Hej dziewczyny porannie, powitajcie katkę która już chyba ciąży ma dość xd

Rano wstałam i myślałam że nie zdążę do kibla...po drodze położyłam się na podłodze w przedpokoju bo miałam wrażenie że zaraz stracę przytomność... już jest ok, właśnie pije kawkę i doczytuje, widzę że niezła dyskusja się wdała...
Amaalie- Kochana Każdy z nas nieraz napisze coś, czym nawet nie zdaje sobie sprawy że może kogoś urazić... Wiem że napewno nie chciałaś wtedy urazić mnie tak jak Rita teraz Ciebie.
OPanujcie się laski?!!
Amaliee. A więc tak ja sie nigdy, przenigdy w życiu nie wstydziłam i nie mam zamiaru wstydzić że ubieram się i córkę w secondhandzie czy ja to tak ujmę w lupmie... u mnie w mieście jest taki wybór że masakra... można kupić żeczy z metkami np ostatnio sobie kupiłam nowe z metką spodnie z Zary za 25 zł.. Na prawdę wolę kupić w lumpie niż w sklepie normalnym dla niektórych normalny sklep to sklep dobry taki jak LEE, Wrangler, ale nie dla mnie akurat normalny sklep to NewYorker, głupie MIni Maxi czy Pepco... po prostu nie stać mnie, córce kupuje ciuszki na lupie i sie tego nie wstydzę, bo wole kupic tam, mam zapłacić 15 zł za body które w pierwszym praniu się rozwalą...? Nie właśnine na lumach kupuję ciuchy George, Zara, Marc&spencer, same dobre rzeczy, wole zapłacić te 15 zł i na lumpach mam pary porządnych bodów. Raczy typu majtki, skarpetki i rajtuzy kupuję w normalnym sklepie nowe bo tego jakoś nigdy na lumpie bym nie kupiła....
Sobie też kupuję tam ale jak to mówi mój teść jestem tam królową bo wiem że ide tylko wtedy jak jest dostawa i mogę kupić naprawdę dobre rzeczy, dziewczyny nawet nie wyobrażacie sobie ile dziewczyn które ja kiedyś w gimnazjum uważałam za "bogate" wiadomo ja śniadanie albo nie miałam albo przynosiłam coś z domu a nie kupowałam w szkolnym sklepiku, ile takich właśnie dziewczyn ubiera się w takich sklepach i chodzą w samych markowych rzeczach. Niektórych stać i to mnie cieszy, mają niech korzystają z życia.... Ja po prostu wiem jak się żyło w biedzie, wole się ubrać na lumpie... ale mieć pełną lodówkę. Moje dziecko zawsze chodzi ubrane czysto i schludnie.
Znam mojego męża, kiedyś mu przyniosłam spodnie z właśnie lumpa... nowe z metką chyba z Lee też za 30 zł..popatrzył na mnie i się zaśmiał... przykro mi się zrobiło, ale zobaczył ze nie ma czystych spodni tylko te i je ubrał i do tej pory nosi. Bo on też był tak nauczony tylko spodnie właśnie z tych firm... ale ja np nieraz patrze na mojego 18 letniego szwagra któremu teściowie kupują spodnie z Takiej firmy za 300 zł właśnie...a za parę tygodni nogawki wytarte aż serce boli. Chociaż jak dostałam od brata 400 funtów jakoś w październiku to pojechaliśmy z m na zakupy do Wrocławia.... Niby nie było czym szaleć ale dla nas to wiele... specjalnie nie kupowałam nic sobie żeby w końcu on sobie coś kupił.. On zawsze wszystko ma, ja choć bym miała 15 par butów to mogę kupić sobie nowe a jemu buty się rozlatywały
Kurtkę miał od liceum i jesienną i zimową ... czyli jakieś 7 lat... i dalej mógł by w tym chodzić gdybym go za wszarz nie zaciągnęła...do sklepu

ale wiadomo, facet... upatrzył sobie kurtkę skórzaną w Wranglerze za 1499 zł... ale nie kupił sobie w Housie za 400 i jest zadowolony, Buty z Catelpilara za 499 i pare koszulek w Hm i po kasie
Ja bym za to pół lumpa kupiła xd::
Rita- Wiem kochana że urazić nikogo nie chciałaś, masz pieniądze to super, cieszę się...
Mnie życie nauczyło jednego... To ze masz je teraz nie znaczy że musisz je mieć zawsze...
Patiii kiedy masz mieć @?