kamkaz
Fanka BB :)
Colly dobrze Cię rozumiem. Wiem jak ta strata boli. Niestety zawsze to będzie dla nas bolesne przeżycie. Ty teraz masz dla kogo żyć. Już za kilka miesięcy będziesz tuliłaswoje dzieciątko w ramionach
My w tym cyklu stwierdziliśmy że zaczynamy działać. No i w święta troszkę poszaleliśmy i być może była wtedy owu. Piszę być może bo nie jestem pewna czy nie pojawi się ciąg dalszy jescze raz w tym cyklu. U mnie podwójna owulacja jest jak najbardziej normalna. W przyszłym tyg idę do lekarza więc pewnie mi powie czy jest ciałko żółte czy też nie. Byłam bardzo zdziwiona bo owu pokazała się w 12 dc. Tzn był ładny śluz itd. No zobaczymy. Zresztą nawet mnie kilka razy jajnik pobolewał. Ehh sama już nic nie wiem. Troszkę się wczoraj zaniepokoiłam bo zauważyłam taką nitkę krwi i nie mam pojęcia co mogło być przyczyną takiej sytuacji. Cały czas o tym myślę i boję się że znowu coś mi się przyplątało
My w tym cyklu stwierdziliśmy że zaczynamy działać. No i w święta troszkę poszaleliśmy i być może była wtedy owu. Piszę być może bo nie jestem pewna czy nie pojawi się ciąg dalszy jescze raz w tym cyklu. U mnie podwójna owulacja jest jak najbardziej normalna. W przyszłym tyg idę do lekarza więc pewnie mi powie czy jest ciałko żółte czy też nie. Byłam bardzo zdziwiona bo owu pokazała się w 12 dc. Tzn był ładny śluz itd. No zobaczymy. Zresztą nawet mnie kilka razy jajnik pobolewał. Ehh sama już nic nie wiem. Troszkę się wczoraj zaniepokoiłam bo zauważyłam taką nitkę krwi i nie mam pojęcia co mogło być przyczyną takiej sytuacji. Cały czas o tym myślę i boję się że znowu coś mi się przyplątało