reklama
Witajcie, jakos tak mi ciezko sie pozbierac. Od piatku biore Clostilbegyt. Dzialania niepozadane mam okropne 
Widze ze Wy jeszcze mlodziutkie jestescie. Dla mnie ten 6 cykl to az 6 bo nie mam tyle czasu co Wy... Martwie sie bo dwa lata mialam mega stresujace a teraz znow zaczely wracac te stare problemy i znow dodatkowy stres. We wtorek ide do gina , sprawdzic jak dziala ten Clo. Pozdrawiam
Widze ze Wy jeszcze mlodziutkie jestescie. Dla mnie ten 6 cykl to az 6 bo nie mam tyle czasu co Wy... Martwie sie bo dwa lata mialam mega stresujace a teraz znow zaczely wracac te stare problemy i znow dodatkowy stres. We wtorek ide do gina , sprawdzic jak dziala ten Clo. Pozdrawiam
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Yesenia kochana glowa do gory uda Ci sie
wszytkim staraczkom w koncu sie uda i zobacza piekne dwie kreseczki na testach
Mili daj znac jak tam Fasolinka siostry ale wydaje mi sie ze po prostu owu miala pozniej i dlatego beta taka trzymam kciuki
wszytkim staraczkom w koncu sie uda i zobacza piekne dwie kreseczki na testachMili daj znac jak tam Fasolinka siostry ale wydaje mi sie ze po prostu owu miala pozniej i dlatego beta taka
trzymam kciuki
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Kochana nie chcialam mowic nic na ten temat na tym watku bo wiem ze to niby motywujace i ciezkie dla staraczek...Nom mnie sie udalo...zobaczylam swoje dwie kreseczki teraz sie modle zeby wszystko bylo w porzadku...ale powiem tak...jak mnie sie udalo z nieregularnymi cyklami,plamieniami pomiedzy itp to Wam tez sie uda.Moge tu z Wami zostac i Wam kibicowac? Bo ja bardzo za Was wszystkie trzymam kciuki
- Dołączył(a)
- 1 Sierpień 2013
- Postów
- 18 054
Dziekuje Kochane
Yesenia ja ten cykl odpuscilam totalnie.Nie myslalm o tym ze chce byc w ciazy bo mialam mase zajec,gonitwe do szkoly.Bardziej teraz moj Maz zerkal kiedy te dni kalendarz wyznaczyl bo mi sie przyznal ale nie przytulalismy sie zbyt czesto bo po calym dniu nieraz mi sie po prostu nie chcialo...zeby nie sklamac w calym miesiacu moze bylo 7 przytulanek.Ja kalendarze odstawilam bo mialam jakies plamienia i stwierdzilam ze pewno i tak sie nie zgadza wiec nie ma sensu tam podgladac...Maz zamowil mi test na ebayu ale jeszcze nie doszly wiec planowalam testowac w poniedzialek.Ale po aferze ktora urzadzilam po tym jak zabraklo kurczaka wedzonego w sklepie maz polecial po test do apteki zrobilam go kolo 18 i wyszedl bladzioch ale wyrazny
Zobaczysz ze Tobie tez sie uda moze faktycznie kluczem jest nie myslenie intensywnie o staraniach bo ja tak juz mam 2 raz...jak myslalam to akurat sie nie udawalo jak przestawalam to pojawialy sie 2 kreseczki.
Yesenia ja ten cykl odpuscilam totalnie.Nie myslalm o tym ze chce byc w ciazy bo mialam mase zajec,gonitwe do szkoly.Bardziej teraz moj Maz zerkal kiedy te dni kalendarz wyznaczyl bo mi sie przyznal ale nie przytulalismy sie zbyt czesto bo po calym dniu nieraz mi sie po prostu nie chcialo...zeby nie sklamac w calym miesiacu moze bylo 7 przytulanek.Ja kalendarze odstawilam bo mialam jakies plamienia i stwierdzilam ze pewno i tak sie nie zgadza wiec nie ma sensu tam podgladac...Maz zamowil mi test na ebayu ale jeszcze nie doszly wiec planowalam testowac w poniedzialek.Ale po aferze ktora urzadzilam po tym jak zabraklo kurczaka wedzonego w sklepie maz polecial po test do apteki zrobilam go kolo 18 i wyszedl bladzioch ale wyrazny
Zobaczysz ze Tobie tez sie uda
moze faktycznie kluczem jest nie myslenie intensywnie o staraniach bo ja tak juz mam 2 raz...jak myslalam to akurat sie nie udawalo jak przestawalam to pojawialy sie 2 kreseczki.reklama
Jak tu nie myśleć, skoro muszę barć tabletki od określonego dnia i latać do ginekologa. Na dodatek jak się nie uda jeszcze ze dwa cykle to czeka mnie szpital Ja zdołowana jestem na maxa. W tym cyklu biorę te tabletki ale tak ogólnie to odpuszczam , mam wszystkiego dość . Można by powiedzieć że się nie staram. Uważam że mój mąż też powinien zrobić jakieś badania , twierdzi że mu zależy. ASCHELEE zazdroszczę podejścia męża do sprawy , mój nic nie wie, nie interesuje się moimi cyklami, dniami... teraz nawet mu nie mówiłam że dostałam @ Dopiero 3 dnia się zapytał co i jak i żałuję że mu w ogóle powiedziałam . Boję się sama o siebie , bo nie jest ze mną dobrze ...
Ja zdołowana jestem na maxa. W tym cyklu biorę te tabletki ale tak ogólnie to odpuszczam , mam wszystkiego dość . Można by powiedzieć że się nie staram. Uważam że mój mąż też powinien zrobić jakieś badania , twierdzi że mu zależy. ASCHELEE zazdroszczę podejścia męża do sprawy , mój nic nie wie, nie interesuje się moimi cyklami, dniami... teraz nawet mu nie mówiłam że dostałam @ Dopiero 3 dnia się zapytał co i jak i żałuję że mu w ogóle powiedziałam . Boję się sama o siebie , bo nie jest ze mną dobrze ...
Ostatnia edycja: