reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania, początki

reklama
Dziewczyny ja już sama nie wiem co jest :( dziś 15 D.c owulacja powinna być 17 D.c . Szyjka w miarę wysoko ułożona, miękka,i nawet lekko rozdarta , śluz jest bardzo rozciagliwy i przezroczysty, ale do rzeczy owulacja paliwo powinna być za 2 dni , ale testy wychodzą cały czas negatywne i w dodatku bardzoo słabiutko . Czy nie powinno być tak że na 2 dzi przed owu tą drugą kreska powinna być choć trochę ciemniejsza?
Załączam zdj
20200716_131350.jpeg
 
Dziewczyny ja już sama nie wiem co jest :( dziś 15 D.c owulacja powinna być 17 D.c . Szyjka w miarę wysoko ułożona, miękka,i nawet lekko rozdarta , śluz jest bardzo rozciagliwy i przezroczysty, ale do rzeczy owulacja paliwo powinna być za 2 dni , ale testy wychodzą cały czas negatywne i w dodatku bardzoo słabiutko . Czy nie powinno być tak że na 2 dzi przed owu tą drugą kreska powinna być choć trochę ciemniejsza?
Załączam zdj Zobacz załącznik 1149427
Też tak miałam z tymi testami, ani razu nie pokazały mi owulacji, i teraz się zastanawiam czy mam cykle bezowulacyjne czy testy są jakieś wadliwe. Chociaż patrząc na to co się dzieje u mnie aktualnie to chyba jednak to pierwsze 🙄😞
 
Wykonałam wczoraj jeszcze jeden później ale niestety innej firmy bo tamte mi się skończyły i wyszedł taki . Na jutro planowana owu zobaczymy po południu będę robić jeszcze test i zobaczymy czy coś wyjdzie .
No chyba że owu się przesunie, albo cykl bezowulacyjny :(
Też tak miałam z tymi testami, ani razu nie pokazały mi owulacji, i teraz się zastanawiam czy mam cykle bezowulacyjne czy testy są jakieś wadliwe. Chociaż patrząc na to co się dzieje u mnie aktualnie to chyba jednak to pierwsze [emoji849][emoji20]
20200716_180013.jpeg
 
Cześć dziewczyny, myślimy z mężem o trzecim maleństwie, więc przycupnę sobie tu u was :) Była by to moja 4 ciąża, pierwszą poroniłam w 7 tygodniu, z drugiej mam córeczkę 6 lat, z trzeciej również córeczkę lat 3. Starać się myśleliśmy od połowy sierpnia lub dopiero we wrześniu ponieważ jestem na tabletkach anty i dwa cykle po odstawieniu chce odczekać. Chociaż kusi, żeby nie czekać, zwłaszcza, że wszystko jest ok z mojej i męża strony. W pierwszą ciąże zaszłam od razu (nie staraliśmy się, ale też nie zabezpieczaliśmy, wyszliśmy z założenia, że jesteśmy gotowi i jeżeli ma być to będzie), niestety poroniłam, najprawdopodobniej przez duży stres, bo szukaliśmy przyczyny i przebadaliśmy się konkretnie i nic nie wyszło. W drugą ciążę zaszłam po trzech miesiącach po odstawieniu antykoncepcji, bez monitorowania cyklu itp. tak jak przy pierwszej stwierdziliśmy, że co ma być to będzie, w trzecią ciąże zaszłam w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek anty 😅 będąc pewna, że owulacji nie miałam. No i niby moja lekarka, powiedziała, że nie widzi przeciwwskazań do starań zaraz po odstawieniu, ale jednak doradza by odczekać dwa cykle, żeby były uregulowane. No i nie wiem, co myślicie?
 
Cześć dziewczyny, myślimy z mężem o trzecim maleństwie, więc przycupnę sobie tu u was :) Była by to moja 4 ciąża, pierwszą poroniłam w 7 tygodniu, z drugiej mam córeczkę 6 lat, z trzeciej również córeczkę lat 3. Starać się myśleliśmy od połowy sierpnia lub dopiero we wrześniu ponieważ jestem na tabletkach anty i dwa cykle po odstawieniu chce odczekać. Chociaż kusi, żeby nie czekać, zwłaszcza, że wszystko jest ok z mojej i męża strony. W pierwszą ciąże zaszłam od razu (nie staraliśmy się, ale też nie zabezpieczaliśmy, wyszliśmy z założenia, że jesteśmy gotowi i jeżeli ma być to będzie), niestety poroniłam, najprawdopodobniej przez duży stres, bo szukaliśmy przyczyny i przebadaliśmy się konkretnie i nic nie wyszło. W drugą ciążę zaszłam po trzech miesiącach po odstawieniu antykoncepcji, bez monitorowania cyklu itp. tak jak przy pierwszej stwierdziliśmy, że co ma być to będzie, w trzecią ciąże zaszłam w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek anty 😅 będąc pewna, że owulacji nie miałam. No i niby moja lekarka, powiedziała, że nie widzi przeciwwskazań do starań zaraz po odstawieniu, ale jednak doradza by odczekać dwa cykle, żeby były uregulowane. No i nie wiem, co myślicie?
Ja po odstawieniu czekałam 3 miesiące i chyba żałuje... mogłam od razu się starać bo wtedy ponoć płodność lepsza a teraz to nasz trzeci cykl i dupa... chciałabym już zacząć czwarty cykl ale @ nie chce przyjść już ponad tydzień się spóźnia a ciąży brak :(
 
reklama
Witam kochane 😋,zostanę też z wami to mój 2cykl. Staramy sie o 4 bo tak mieliśmy zaplanowane😁 ale czy się uda to niewiadomo bo już stara jestem😁.
Dzisiaj zrobiłam test bo już nie mogłam wytrzymać 🤭🤭 no ale oczywiście negatywny ☹️ okres mam dostać 20/21
Ja właśnie nie czekałam po odstawieniem tabletek anty od razu zaczęliśmy starania i tak samo było z trzecim udało się w 2 cyklu 😀 z drugim udało się po 6 miesiącach od odstawienia a pierwsze do była niespodzianka 😆😆😆
 
Do góry