reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Gatto ło matko ile badan miałaś zleconych cała masa!!!:szok: ja to po wczorajszej wizycie dostałam skierowanie na 8 różnych i to chyba najwięcej jak do tej pory, a Hiv w tej ciąży mi nie powtarzają...;) super że wszystkie wyniki macie superanckie, a tsh to tarczyca (któraś z Was pytała jak za dużo to niedoczynność, a jak za mało to chyba nadczynność - nie znam sie dokładnie na tym ale jakoś tak lecialo;) Danatuski brzusio śliczny i Ty chyba oprócz brzucha to nigdzie nie urosłaś:-D
Motylku dobrze ze masz już wszystko za sobą teraz tylko ostatnia regeneracja organizmu i do dzieła:laugh2:
nanulika jak Wam dobrze kurcze za rok to nie odpuszcze musimy gdzieś wyjechac bo oszaleję, a tak bym weszla np. do chłodnego morza (choć w obecnym stanie to mogłoby grozić powodzią;););):-D lepiej nie narażać innych ludzi;)
miłego i miejmy nadzieję chłodniejszego dnia dziewczynki
kochajaca mamo łączę sie z Tobą w męczarniach no i jeszcze te obrzęki nóg...eh to lato;)
a mam jeszcze pytanko do ciężaróweczek co ile macie umawiane teraz wizyty u gina bo moja kazała mi przyjść dopiero na początku sierpnia za 5 tygodni!!!! a zawsze wydawało mi sie że pod koniec są częstsze wizyty...:baffled:
 
reklama
:-) ha, chwila spokoju mała bestia wyruszyła z siostrą pozałatwiać sprawy... Oj ciężko z takim małym brzdącem- dzieci są kochane ale ja pierwszy raz w życiu opiekuje się takim maleństwem bo w rodzinie takich nie było :szok: i jestem jeszcze zielona no i nie przyzwyczajona czemu ona płacze co chwilę :-( ale siostra ma super sąsiadkę i do mnie czasami zagląda jak tam mi idzie albo pomóc jak bestia ma swoje chimery :-D mam nadzieję,że szwagier wróci dziś szybko haha, jutro mam luz bo będzie szybko gorzej w przyszłym tygodniu,bo będę z małą od rana a nie od 12 :-p no może jej przejdą już ząbki i się przyzwyczai ... ale stan krytyczny już miałam,że chciałam zrezygnować :szok: no i czas mi strasznie się dłuży samej,nie ma do kogo buzi otworzyć a mała tylko szmugluje po podłodze :-p i trzeba pilnować żeby się nie uderzyła bo wszędzie włazi i wszystko ją ciekawi haha, dziś od rana marudzi to znów będzie szał, oby nie :-p ale jutro już przyjedzie G :* Boże jak ja się za nim stęskniłam, człowiek się widział codziennie to się przyzwyczaił a teraz od niedzieli mnie nie ma, to mi też smutno :( po badaniu jeszcze krwawie ale to normalne i dostałam krowią dawkę tabletek ... 3 tabletki 30 zł :-p trochę zdzierstwo ale cóż
 
Motylku wiem jak to jest też sama praktycznie caly czas w domu siedzę, wszyscy w pracy, albo na dworzu a ja pod wentylatorem na kanapie;););) to masz chociaż słodką rozrywkę;) a ząbkowanie faktycznie może być ciężkie choć też nie jest to regułą mój bratanek dopiero po skończeniu roku zaczął ząbkować a lekarze straszyli ze może być niebezpiecznie jak wszystkie ząbki zaczną wychodzić jednocześnie... i co i ...nie mieli racji przeszedł lepiej całą serię "wyrzynaczy" razem niż pojedyncze sztuki u młodszych dzieci... dużo siły Ci życzę i spokoju bo przekazujesz go Maluszkowi;) dobrze ze Twój G. już wraca;););)
Gatto podziel sie kawką;) biedna Ty z tymi zastrzykami...:-(
 
Ewelka e tam, biedna nie biedna, wazne, zeby pomogly:happy:
Przyznam jednak, choc moze to glupie, ze psychicznie czuje sie lepiej biorac je, to tak jakby miec choc minimum gwarancji, ze wszystko sie uda tym razem. Jednak patologia mi zostala i czasem jak mnie mocniej zaboli brzuch (bo musicie wiedziec, ze mnie ciagnie) to lece do kibelka obczajac czy nie ma krwi:baffled:
 
Ewelka e tam, biedna nie biedna, wazne, zeby pomogly:happy:
Przyznam jednak, choc moze to glupie, ze psychicznie czuje sie lepiej biorac je, to tak jakby miec choc minimum gwarancji, ze wszystko sie uda tym razem. Jednak patologia mi zostala i czasem jak mnie mocniej zaboli brzuch (bo musicie wiedziec, ze mnie ciagnie) to lece do kibelka obczajac czy nie ma krwi:baffled:
Gatto takie zachowanie niestety już zostanie u każdej kobietki po przejściach:(
ja się boję co bedzie u mnie chyba się z kibelka nie ruszę
motylek no szkoda że ci akurat taki czas przypadł z tymi ząbkami nieciekawie ale potem już będzie ok zobaczysz
 
Gatto to jak najbardziej normalne ja do tej pory cały czas obserwuję dokładnie wszystko w toalecie...:-D to już przypisane do naszej sytuacji, a zastrzyki jasne że pomagają tylko ja sobie nie wyobrażam je sobie samej robić, bo Ty chyba sobie sama radzisz???
 
Ewelka zwariowalas????:sorry:wczesniej bym trupem padla niz sobie sama zrobila. Chodze do pielegniarki (6€ jedno uklucie w dooopala). To nie sa te clexane czy jak im tam.... to progesteron w zastrzykach, coby sie lepiej wchlanial i szybciej.
 
reklama
Ani@k ja mam nadczynność subkliniczną, tzn objawów jako takich nie ma a tarczyca produkuje za dużo hormonów. Norma tsh wynosi 0,25-4,0 ( dla starających się i ciężarnych podobno do 2,0). U mnie w ostatnich badaniach tsh było nieokreślone <<0,0008 więc to nie jest bezpieczne dla mnie i maleństwa. Na szczęście moja endo powiedziała że na początku ciąży może tak być i powinno się w miarę szybko podnieść. No nic zobaczymy :)
 
Do góry