Witam...
Dzieczyny wiem, że dla niektórych z Was to bedzie dziwne, ale własnie zaczynam przygotowania do chrztu mojego synka... cieszę się jak gwizdek, bo to juz ponad 2 lata i kilku księży nas zbywało a teraz znalazł się jeden w porządku i chyba w końcu mi się uda... Nie mamy ślubu kościelnego tylko cywilny i stąd takie problemy... no i mój mąż nie należy do tych najgorliwszych katolików...
Dzięki Kropeczko, masz rację plotki i wygadanie się powodują, że człowiekowi ulży... Nie wiem, czy ten gin jest dobry, niby go chwalą, ale zobaczę co teraz mi zaproponuje, bo jak kolejne leki to... no własnie to co wtedy? na razie czekam na efekt kolejnych lekarstw i wtedy zobaczę czy jest poprawa...
Pamiętam ją... jak ten czas szybko leci...
oj kochana było było... pisała o tym dziewczyna na mamusiach staraczkach po raz drugi, z tym, że nie ma się co sugerować czyimiś wykresami, bo Twoje sa najwazniejsze i jeśli ogólnie masz takie niskie tempki to i w ciąży możesz mieć... ta dziewczyna własnie tak miała i pisałą, że jak zaszła w ciążę to najwyzsza temp jaka miała to 36,8...
Jeśłi chcesz zapisac się na liste to napisz prywatna wiadomośc do niunia27... wskazówki jak to zrobic znajdziesz w watku o którym pisała Ci karola.de