reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po raz pierwszy :)

widze na pewno, ze mi boczki urosły :-pno i z profilu moj mąz mowi ze zawsze byłam taka płaska na brzuchu a teraz, ze mam "taką górke" :-pale nie wiem czy to od dzidziusia czy raczej od tłuszczyku, no ale jak sie dotykam to brzuch na dole jest bardzo twardy, taki twardy miewałam tylko przed okresem, a teraz mam cały czas
 
reklama
Ja już jestem :-) K już powiedział teściowej żeby nie wysyłała młodego do mnie zobaczymy tylko czy się posłucha...
Byliśmy u weterynarza i jestem lżejsza o 70 zł... ale czego się nie robi dla naszych sierściuchów :-) kupiliśmy jej coś takiego Geulincx Supplexan Dermafit Dog dla psów 125ml - na sierść - zdrowie - dla psów - sklep zoologiczny Animalia.pl i tabletki na odrobaczenie... Juz pierwsza dawka zaaplikowana :-) z tabletkami na odrobaczenie nie było ciekawie ale ten preparat na szczęście pachnie (śmierdzi) rybą więc moja sunia była bardzo zadowolona takim "smakołykiem" :-p

Ma_gdalena moje psy dostają ten preparat - drogi ale rewelacyjny, sierść po nim mają jeszcze piękniejszą niż zwykle :)
Zafasolkuję gratuluję córeczki :)
Fifciu Konradek najważniejszy więc kochana leć na pogotowie skoro położna tak Ci doradziła. Trzymam kciuki :)

Miłego weekendu dziewczyny :)
 
Co z Fifką? Któraś wie? pojechała do szpitala?
bidula.. musi się stresować :no:.
A ja witam się z rana..cudownie jest się wyspać i pospać do 11:00 :-)
 
fifka lepiej jedz do szpitala !! bo konradek nie moze miec zamalo wod tak mnie sie zdaje... trzymam kciuki &&& by bylo wszystko dobrze :*&&&&&

martocha ja do 12 ale tak przed 1 po 5.30 po 8 po 10 po 11 siusiu... lub pobudka bpo nie mmoglam na sekunde sie na plecy polozyc wzielam nospe i teraz moge tak mi stwardnial brzuch ze sie wystraszyła,...

nalaa przystaje przy chłopaku ;-)sliczny zgrabniutki brzuszek:-*

magdalenko powodzenia na egzaminach i uwazaj na was z tym siedzeniem..&&&&&&&&&&&&&&&

magenta witaj w poznaniu co robisz w poniedzialek ? bo ja cos zjem i wybywam do mamusi na obiadekk i do swojego wyrka odpoczywac ;-)\\

mineralna wiem ze zrobilo ci sie porzykro ale hormony tez robia swoje...tzymaj sie i nhie daj sie sprowokowac.


zmykam nie wiem czy bede miec neta wiec buziaki:-*
 
Ostatnia edycja:
No ja właśnie wróciłam z pogotowia... powiem wam że nienawidzę naszej służby zdrowia :wściekła/y::wściekła/y: Teściowa mnie zawiozła tam gdzie leżałam przed niecałym tygodniem (bo mi mówili że mam do nich jechać jak coś) naczekałam się dobre pół godziny na lekarza po czym powiedział "co on mi zrobi?" :no: I musiałam jechać do szpitala który ma dzisiaj dyżur... tam na ostrym dyżurze znowu brak lekarza... i czekamy :szok: No ja pierdziele... ja moge poczekać a co jakby działo sie coś bardziej nagłego? :angry::angry: i znowu pół godziny czekania................................ :angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry::angry: W koncu lekarz przyjął.... pyta mnie co mam za infekcje skoro w szpitalu dali mi antybiotyk :szok: ja oczy... a skąd mam to wiedzieć? :no: Nikt mi nic nie powiedział.... zbadał mnie wziernikiem i Usg. Mały ma dobra ilość wód płodowych ale...... Mam stan zapalby szyjki macicy.... :szok: dobrze wiedzieć... ciekawe czy te moje skracanie się nie jest od tego... antybiotyk nie pomógł, a to przez infekcje ten płyn... Może troszke jeszcze z tej jednej warstwy wód płodowych jest ale głównie to wydzielina to infekcja...


Heh dobrze ze to nic związanego z porodem ale infekcja szyjki to też nie fajna diagnoza... bo to może przejść na macice a wtedy poród murowany... heh w poniedziałek do lekarza w takim razie...
 
Fifciu w szpitalu dostawałaś antybiotyk na lejące się wody płodowe, stąd pytanie lekarza o to.
A martwić Cię nie chcę, ale przez tą infekcję poród może się przyspieszyć jeśli leki nie zadziałają.


