jabko i banana ale tylko w calosci... natomiast kotlety - gulasz - szynka w kazdej ilosci...:tak::tak::-):-):-)
 
Wpadła na moment i powiedziała kurna co wiedziała!!!!!!!!!!!!A prosiłam NIE WYGADAĆ SIĘ Z TEGO CO WIDZIAŁAŚ, bo Ci więcej nie pożyczę:baffled:
"Walizki wypakowane":-)???????

:-D:-D a mój mówi że ja go wykańczam... Jakbym robiła tak jak ty to by wiór został. Zresztą się czepia... Wczoraj siedzimy na balkonie i tylko zapytałam czy ma ochotę na loda... on że jasne i włazi do mieszkania, ja za nim...i nie dotarliśmy do tej lodówki po lody...:baffled:

Jak toś jest leń, to wymyśla preteksty

hehehe, już to widzę. Na bank Wareczka zamiast kawy stoi:-)

Ja bym bez mięska nie mogła... Bez przesady co do ilości. Ale czasem jak mnie najdzie ochota na jakieś to chodze i szperam jak za czekoladą:-)
Ale Ci fajnie:-) Na pewno wszystko jest git i wizyta to potwierdzi:):-)

Między 2 a 4 dc.a najlepiej 3dc. I koniecznie tego samego dnia

Rozruchałaś się Dżordżeta:-D:-D:-D:-D:-D
Gdzie ty do księżnej z tym sprzętem z czasów rewolucji sexualnej Gierka.
Księżna jak zapoda sprzęt to światła w okolicy nie ma.

Z tym lodem to mój też ma problemy nieraż z interpretacją dlatego pilnuję się i mówie czy chce rożka.
Ale ostatnio uparł się na tajskie masaże i nawet loda nie chce.
 
weź nie pisz takich rzeczy bo mnie wywalą jak bedę płakać ze śmiechu przed kompem. Przecież kurna w fakturach nie ma nic smiesznego...
jakie tajskie masaże?? czegoś ty się w tym hotelu nauczyła.....
CO TO ZA HOTEL???????
 
no to fajnie pewnie nie zdążę w tym cyklu zbadać tych hormonów bo dziś mam 2gi dc a jutro sobota a 5 w poniedziałek będę miała to już sama nie wiem jak mi się jutro uda to jutro sobie to zbadam żeby tylko było otwarte to laboratorium moje
 
reklama
moj M jest bardzo sceptyczny do wegetarian i kiedys dziwil sie po co robic cos bezmiesnego o smaku miesa dla ludzi ktorzy miesa nie jedza???
ja sobie bez mieska nie wyobrazam zycia... ale widze, ze dziecku dajesz miesko - kiedys ogladalam program, gdzie lekarze nie pochwalali wegetarianizmu u dzieci. U mnie moj szymo chyba umarlby z glodu gdybym mu serwowala warzywa bo jedyne co swiadomie je to krupnik, ogorkowa, pomidorowa ale pomidorow i ogorkow juz nie:-):-)marchewke i jabko i banana ale tylko w calosci... natomiast kotlety - gulasz - szynka w kazdej ilosci...:tak::tak::-):-):-)

Mnie smaku mięsa nie brakuje- teraz w ciąży pierwszy raz od 15 lat coś mi zapachniało. Np. kotlety sojowe są pyszne, ale nie smakują w ogóle jak kotlety. Mój M i moje dziecko jedzą mięso, bo lubią i ja ich nie będę przekonywac,że robią źle.
Co do tego po co robić coś o smaku mięsa dla tych ,którzy nie lubią mięsa- hmmm... jak ktoś lubi mięso, ale nie je własnie ze względu na to,żeby nie zabijać zwierząt, to jest to dla niego jakaś alternatywa. Poza tym soja jest zdrowa, więc można choćby od czasu do czasu spróbować zjeść coś nowego. Ale nic na siłę. Niektórzy nie lubią próbować nowości.
 
Do góry