- Dołączył(a)
- 27 Październik 2024
- Postów
- 5
Witam, jestem tu nowa, więc proszę o wyrozumiałość..
Po półtorej roku bezowocnych starań zaszłam w ciążę, którą straciłam w 6 tygodniu.. dwutygodniowy pobyt w szpitalu z drobnymi przerwami, kilkanaście bet, łyżeczkowanie i diagnoza poronienie niekompletne. Poronilam na przełomie stycznia i lutego 2024. Po tym fakcie zostałam przebadana gruntownie przez swoją panią doktor, dalej się nie udawało, w końcu wyszło, że mam anemię z niedoboru żelaza, na którą zostały mi przepisane leki. Miesiączki miałam od poronienia jak w zegarku, max pół dnia różnicy. W okolicach owulacji (9 dzień cyklu) byłam na wizycie u pani ginekolog i stwierdziła, że owulacja będzie max za 2-3 dni. Miesiączka spóźnia mi się 5 dni. Zrobiłam test ciążowy rano i wyszedł negatywny, więcej testów nie miałam w domu..Wczoraj wieczorem czułam bardzo duże pragnienie i piłam duże ilości wody. Czy mogę jeszcze miec nadzieję, że ten test jest fałszywie ujemny? Co powinnam zrobić?
Po półtorej roku bezowocnych starań zaszłam w ciążę, którą straciłam w 6 tygodniu.. dwutygodniowy pobyt w szpitalu z drobnymi przerwami, kilkanaście bet, łyżeczkowanie i diagnoza poronienie niekompletne. Poronilam na przełomie stycznia i lutego 2024. Po tym fakcie zostałam przebadana gruntownie przez swoją panią doktor, dalej się nie udawało, w końcu wyszło, że mam anemię z niedoboru żelaza, na którą zostały mi przepisane leki. Miesiączki miałam od poronienia jak w zegarku, max pół dnia różnicy. W okolicach owulacji (9 dzień cyklu) byłam na wizycie u pani ginekolog i stwierdziła, że owulacja będzie max za 2-3 dni. Miesiączka spóźnia mi się 5 dni. Zrobiłam test ciążowy rano i wyszedł negatywny, więcej testów nie miałam w domu..Wczoraj wieczorem czułam bardzo duże pragnienie i piłam duże ilości wody. Czy mogę jeszcze miec nadzieję, że ten test jest fałszywie ujemny? Co powinnam zrobić?