ma_gdalena
Bartusiowa mama...
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2011
- Postów
- 3 389
A ja dziś jestem wykończona! WCzoraj impreza u teściów (urodziny teściowej) dziś srebrne wesele ciotki i wujka K
dobrze, że mamy młodego więc mamy wymówkę żeby uciec już przed 19
Fasolka mi położne mówiły po porodzie jak pytałam czym się podmywać, że mamy nie wydziwiać z jakimiś duperelami tylko podmywać się tym czym podmywałyśmy się do tej pory więc ja w pierwszej kąpieli po porodzie jak i do teraz myję się płynem do higieny intymnej z ziajki i rana pięknie się zagoiła, szwy rozpuściły i nie miałam ani przez chwilę żadnych problemów więc wydaje mi się, że nie ma co kombinować :-)
Nie lubię Cię za tą pizze.........
Fifcia a dlaczego wiosny?? już niedługo zapowiadają ocieplenie i można werandować i śmigać na spacerki! Już się nie mogę doczekać bo czasami też już dostaję do głowy przez to siedzenie w domu. Chociaż ja czasami nakarmię Bartusia i zostawiam go z tatusiem i uciekam na jakieś zakupy.


Fasolka mi położne mówiły po porodzie jak pytałam czym się podmywać, że mamy nie wydziwiać z jakimiś duperelami tylko podmywać się tym czym podmywałyśmy się do tej pory więc ja w pierwszej kąpieli po porodzie jak i do teraz myję się płynem do higieny intymnej z ziajki i rana pięknie się zagoiła, szwy rozpuściły i nie miałam ani przez chwilę żadnych problemów więc wydaje mi się, że nie ma co kombinować :-)
Nie lubię Cię za tą pizze.........

Fifcia a dlaczego wiosny?? już niedługo zapowiadają ocieplenie i można werandować i śmigać na spacerki! Już się nie mogę doczekać bo czasami też już dostaję do głowy przez to siedzenie w domu. Chociaż ja czasami nakarmię Bartusia i zostawiam go z tatusiem i uciekam na jakieś zakupy.
Ostatnia edycja: