justys0702
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2016
- Postów
- 3 988
Moj lekarz tak nazywa te usg. Pewnie dlatego tak mnie zrozumialas.Ahaaaa to ja źle zrozumiałam teraz jak napisałaś o tym usg to uświadomiłam sobie że niektórzy lekarze to usg w 3 trymestrze też nazywają prenatalnym wczoraj za późno chyba posty czytałam bo nie skumałam, myślałam że to takie dodatkowe w ramach programu badań ze wskazań (ja mam bo u nas była u dziecka wada genetyczna i dlatego mnie refundowany program obejmuje).
No upały niezbyt przyjemna rzecz, pamiętam jak w ciąży z Julką dawały mi się we znaki. Teraz u nas to raczej chłodno i deszczowo cały czas więc chociaż pogoda mnie nie męczy twardnienia i kłucia to pewnie możesz mieć teraz już coraz częstsze ale tak jak mówisz-takie uroki końcówki ciąży...
U mnie właśnie te skurcze dość dokuczliwe a jeszcze zamierzam zacząć pić herbatę z liści malin, oby nie zwiększyło to ich częstotliwości. Poza tym boję się czy mi się spojenie nie rozchodzi bo chwilami boli dość mocno ale to się okaże na wizycie dopiero. A tak to większych dolegliwości poza tym nie mam. W nocy tylko spać nie mogę bo Mały tak się rozpycha.. Ale jakoś jeszcze funkcjonuję choć czasem marzę o drzemce w dzień
Wyprawka hmmm tak coś się ruszyło u nas, zamówiłam wszystko w aptece i już przyszło wczoraj właśnie. Poza tym zamówiłam też kocyk do wózka i ochraniacz do łóżeczka plus rożek bo u Julki w pierwszych miesiącach bardzo dobrze się sprawdził. To przyjdzie w poniedziałek. Dzisiaj mąż przytaszczył mi z piwnicy kartony z ciuszkami po małej i będę przeglądać czy coś się nada dla chłopca też bo pamiętam że coś tam było z szarości i zieleni no i zostanie pranie i prasowanie. Do 25 lipca chcę mieć wszystko przygotowane ale zobaczymy jak to wszystko wyjdzie
A u Was jak? Ciuszki już doczytałam że jeszcze nie poprane. A dużo szykowania typowo dla Małej Wam zostało? Widzę że Wy podobnie jak u nas w poprzedniej ciąży-remont na samej końcówce my w czerwcu się wprowadziliśmy na nowe mieszkanie i kończyliśmy remont a w lipcu mała się rodziła
U mnie caly czas upaly i duchota. Wolalabym deszczowa pogode. Przynajmniej moglabym lepoej funkcjonowac.
Tez czytalam o tej herbacie z lisci malin, ale zaczne ja pic dopoero kolo polowy sierpnia, bo wczesniej nie chce rodzic. Spojenie tez mnoe boli, najbardziej jak rano wstaje z lozka. Noce mam nawet przespane, bo mala wogole noe czuje. Gorzej przez dzoen. Tak sie rozpycha, ze nie moge normalnie siedziec.
Ubranek mam dosc duzo, bo bratowa mi dala po swoich coreczkach, troche pokupila, ale jeszcze nic nie wypralam, bo nie mam pralki w lazience. Ubrania na biezaco piore u brata. Wozek maja kupic moi rodzice, lozeczko juz jest kupione, lezy w kartonie, kocyki, reczniki, i prawie wszystkie kosmetyki mam. Zostal mi materac, wypelnienoe do poscieli i jakies drobne rzeczy. Mam nadzieje, ze ogarne to wszystko w tym miesiacu.
A tym remontem to jestem przerazona, bo idzie to jak krew z nosa. Jak to mowia szewc w dziurawych butach chodzi. Maz budowlaniec, a ma bardzo malo czasu na remont.
Kochana, a jakie wybraliscie imie dla malego?