reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Bernardko moj maz identycznie reagowal - jakby go krepowaly te rozmowy, wiec ja przestalam tak gadac...a teraz moj maz sam mowi do mnie zebysmy poszli robic dzidziusia...ja facetow nie rozumiem...
 
ja mam dość tego bo niby dlaczego ja mam ciągle zaczynać rozmowe na ten temat a on ani słowa przez cały miesiąc nie potrafi powiedzieć na temat staranek
jak dostałam @ w tym miesiącu to wogóle nie zapytał jak się z tym czuję i jak to znosze
 
dolaczam dzis do grona zalamanych...moj nie rozumie,ze chcialabym sie wygadac o moich problemach w pracy i jak tylko zaczne,to mowi " ty znow o pracy,zmien temat"
...dzis mam beznadziejny humor
 
dlaczego ja mam mu dać odpocząć od tematu a ja co jak ja mam od tego odpoczać skoro muszę tabletki brac i pamiętać o tym??
 
czesc kochane;-)
ja miałam ciężki weekend..... wczoraj cały dzień na egzaminach... ale mam wszystko zaliczone!! teraz tylko obrona i koniec!!:-)
ale wczoraj się strasznie wymęczyłam i potem wieczorkiem poszłam z mężem i znajomymi na balety:-) wyszalałam się chyba za wsze czasy....:-Da dzis jestem baaaaardzo zmęczona..... byłam w kinie z mężem na Terminatorze- super film polecam... potem jak wracalismy zrobiło mi sie strasznie niedobrze i słabo wiec sie zdrzemnełam a teraz nie moge sie do kupy pozbierac....eh...:baffled:

po trszoku tylko poczytalam co naskrobalyscie bo nie mam sily wogole....

zaniepokojona nie wiem kochana co co doradzic..... rozmowa jest najlepsza, ale jesli on nie słucha to jak dla mnie jest poprostu niedojrzały i już........ i nie masz co się wysilać bo dopoki on nie zmądzrezje i nie dojrzeje do rozmowy na ten temat to nie wskórasz chyba nic....

buziaczki dla wszystkich :*****
 
reklama
dlaczego ja mam mu dać odpocząć od tematu a ja co jak ja mam od tego odpoczać skoro muszę tabletki brac i pamiętać o tym??


bo kochana bez "dwojga nie ma tanga" i nic nie wskórasz jak nie bedzie chciał co tylko będziesz sie denerwować smutac a i tak nie wskórasz facet musi sam chciec bo skoro juz tyle razy próbowałas a twój M nadal nie chce to niestety trzeba odpuścić co innego gdyby to była taka lekka gadka tzn.by chciał ale tak troche później ale narazie widac że nie chce co niestety musisz odpuścić bo i tak staranka nie byłyby za fajne a przecież fasoke zapładniamy wtedy kiedy 2 osoby chca a nie tylko jedna:sorry2:
 
Do góry