reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

reklama
Wyjrzałam przez okno i łeeeee leje :/

jak mi się nic nie chce to masakra jakaś, mężu śpi to w kuchni nie sprzątam żeby się nie tłuc nie budzić bo przez ścianę z pokojem jest, jedyne co to chyba się wezmę i zrobię zaraz pulpety. z pisaniem chwilę mam przerwy do poniedziałku jakoś. łobuzica moja się wierci strasznie ;)

a wogóle to mi się chce jak królikowi nooooo ;) trzymajcie mnie tutaj bo gotowa jestem iść i męża wykorzystać jak śpi :-D
 
Anna to na jakiej podstawie wiesz termin @?

Grzanka, my zaręczyliśmy się 1 kwietnia, 17 postanowiliśmy brać ślub tego samego roku i data padła na 14 sierpnia, da się, spokojnie.

A ja mam problem. Taki generalny. Bo coraz trudniej nam się żyje z rodzicami moimi, różnica poglądów, a jednocześnie mnie łatwiej z mamą, ale często ta różnica powoduje, że ona się obraża, a ja stoję między męzem a nią i chcę, by każdy był zadowolony, a wiadomo, że tak się nie da. I wczoraj o kolejnej różnicy mąż stwierdził, że chce się w tym roku wprowadzać do domu, a mamy fundamenty. O budowie bez kredytu już zapomnieliśmy, i tak się dużo udało, ale ten rok powoduje spory kredyt i wprowadzanie się do mocno niewykończonego domu. I chciałabym i boję się, jak to z raczkującym czy ledwo chodzącym malcem i w ogóle... ech
 
Wyjrzałam przez okno i łeeeee leje :/

jak mi się nic nie chce to masakra jakaś, mężu śpi to w kuchni nie sprzątam żeby się nie tłuc nie budzić bo przez ścianę z pokojem jest, jedyne co to chyba się wezmę i zrobię zaraz pulpety. z pisaniem chwilę mam przerwy do poniedziałku jakoś. łobuzica moja się wierci strasznie ;)

a wogóle to mi się chce jak królikowi nooooo ;) trzymajcie mnie tutaj bo gotowa jestem iść i męża wykorzystać jak śpi :-D

:-D:-D:-D Mąż by sie ucieszył z pewnością :D
 
witajcie
już po wizycie, bardzo późno wyszliśmy bo było ponad godzinne opóźnienie. Z maluszkiem wszystko w porządku, ma 2 cm długości, byl bardzo ruchliwy i ciężko było mu zrobić zdjęcie, machał łapkami i nóżkami a potem wyglądało jakby ssał kciuka i tak lekarz zrobił zdj. Popłakałam się bo lekarz powiedział, ooo maluszek macha do mamy. Wyniki mam dobre, nie chorowałam na Toxoplasmoze więc muszę unikać rożnych surowych produktów, ale za to mam dużo przeciwciał różyczki. A i jestem pierwszy dzień na L4:-D Przedstawiam Wam mojego maluszka, co się naśmiałam, żeby wytłumaczyć mężowi co tam widać a nie tylko ciemna plamę he he
 

Załączniki

  • DSC00562.jpg
    DSC00562.jpg
    23 KB · Wyświetleń: 26
Anna to na jakiej podstawie wiesz termin @?

Grzanka, my zaręczyliśmy się 1 kwietnia, 17 postanowiliśmy brać ślub tego samego roku i data padła na 14 sierpnia, da się, spokojnie.

A ja mam problem. Taki generalny. Bo coraz trudniej nam się żyje z rodzicami moimi, różnica poglądów, a jednocześnie mnie łatwiej z mamą, ale często ta różnica powoduje, że ona się obraża, a ja stoję między męzem a nią i chcę, by każdy był zadowolony, a wiadomo, że tak się nie da. I wczoraj o kolejnej różnicy mąż stwierdził, że chce się w tym roku wprowadzać do domu, a mamy fundamenty. O budowie bez kredytu już zapomnieliśmy, i tak się dużo udało, ale ten rok powoduje spory kredyt i wprowadzanie się do mocno niewykończonego domu. I chciałabym i boję się, jak to z raczkującym czy ledwo chodzącym malcem i w ogóle... ech
Powiedziałaś mężowi o Twoich obawach względem mieszkania w niewykończonym domu?
Pogadaj z Twoją mamą, moze coś pomoże a męża poproś o wyrozumiałość, oczywiście powinnaś za nim stać murem betonem i nie ma mocnych.
Ja niedługo zamieszkam z teściową... i też nie wiem jak sie to życie ułoży jak narazie jest ok.


Sun7
Grzanka nie wiem czy zauważyłaś ale masz same "3" w suwaczku...
biggrin.gif



Mig
piękny pływak lub pływaczka
biggrin.gif

Zauważyłam może to przyniesie szczęście :) kto wie :p
 
Sil wg mnie jesli i tak decydujecie sie na wziecie kredytu to dacie rade, przeciez teraz jak sie dobrze poszuka ekip to mozna tak wszytsko zgrac ze domek bedzie wykonczony, mysle ze bedziesz spokojniesza zarowno Ty jak i maz jak juz bedziecie na swoim a dla raczkujacego malego bedziecie chcieli wszytsko dopiac jak najszybciej, a nawet jak sie nie uda - ja pamietam jak z rodzicami przeprwadzilismy sie do domu - nie byl wykonczony mama chyba przez 3 miesiace gotowala w blaszanym baraku ktory stal na podwprku bo nie bylo kuchni, ja mialam w pokoju tylko łozko a za biurko robil mi stól plastikowy ogrodowy, rodzice spali na materacu ale bylismy mega szczesliwi ze jestemy u siebie i jak teraz ogladamy zdjecia to patrzymy jak udalo sie to zmienic i dograc wszystko.

Miq - witam serdecznie Waszego potomka :)
 
witajcie
już po wizycie, bardzo późno wyszliśmy bo było ponad godzinne opóźnienie. Z maluszkiem wszystko w porządku, ma 2 cm długości, byl bardzo ruchliwy i ciężko było mu zrobić zdjęcie, machał łapkami i nóżkami a potem wyglądało jakby ssał kciuka i tak lekarz zrobił zdj. Popłakałam się bo lekarz powiedział, ooo maluszek macha do mamy. Wyniki mam dobre, nie chorowałam na Toxoplasmoze więc muszę unikać rożnych surowych produktów, ale za to mam dużo przeciwciał różyczki. A i jestem pierwszy dzień na L4:-D Przedstawiam Wam mojego maluszka, co się naśmiałam, żeby wytłumaczyć mężowi co tam widać a nie tylko ciemna plamę he he

SUPER
Witamy witamy :)
ALe masz fajnie :)
 
reklama
Rozmowy pomagają na krotko. I w tym problem. Oboje boimy się co z dzieckiem, to nie tak, że my tego nie przegadalismy, na 10 stronę mamy obgadane. I niewykończony to znaczy z łazienką na pewno i faktycznie materac itp. Ekipę mamy, materiały do dachu włącznie mamy, kasy tylko brak i chcieliśmy poczekać z surowym otwartym przez zimę, by wyschło. Sama juz nie wiem

O mieszkaniu z teściową nic nie powiem, bo jestem nieobiektywna. Zresztą, ja uważam, że powinno się samemu mieszkać, nas zmusiło przez dom, żeby nie wrzucać kasy na wynajem, tylko na dom odkładać, ale oboje żałujemy.

Miq :-D
 
Do góry