hej dziewuchy!
Skandal, jeden dzień i tyle nadrabiania!
Chyba data tak na Was zadziałała, że pisałyście jak szaloneee!
suseł - pamiętam skarbie, przykro mi, że i Ciebie to spotkało.
[*] dla Twojego Aniołeczka... ja na razie nie testuje...Nie wiem kiedy w ogóle będę cholera:/ a Wy jakie macie plany?
małgonia - jest dzidziuś, niech rośnie. Wiara w niego i do przodu!!!
Rób betę, nie ma co czekać. Lekarzom się zawsze dobrze mówi, bo nie dotyczy to ich samych. Życie w niepewności jest strasznie... denerwujące i człowiek niepotrzebnie wszywa sobie różne dziwne scenariusze. A tak - będziesz wiedziała co i jak. W poniedziałek walniesz betę, w środę możesz walnać drugą i idąc w piątek do lekarza już będziesz przygotowana, odpowiednio nastawiona na same dobre wiadomości

bo przecież beta ślicznie urośnie, a dzidziuś nie pozostawi wątpliwości, że jest dzielnym dzieciątkiem

%%%!
karaiwina - luteina jest akurat dobrym kierunkiem, więc na spokojnie. Owu mogłaś mieć później, druga sprawa do zapłodnienia nie wiesz kiedy doszło dokładnie.. Pierwszy raz słyszę o kolorze szyjki po zapłodnieniu... Zrób betę, powtórz po 48h i rozwiejesz swoje wątpliwości :* &&&
soniafka - wow! Mega szybko zielone światełko, nic tylko się cieszyć i do dzieła
marta - cudny jest twój urwisek :*
madziorek - wiadomo, że nie przyjdzie @. Za dużo czarownic tu odgania ją
celta - no, jest progres! Jest okresik, wiec nowe starania przed Wami. Piękny czas, a co! U niektórych jak widać na forum, ciągła posucha, więc my musimy się cieszyć z przytlańców;p
karolina - co do współżycia i staranek, każdy ma jakąś taktykę. My czekamy do II kresek na teście owu i wtedy hopp do łóżka. Efekt murowany, jak to mawia mój małż
ewik - i ode mnie kopa zarobisz za deprechę! Głowa w górę, cycki w przód i damy radę! Pf, kto jak nie my!
eska i mika - jak dorwiecie swoich po ciąży, to normalnie siwyyyy dym!

Buzi w brzuszki:*
mika udanych zakupów. Jeden pierniczek proszę dla mnie
A co u mnie - wczoraj byłam na wizycie u nowej Pani Profesor. Cóż... sama nie wiem.
Niby fajna, bo ma jakiś plan działania. Przebadała mnie dokładnie, wizyta kosztuje radośnie 300zł, ale byłam w gabinecie godzinkę, wiec czułam się lepiej, że nie 15 min
Nadal mi się złuszcza, jeszcze nie jest czysto po poronieniu, pobrała wymaz, ( wczoraj jeździłam i szukałam laboratorium, które robi posiewy w piątki po 18... ale się udało;p ). No i czekam na @, mam brać w tym cyklu duphaston przez 10 dni od dzisiaj, właśnie go łykam. W drugim cyklu mam go brać przez kolejne kilka dni. No i oprócz badań które już robiłam i czekam na wyniki, czyli: kariotyp, trombofilia, Antytrombina III,bialko c,bialko s, p/c antykardiolipinowe IgG,IgM, antykoagulant toczniowy, p/c beta-2-Glikoproteinowe ... to mam zrobić w kolejnym cyklu wymazy na świętą trójcę czyli Mykoplazma, ureaplazma i chlamydia. Oprócz tego crp, estradiol, fsh, prolaktyna, androstendion i jeszcze nieszczęsna Histeroscopia - miał ktoś? ... Się nieco nazbierało...
Jako jedyna powiedziała mi, że ma jakiś plan. To chyba dobrze, co nie? Robię wszystkie badania i z wynikami jadę do Pani Profesor i wtedy zobaczymy co dalej.. Na moje pytanie, kiedy będziemy mogli się zacząć starać, usłyszałam, że w 2014 ... no bo tak naprawdę to nie ona nie wie, zależy co pokażą wszystkie wyniki, jaka będzie drożność jajowodów, macicy, czy nie mam jakiejś bakterii, a może trombofilię albo jeszcze inny badziew.
Nieco podcięła mi skrzydła :-(... nie wiem co ja chciałam usłyszeć.. chyba tekst: "jest super, nie ma na co czekać, Za miesiąc ciąża, a później rodzi Pani zdrowe dziecko". Ale nie, usłyszałam tylko o badaniach, badaniach... I jednej wielkiej niewiadomej.
Cóż, życie. Gówniane, ale ...
Buziaki, miłego dnia!
PS Muszę się w najbliższym czasie chyba napić, porządnie napić - co by to wszystko przejść..