Kolejna rada dla ciężarówek: Zainwestujcie w porządną karuzelę do łóżeczka!
My z Pawłem wyszliśmy z małym dziś do sklepu po karuzelę bo trudno jest cokolwiek zrobić jeśli młody często płacze i nie da się jego niczym zainteresować a już wymaga dużej uwagi.
Kupiliśmy taką karuzelę Fisher Price KARUZELA INTELIGENTNY USPOKAJACZ - (1928762506) - Aukcje internetowe Allegro używaną za 68 zł, jest naprawdę fajna i mały od razu się nią zainteresował :-D a w tym momencie zasypia XD, cieszę się jak durna XD
 
fifka no przeciez mozna sie wkurzyc w tych szpitalach ahh... wspolczuje wazne ze ma duzo wod :-)trzymam kciuki by infekcja szybko se poszla &&&&

ael fajna mi sie taka mazy TINY LOVE KARUZELA SERENADA NATURY+PILOT (1953239493) - Aukcje internetowe Allegro ale jeszcze taniej uzywanej niemam ale pani z poznania moze w styczniu bedzie sprzedawac bo kupowalam u niej troszke zeczy i mi mowila ze jak malemu sie znudzi to mi sprzeda ;-) wiec czekam ;-) teraz znikam do rodzicow ;-)
 
Mnie właśnie na dodatek moja mama doprowadziła do szału... pie*dole więcej do niej nie zadzwonię i nic jej nie powiem... mój śpi i chciałam do niej zadzwonić... pogadać chwilkę, powiedzieć co tam u mnie... a ona? Jak tylko dowiedziała się o dzisiejszym dniu od razu się na mnie rozwyła... "że to moja wina, ze ja latam jak głupia zamiast leżeć, ze w szpitalu nic mi sie nie sączyło... ze inne dziewczyny dają rade donosić do terminu a ja nie.... itp..." siedze i płaczę... durna baba... nic nie wie, nie zapyta a pie*doli głupoty... na pewno jej wybuch mi pomógł... dodał sił i chęci do walki...
 
halo halo..

Fifka, pamiętaj, że najważniejsze jest co ty myślisz i co wiesz. Ty wiesz że robisz wszystko dla swojej kruszyny, a jak ktos myśli inaczej to go olej.. Trzymaj się kochana i nie martw głupotami!! Ja mam podobne relacje z moją mamą, chociaż dziś pochwalić ją muszę, że po raz pierwszy w życiu podobało jej się coś co kupiłam! Szok;)

A w galeriach dziś tyyle dzeciaczków było i wszystko o dziewczynki:) Znak jakiś czy co?;) Fajnie by było jednak przyczynić się do równowagi:D
 
reklama
Cześć Dziewczynki :-) Byłam u lekarza,jest wszystko ok. Dzieciątko ma dokładnie 18 tygodni i 3 dni. Szyjka jak najbardziej ok. toxoplazmoza ujemna. No i na dzisiaj noszę w sobie DZIEWCZYNKĘ:-):-):-). Mam nadzieję,ze to już się nie zmieni.
jejku, gratuluje kochana!! to czekamy z niecierpliwoscia na jakies zdjecia coreczki:-)

Hej:) jestem tu nowa. Od tego cyklu zaczęłam staranka o córeczkę, tabletki antykoncepcyjne odstawiłam w czerwcu (bralam ponad 6 lat), łykam kwas foliowy, magnez+ wi. B oraz wita-miner, mam nadzieję że się uda, stosuję testy owu ale coś z nimi nie tak bo dziwne rzeczy wychodzą. Przyjmiecie mnie do siebie??
witam sie milutko! :-) 3mam kciuki za udane staranka:-)
hej kochane witam sie i dolecialam:p czuje sie dobrze :)
fifka - pamietaj maluszek najwazniejszy wiec jak kaza jechac to lepiej jedz:zawstydzona/y:
mineralna ja sie zgodze z opinia fifki a to co bylo zostawilabym za soba po co wracac do czegos co juz nie ma najmniejszego znaczenia :) to przeszlosc
dobrze, ze szczesliwie dotarlas! a jak tam podroz w ciazy? nic zlego sie nie dzialo?:-)

Mnie właśnie na dodatek moja mama doprowadziła do szału... pie*dole więcej do niej nie zadzwonię i nic jej nie powiem... mój śpi i chciałam do niej zadzwonić... pogadać chwilkę, powiedzieć co tam u mnie... a ona? Jak tylko dowiedziała się o dzisiejszym dniu od razu się na mnie rozwyła... "że to moja wina, ze ja latam jak głupia zamiast leżeć, ze w szpitalu nic mi sie nie sączyło... ze inne dziewczyny dają rade donosić do terminu a ja nie.... itp..." siedze i płaczę... durna baba... nic nie wie, nie zapyta a pie*doli głupoty... na pewno jej wybuch mi pomógł... dodał sił i chęci do walki...
kochanie spokojnie...nie mozna ci siei teraz denerwowac...najlepiej sie wyplacz, bo to pomaga i wyrzucisz cala zlosc z siebie! ja wierze, ze bedzie dobrze. przeciez to ty jestes mamusia i wiesz dobrze co masz robic.
sleepy...a ty jeszcze nie wiesz co tam nosisz pod serduszkiem?
Atanku...jak tam sie dzis czujesz? odpoczywasz i sluchasz sie ciotki milenki?:-);-) przepraszam, ale dzis nie mialam czasu wyslac ci malego prezentu, ale obiecuje ze zrobie to juz w poniedzialek, priorytetem, wiec bedzie szybciutko!
dzisiaj ok22 na TVN jest ze smiercia jej do twarzy, uwielbiam ten film, jak bylam mala to bardzo lubilam z rodzicami to ogladac, bo to taka czarna komedia jest...
 
Ostatnia edycja:
Do góry