Ale wiesz co najgorsze...zawsze jakoś twardo się trzymałam, a ten cały falstart po prostu tak okropnie mnie dobił jak nigdy. Ryczę od wczoraj prawie cały czas.Aelreda wypłacz się to pomaga ja też ryczałam przez godzinę w łazience aż brakło mi łez i siły a później tylko smutek został i słowa lekarza że jak dostanę krwawienia tzn że mam uznać za normalny okres a już tyle nie będę smutków tutaj dawać trzeba się cieszyć z nowych fasolek żeby nam rosły zdrowo:-)
Nie chce wyjść na jakąś płaczkę, także przepraszam, ale dobito mnie wszystkimi szpilkami, jakie można zebrać na całej ziemii.