reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
romka , zgwałć go w nocy :)

nie no żartuje...ale powaznie chyba bym nie odpuściła, może lampka winka na rozluźnienie atmosfery by mu pomogła

Kochana to idz wez prysznic,zuc jakiec perfumki...zaloz sexy bielizne i dzialaj..zapal w pokoju swieczki:-)Moze jakas muzyczka..powiedz kochany ide sie polozyc ...przyjdz zaraz bo nie chce spac sama:-)Albo zatancz dupka przed nim:-)powodzenia!!!

oj Kochane moje!!!! probowalam wczoraj i przed wczoraj....za kazdym razem mi mowi
-Kochanie innym razem...
z winem nie probuje bo moze byc jeszcze gorzej,wraca o 23 i pewnie by usnola odrazu hehe...no nie mam planu na tego chlopa!!
ELFA75 probowalam Go zgwalcic dzisiaj w nocy hihi,ale nawet nie drgnął,mowie Wam porazka!!!!!!!!!a ja oczywiscie sie wkurzylam bo nie wiem czy Wy tak macie ale np ja owulke wyczowam tez po tym,ze mam ogromna ochote na sex,do tego dochodzi stres ktory tez mnie dopinguje wiec wyobrazcie sobie,ze mnie rozsadza:laugh2:
a tu nic....nastepnym razem palne go patelnia w lep,myslicie,ze zmadrzeje:sorry:?
 
Mysle ze tu jakas kobieca intryga pomoze, zaskocz go czymś...albo podejdż jakoś inaczej niż zwykle to robisz...

Wiem po mnie, bo ja mam w związku odwrotnie (nie licząc dni gdy mam dni płodne i sama chce sie przytulac dla staranek ) zwykle to moj mąz musi robic podchody do mnie o sexik a ja wciąz hmmm może potem, albo :...jutro , nie chce mi sie teraz, teraz nie mam nastroju, a teraz sjesta po jedzeniu, a teraz chce mi sie juz spac itp

Najbardziej mnie zniechęca fakt, ze wiem ze on czycha na mnie i ciągle chce sexu...

Najszybciej mu sie ze mna udaje, gdy nie naciska na sex nic o nim nie mówi, tylko np. zaczyna mnie głaskać, dotykac i wtedy jak sie rozluźnie , krew zaczyna mi szybciej krązyc, stres odchodzi i zaczynam sama miec chcęc na sex...
 
oj bidula ty romka wiem co to znaczy bo moj exs taki byl......nawet raz jak sie do niego dobieralam jak spal to kazal mi czekac az skrzynie biegu zmieni....
 
Mysle ze tu jakas kobieca intryga pomoze, zaskocz go czymś...albo podejdż jakoś inaczej niż zwykle to robisz...

Wiem po mnie, bo ja mam w związku odwrotnie (nie licząc dni gdy mam dni płodne i sama chce sie przytulac dla staranek ) zwykle to moj mąz musi robic podchody do mnie o sexik a ja wciąz hmmm może potem, albo :...jutro , nie chce mi sie teraz, teraz nie mam nastroju, a teraz sjesta po jedzeniu, a teraz chce mi sie juz spac itp

Najbardziej mnie zniechęca fakt, ze wiem ze on czycha na mnie i ciągle chce sexu...

Najszybciej mu sie ze mna udaje, gdy nie naciska na sex nic o nim nie mówi, tylko np. zaczyna mnie głaskać, dotykac i wtedy jak sie rozluźnie , krew zaczyna mi szybciej krązyc, stres odchodzi i zaczynam sama miec chcęc na sex...

oj bidula ty romka wiem co to znaczy bo moj exs taki byl......nawet raz jak sie do niego dobieralam jak spal to kazal mi czekac az skrzynie biegu zmieni....

ELFA sproboje dzisiaj tak poprostu,zobaczymy co z tego wyjdzie....ale powiem Ci,ze mam podobnie jak Ty,kiedy moj M nie mowi,ze chce sie ze mna kochac tylko odrazu dziala,to jest ok a kiedy pyta -pokochalibysmy sie?-ja za zwyczaj wynajduje wymowke....
DZENI oj bidulka ze mnie hehe faktycznie.....ja nie wiem co z tymi chlopami jest,niby mowia ze facet mysli o seksie co minute..ale jak widzac sa wyjatki...
 
romka...zebys wiedziala...ja kiedys jak mowilam ze w ciagu roku my tylko 9 razy to sie ze mnie smiali ze to niemozliwe......hihihi..........zato teraz mi sie trafil chlop.....ten to ciagle moze.........ale go 4 tyg.niema....a jak jest to........hihihi..........gdyby nie to ze mam problemy z zajsciem to chyba bym ciagle byla w ciazy
 
no romka masz racje te propozycje słowne wprost : pokochamy sie albo jeszcze lepiej typu , zrób mi lodzika, działaja na mnie odpychająco, zawsze mowie wtedy NIE bo coś, gdyby nie pytał głupio ale zaczął jakąs gre wstępną wiecej by wskóral :)

Mowiłam mu to kiedys, ale ciągle popełnia ten sam błąd...ale po moim NiE żadko sie poddaje :) Zaczyna głskac przytulac i wtedy przewaznie mnie rozpali i jest ten sex...

Wiesz czasem mysle, ze kobiety tez mają coś z łowcy... ja na przykład chciałabym czasem męza pouwodzić , postarac sie aby go zdobyc aby miał na mnie ochote ...a gdy on ciagle jest taki na mnie napalony to nawet nie chce mi sie dbac o siebie, bo on i tak ciągle chce sexu...a gdyby nie chciał to miałabym potywacje aby ubrac sie sexi, wyślac jakies podniety i takie tam...

Mówiłam to nie raz męzowi, ale moje słowa jak grochem o ściane...
 
reklama
Do góry