AnetaManiak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Kwiecień 2017
- Postów
- 2 707
Właśnie wczoraj byłam na badaniach i wszystko wygląda super. I o dziwo dostaliśmy już zielone światło do starań. Blizna praktycznie nie widoczna. Żadnych zgrubień zrostów nic. Lekarz mówi, że po prostu lepiej być nie może. Mówi leków narazie wprowadzać nie będzie bo może być tak jak u większości par, że po pierwszym dziecku coś się odblokowuje i zajdę bez problemu. Powiedział jeszcze, że jeżeli blizna ma się rozejść podczas ciąży to to się zdarzy Czy miałabym zajść teraz czy za kilka lat. Jak organizm jest gotów to się uda jak nie to nie. I jako tako starać się nie będziemy ale uważać też nie. Także wszystko na luzie rzadnej spiny[emoji12]Cześć dziewczyny
@justys0702 zmieniliście zdanie czy lekarz wygadał się z płcią? Bo chyba nie chcieliście znać? gratuluję córeczki
Co do nie spania w nocy... ja już ponad 3 lata nie śpię haha ciężko bywa, ale można się przyzwyczaić do setki pobudek w nocy
Teraz dla odmiany odkąd syn zaczął chodzić do żłobka to nie dość, że pobudki w nocy to jeszcze wstaje już o 6 heh
@AnetaManiak a jak to u Was jest przy planowaniu kolejnej ciąży po cc? Sprawdzają ciągłośc blizny czy po prostu zalecają taki czas odczekania?
Mi lekarz zalecał, żeby czas pomiędzy porodami (nie samymi staraniami) był min. 18 miesięcy, ale jak podjęliśmy decyzję o kolejnym dziecku to stan blizny też sprawdzali.
Śliczne te Wasze maluchy czas szybko leci, mój już ma ponad rok. A wydaje się jakby dopiero niedawno się urodził
A jak tam Ty się czujesz? Już wróciłaś do pracy?