Myszka2829 śliczna ta "Wasza" księżniczka - może nie bez powodu akurat teraz pojawiła się w Waszym życiu i to znak żebyś Ty teraz została berkiem, tym bardziej gdy takie cyrki z Twoim wykresem ;-)
Nanulika super sypialnia !!
A jak ciągnie Was do siebie to nie ociągać się ino ćwiczyć zapasy !!
Ewelka10 niedawno wołałam tu za Tobą - co słychać, jak się czujesz? Poród zbliża się wielkimi krokami - napisz co tam u Ciebie !!
Tak samo
Kruszka i Kochająca_mama - ODEZWIJCIE SIĘ !!
Ani@k Kobietko przestań się tak martwić każdym jednym minimalnym "drgnięciem" Twojej tempki. Wykresy nigdy nie są idealne, wcale nie oznacza że linia typowo rosnąca musi być we fazie lutealnej i nie może być żadnych spadków, nasze ciała są bardzo wrażliwe i na prawdę bardzo drobne czynniki (o których nawet nie zdajemy sobie sprawy!) mają wpływ na wahnięcie naszej temperaturki, więc troszkę wyluzuj !! Nie bez powodu badania tempki są tak "restrykcyjne", bo bardzo łatwo to zachwiać. Na wykres zawsze patrz z przymrużeniem oka - a jak nie, to Cię w zadek kopnę ;-)
A co do tempki Myszki, w sumie czy to będzie owulka z 13dc czy z 16dc, jak ma być berkiem to i tak będzie
Wykresy mamy przede wszystkim po to, aby wiedzieć że mamy owulację, co do godziny nie da się wszystkiego zinterpretować, więc wszystko to jest i tak "orientacyjne" !! Pamiętaj kochana i nie martw się tyle !!
Aniu, pamiętaj, że wiedza którą zdobywasz na temat cykli, temperaturki, hormonów itd nie ma Cię przytłoczyć tylko ma Ci życie ułatwić - postaraj się troszkę zejść z tematu bo czasami jest tak, że jak Kobieta się za mocno nakręci to za bardzo chce i przez to nie wychodzi !! Może spróbuj więcej myśleć o słońcu, wakacjach, "beztroskim (w miarę możliwości) życiu" i może pomyśl, czy nie warto by było, gdyby ten cykl miał się okazać nietrafiony, może w następnym byłoby warto nie mierzyć tempki? Tylko jeden cykl. Choć oczywiście trzymam kciuki, abyśmy za dwa-trzy dni Ciebie nazwały berkiem !!
Karo01 KOCHANA GRATULACJE !!!! Heh często właśnie natura nam płata figle i te opóźnione cykle bądź te z dziwnym wykresem okazują się być tymi właściwymi
Teraz dbaj o siebie, wypoczywaj dużo i nie noś nic ciężkiego !!
Zapominajko a u Ciebie teraz jaki etap cyklu? Bo nie pamiętam
Gatto ja także często nie mogę wytrzymać z jedzeniem po tabletce;-) jak mam słabszy dzień to oszukuję, sięgam po bombonierkę już po 10-15 minutach od tabletki. Raz kiedyś się nic nie stanie jak nie dotrzymasz pełnych 30 minut ;-)
Ja też miałam momenty że "muszę zjeść już" - raz prawie w kasie wyrwałam Pani kasjerce batonika z rąk i tak na niego się rzuciłam, że ręce mi się trzęsły przez co nie mogłam go otworzyć
Mój M miał ze mnie niezły ubaw!
Fifka trzymam kciuki !!
Ja jestem po wizycie u endo, wyniki prawidłowe więc dalej mam brać tą samą dawkę leków no i zgłosić się na wizytę miesiąc-dwa po porodzie :-)
Wstawiłam drugie odliczanie w swoją sygnaturkę, bo teraz jak z kimś rozmawiam to już powoli wychodzą te rozbieżności tygodnia ciąży w którym jestem - muszę liczyć wg tego co lekarze (z terminu @)
No więc: 31/32 tydzień ciąży, brak zgagi, opuchlizny, może męczę się nieco szybciej ale zadyszki nie mam, bóle żeber przeszły - NIE MAM NA CO NARZEKAĆ!! I mam nadzieję że tak zostanie do końca, każdemu życzę takiego przebiegu ciąży
9kg na plusie, w pasie 89cm, w biodrach 93 cm.
Aha, i nadal pracuję.