sawi
szczęśliwa żona i mama
oj nie,a jak pokaże I kreske,na dziś mam dosyć wrażeń...poczekam do piątku (od dziś rano mierze temp.) i zobaczymy...dziś rano miałam 37,2Ja bym nie wytrzymala i leciala po nastepny test. Trzymam kciuki.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
oj nie,a jak pokaże I kreske,na dziś mam dosyć wrażeń...poczekam do piątku (od dziś rano mierze temp.) i zobaczymy...dziś rano miałam 37,2Ja bym nie wytrzymala i leciala po nastepny test. Trzymam kciuki.
a moze coś z nerkami,pęcherzem masz....ja niewiem
Skad wiesz ze nie masz owu od maja ???
Kobitki
Ktora z Was ma cykle 30/31 dni ? I kiedy Wy macie owu przy takich cyklach (potwierdzone przez monitoring)
niby tak ale caly czas sadzilam ze nie ma co sie stresowac podejsc na luzaka a na pewno sie uda a teraz nerwowka
najgorsze jest to ze w sieci mozna znalezc pelno sprzecznych info np. jak sa dwie krechy na tesciie owu to od razy przytulanki i pozniej co 2 dni inna wersja poczekac 12godz i co dziennie sama juz nie wiem co o tym myslec
Nie mam zadnych namiarow na gina w Londynie, bo bardzo czesto jestem z Polsce to odwiedzam moja w Elblagu. Ostatnio widzialam sie (na nieszczescie) z ginem w Londynie w listopadzie, bo musialam przejsc operacje gruczolu przedsionkowego wiekszego "Bartholoni's". Wiec skorzystalam z okazji i pogadalam sobie z nim o ewenualnosciach w moim przypadku.
![]()
witajcie późną porą.
pisałam Wam dziś że zrobiłam teściora no i że wyszła jedna kreska ale SZOK po pewnym czasie pokazała się delikatna druga.ale mam mętlik w głowie.w ulotce napisane było żeby wynik odczytac po 5 minutach a ja odrazu jak zobaczyłam jedną kreche to uznałam że niema ciąży(I ODRAZU WAM NAPSIAŁAM ŻE NEGATYWNY WYNIK) no i odłożyłam go w łazience na parapeciku.później tylko już niepamiątam po jakim czasie(czy to było po 5 minutach czy więcej) mąż poszedł do łazienki za potrzebą i aż przyniósł ten test i mówi "dwie kreski wyszły" no i teraz minęło kilka godzin no i nadal ta kreska jest(delikatna ale jest) co ja mam sądzić??dziś mam 22dc owulacje miałam w 8dc.niebędę już testować bo oszaleje,poczekam do piątku.jak nieprzyjdzie @ to wtedy pójdę na bete.postaram się wytrzymać do piątku....JEJ JAK JA BYM CHCIAŁA
_________________
a czy jak zrobie jutro betę to nie będzie za wcześnie?? jesli nie to spoko rano pójdę tylko musze mieć pewność że beta wskaże mi na 100%
Ja chodze do Chlebowskiej, bardzo fajna babka, nawet jak masz jakies wtpliwosci mozesz zadzwonic do niej na komurke. Mnie wyslala na toxo i powiedziala ze mam do niej zadzwonic z wynikami jak sie bede niepokoic. Jest super, polecam.