reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po antykoncepcji

Dołączył(a)
3 Październik 2018
Postów
13
Cześć dziewczyny!
Nazywam się Paulina i jestem mamą 4,5letniego chłopca. Postanowiliśmy z mężem, ze czas powiększyć rodzine kolejny raz i postarać się o malenstwo. Przez ostatnie 4 lata brałalam tabletki antykoncepcyjne Dorin - ostatnią wzięłam w środę 26.09 po czym krwawienie z odstawienia pojawiło się w sobotę. Od teraz zaczynamy działać. Troszkę się boje ponieważ synka urodziłam przez CC i pozostał mi ubytek w bliźnie 7mm. Lekarz mnie nastraszył, ze ciąża może zagnieździć się właśnie w ubytku i wtedy trzeba będzie ją usunąć... ale może być tez tak, ze dzidziuś ułoży się dobrze i ciąża będzie zdrowa a jedyną koniecznością będzie kolejne CC.

Jest tu ktoś w podobnej sytuacji? Zapraszam wszystkie staraczki ;) będzie nam trochę raźniej.
Bardzo bym chciała zajść od razu [emoji813]️
 
reklama
Ze swojego doświadczenia mogę jedynie Ci poradzic, zebyscie poczekali miesiąc. Ja zaszlam w ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek i niestety poronilam. Moja lekarka po fakcie stwierdziła ze nie powinno sie starac w 1 cyklu bo to niebezpieczne wlasnie z tego powodu.
 
Ze swojego doświadczenia mogę jedynie Ci poradzic, zebyscie poczekali miesiąc. Ja zaszlam w ciążę w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek i niestety poronilam. Moja lekarka po fakcie stwierdziła ze nie powinno sie starac w 1 cyklu bo to niebezpieczne wlasnie z tego powodu.

A mój lekarz do którego chodzę już 9 lat mówi, ze jak chce to teraz jest spore prawdopodobieństwo, ze zjadę bez problemu, ale właśnie jak czytam o Takich przypadkach jak Twój to zaczynam się martwić i chyba jednak poczekamy.... :(
 
Szansa jest bardzo duza do pol roku nawet po odstawieniu tabletek ale ja na Twoim miejscu jeden miesiac bym poczekala. W kazdym razie życzę powodzenia w dzialaniach i szybkich 2 kresek :)
 
Szansa jest bardzo duza do pol roku nawet po odstawieniu tabletek ale ja na Twoim miejscu jeden miesiac bym poczekala. W kazdym razie życzę powodzenia w dzialaniach i szybkich 2 kresek :)
Chyba byłyśmy obie na wątku lipcowym 2018 o ile pamięć mnie nie myli ;) jeśli jest inaczej popraw mnie ;) ja nie wierzę w poronienia po anty, ja odstawiłam anty 2 lata przed ciążą i poroniłam, na lipcowym wątku była dziewczyna która po 12 latach odstawiła tab i w pierwszym cyklu zaszła w ciążę bez problemu donosiła ;) moja przyjaciółka identycznie w grudniu odstawiła tab a w styczniu jej gratulowałam, synek jej już ma 4 lata więc reguły nie ma ;) poronić możemy przez ewentualne problemy hormonalne po odstawieniu tab, ale jeśli one się pojawią to miesiąc różnicy niestety nic nie pomoże bo ta sama sytuacja była by nawet jak byś zaszła po 3 msc ;)
 
Chyba byłyśmy obie na wątku lipcowym 2018 o ile pamięć mnie nie myli ;) jeśli jest inaczej popraw mnie ;) ja nie wierzę w poronienia po anty, ja odstawiłam anty 2 lata przed ciążą i poroniłam, na lipcowym wątku była dziewczyna która po 12 latach odstawiła tab i w pierwszym cyklu zaszła w ciążę bez problemu donosiła ;) moja przyjaciółka identycznie w grudniu odstawiła tab a w styczniu jej gratulowałam, synek jej już ma 4 lata więc reguły nie ma ;) poronić możemy przez ewentualne problemy hormonalne po odstawieniu tab, ale jeśli one się pojawią to miesiąc różnicy niestety nic nie pomoże bo ta sama sytuacja była by nawet jak byś zaszła po 3 msc ;)
Niestety się z Tobą nie zgodzę. Ja zaszlam w ciaze w 1 cyklu po odstawieniu i poronilam. Bylam na forum sierpniowek bo na sierpien mialam termin porodu. Nie byl to wynik problemow z hormonami tylko prawdopodobnie wlasnie zbyt szybkich staran. Po kolejnych 2 cyklach zaszlam w kolejna ciążę. Aktualnie jestem w 7 miesiacu i jest wszystko dobrze. Nie namawiam do czekania dlugiego ale odczekania tylko 1 cyklu zeby organizm pozbyl sie lekow i cykle sie unormowaly. Oczywiscie to decyzja kazdego z nas. Tez znam dziewczyny ktore zaszly w zdrowe ciaze od razu po odstawieniu ale po co ryzykowac? Miesiac to przeciez nie dlugo. Ja zycze zdrowka i owocnych staran :)
 
A ja powiem tak...mam zespół policystycznych jajników...w ciążę zaszłam 2 tyg przed ślubem, po ślubie Pani doktor nie wiedziała jak to się stało i uznała to za cud bo moje jajniki były w strasznym stanie, czego prędzej nikt nie wiedział(trafilam do niej już po fakcie)Teraz jestem w drugiej ciąży(dopiero początek 5 tydzień). Brałam tabletki 8 lat bo innego sposobu nie było na powstrzymanie powstawania cyst. Pani doktor kazała mi od razu starać się już w 1 msc bo im dalej tym jajniki gorsze..teraz anty nie powodują takich spustoszeń w organizmie jak kiedyś (brałam 2 skladnikowe). Kazdy przypadek jest inny , każde ciało jest inne więc nie ma reguły. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skonczy;)
 
reklama
Witam wszystkie forumowiczki jestem w 1 cyklu starań. Wcześniej przez 1,5 roku brałam tabletki (z 2 miesięczna przerwa w trakcie). Tabletki brałam w takiej kolejności Atywia, Mercilon i Belara. Po Belarze pierwszy cykl 52 dni trwał . Jutro 28 dzień cyklu... Robię test... Ale jestem przygotowana na wynik negatywny, gdyż jestem przeziębiona i wszystko mnie boli.
 
Do góry