reklama
To super wieści FionaPóxno dostałaś ksiązeczkę
![]()
Ja tez jestem w

Tu w Francji na wszyscto czeba czekac,na wszystko maja czas.....Mam juz ksiazeczke i jest ok a raczej ksiazke bo jest w wielkosci A4
Fiona no to super :-)... świetnie, że wszystko jest ok.... Dzidzia przecież najważniejsza... leciutko zazdroszczę... ;-) ale tylko leciutko
cos czuje za najblizszy czas bedzie owocny dla Ciebie i juz nie bedziesz zazdroscic i bedziemy Ci gratulowac
Wiesz Fiona w tym m-c myśleliśmy wraz z mężem nadzieję, że się udało... w sobotę rano zrobiłam test i wyszła I kreska, a godz. później dostałam @. Razem z mężem płakałam... i już straciłam nadzieje, mimo, że staramy się tak krótko... ale tylko sierpień nam został do starań i wiem, że nic z tego nie wyjdzie, tak więc w 2012 roku nie zostanę mamą... ale widocznie tak miało być....
Mam tylko do siebie pretensje, ze w tym roku podjęłam decyzje o staraniach... mogłam jeszcze poczekać i nie przechodziłabym tego co teraz przechodzę... Mam za dużo stresu ze względu na pracę, i to na pewno jest jeden z powodów dla których nie zobaczyłam jeszcze II kresek...
Mam tylko do siebie pretensje, ze w tym roku podjęłam decyzje o staraniach... mogłam jeszcze poczekać i nie przechodziłabym tego co teraz przechodzę... Mam za dużo stresu ze względu na pracę, i to na pewno jest jeden z powodów dla których nie zobaczyłam jeszcze II kresek...
Ostatnia edycja:
Wiesz Fiona w tym m-c myśleliśmy wraz z mężem nadzieję, że się udało... w sobotę rano zrobiłam test i wyszła I kreska, a godz. później dostałam @. Razem z mężem płakałam... i już straciłam nadzieje, mimo, że staramy się tak krótko... ale tylko sierpień nam został do starań i wiem, że nic z tego nie wyjdzie, tak więc w 2012 roku nie zostanę mamą... ale widocznie tak miało być....
Mam tylko do siebie pretensje, ze w tym roku podjęłam decyzje o staraniach... mogłam jeszcze poczekać i nie przechodziłabym tego co teraz przechodzę... Mam za dużo stresu ze względu na pracę, i to na pewno jest jeden z powodów dla których nie zobaczyłam jeszcze II kresek...
Czemu tylko sierpien? predzej niz puzniej dzidzia nadejdzie.Odprezyj sie troche nie stresuj.3 mc to jeszcze nie duzo i zobaczysz a za niedługo dzidzia bedzie w brzuszku
dziuraWskarpecie
Mama mimo wszystko...
- Dołączył(a)
- 3 Maj 2010
- Postów
- 2 184
Sun przywołuję Cię do porządku i opieprzam konkretnie. Kochana nie ma co płakać nad jedną kreską szczególnie, gdy staracie się tak krótko. Trzeba dać sobie czas a dopiero potem się martwić. Poza tym Ty, masz plan, który chcesz koniecznie zrealizować do sierpnia i już, koniec. Tak nie można. Ja wiem, żę lepiej by było gdyby....no ale życie nie jest takie proste.
She123
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Marzec 2011
- Postów
- 519
sun zgadzam sie z dziurka
Musimy Cie troszke przywołać do pożądku tym bardziej ze to dopiero 3 miesiace !! To my z dizurka i innymi to powinnysmy juz sie do trumny klasc bo zadnych perspektyw na zycie nie ma skoro II kresek brak ... Z takim mysleniem mozna sie wykonczyc kochana... Tyle tu dziewczyn co ponad rok przynajmniej sie staraly az wkoncu fasolki dostaly !
) Carpe Diem i do przodu mała 
reklama
Sun przywołuję Cię do porządku i opieprzam konkretnie. Kochana nie ma co płakać nad jedną kreską szczególnie, gdy staracie się tak krótko. Trzeba dać sobie czas a dopiero potem się martwić. Poza tym Ty, masz plan, który chcesz koniecznie zrealizować do sierpnia i już, koniec. Tak nie można. Ja wiem, żę lepiej by było gdyby....no ale życie nie jest takie proste.
Ja to wiem kochana... dlatego nie smucę się już nad swoim losem... tak musi być i koniec... Niestety jestem osobą, która lubi mieć nas życiem kontrole... i to się już nie zmieni... I mimo, że od września przerywam starania to nadal z Wami będę, bo dajecie mi wsparcie - czasami opieprzycie, które mi się przydaje :-)
A tak na marginesie nie przyjmujcie się tym co pisze... olejcie to totalnie... czasami lubię pomarudzić...
Ostatnia edycja:
Podziel się: