reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po raz pierwszy :)

Super wieści :-D :-) Magdalena gratuluję!!!!

A ja mam problem z siostrą męża. Myślałam, że jak przyjedziemy do Belgii to obędzie się bez tabunów ludzi. A ona mi zapowiada, że w szpitalu wszyscy będą chcieli mnie odwiedzić (jakieś ciotki, kuzynki), że jak wrócę do domu to już tam na mnie będą czekali, że ona codziennie może przychodzić i mi pomagać i co najciekawsze tabun dzieciaków będzie ze sobą ciągnęła, swoje i nie swoje i ja się pytam PO CO??? :szok: Jak jej powiedziałam, że w szpitalu nie chcę widzieć nikogo poza nią to powiedziała, że ona też nie przyjdzie. A jak powiedziałam, żeby z dziećmi przyszła po 2tyg. albo po miesiącu to wyśmiała mnie i powiedziała, że jak w domu jest już jedno dziecko i rodzi się drugie to przecież nie chowa się dzieci przed sobą :wściekła/y: Więc tłumaczę jak krowie na rowie, że bakcyle, że choróbska ze szkoły a ona na to, że trzeba ręce myć. Do jasnej cholery, czy ktoś może uszanować moje zdanie. Ja raczej odludek jestem i wiem, że chmara ludzi to nie to czego będę oczekiwała po porodzie. Chciałam spędzić ten czas z mężem, nawet moja mama przyleci tydzień po narodzinach Amelci, żebyśmy mogli się dotrzeć.
A tak naprawdę to już zazdrosna jestem o to, że wszyscy będą chcieli dotykać mojego szkraba.
Eh musiałam się wyżalić :-(
 
reklama
Aż się wzruszyłam czytając kolejnym Maleństwie na tym świecie....;D no i nie powiem że zazdroszczę jak nie wiem co!
A tak swoją drogą mam pytanie.... czy są na forum jakieś szczęściary którym udało się za pierwszym razem??

Madzi jeszcze raz GRATULUJĘ!
 
Ooooooooooo gratulacje dla Madzi.

Dziewczyny wiadomo które piszecie się na wiadomo co? jak coś to pisać ja naskrobę do was też.


Witam nową koleżankę :) i kilka fluidków na dobry początek ~~~~~~~~~~~~


donia ja tam cię rozumiem, sama chciałabym żeby mieć spokój po porodzie ażeby się ogarnąć i na spokojnie odnaleźć w nowej roli
 
K@siczku a są dziewczyny, które zaciążyły w pierwszym cyklu i obie niedawno rodziły. Mnie również udało się za pierwszym razie jednak poroniłam, ale następnym cykl również zaciążony i szczęśliwie donoszony mój dziabąg, a problemów miałam nie mało przez całą ciążę.

Spokojnie i Tobie się uda. Kluczem do sukcesu jest cierpliwość o wyluzowanie. :-)
 
reklama
Do góry