Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[Nat Bluebell]

Raczej nie ma szans zeby nie przyszla [emoji23] cale 3[emoji173] w calym cyklu w tym jedno dwa dni przed owu [emoji23] cud by sie musial chyba stac [emoji23][emoji23][emoji23]

Nigdy nie wiadomo! Dwa dni przed owu to bardzo prawdopodobny termin

Oj ja też jestem drazliwa i klotliwa przed @. Czasem aż sama siebie nie mogę znieść. Oby kolejna już nie nadeszła.

Trzymam za to kciuki!

 

[Deleted member 182168]

Niestety nie udało się nie zaliczyłam będę starała się o warunkowe przejście do następnej klasy [emoji24][emoji174]

 

[Agatki]

Super. Trzeba być dobrej myśli. To kiedy owulacja się szykuje?

Narazie mam 3dc a owulacja pewnie gdzieś około 13-14 dnia cyklu

 

[Tsylunia]

Niestety nie udało się nie zaliczyłam będę starała się o warunkowe przejście do następnej klasy [emoji24][emoji174]

Tulimy...

 

[Kaamilaaa]

Nigdy nie wiadomo! Dwa dni przed owu to bardzo prawdopodobny termin



Trzymam za to kciuki!

Juz probowalismy i w owu i przed owu, raz wiecej raz mniej itp itd wiec wątpię zeby akurat teraz stal sie cud [emoji6]

Niestety nie udało się nie zaliczyłam będę starała się o warunkowe przejście do następnej klasy [emoji24][emoji174]

Oj przykro [emoji20]

 

[Deleted member 182168]

Tulimy...

Nie nawidze matematyki. No czy ktoś teraz w życiu używa równania kwadratowe nie siedzę tej nauczycielki 6 razy podchodziłam do tej głupiej poprawy i nic i teraz to maskara [emoji174]oby jutro prawko i starania poszły lepiej bo nie mam siły [emoji24][emoji24][emoji24]

 

[Lu_cy]

Nie nawidze matematyki. No czy ktoś teraz w życiu używa równania kwadratowe nie siedzę tej nauczycielki 6 razy podchodziłam do tej głupiej poprawy i nic i teraz to maskara [emoji174]oby jutro prawko i starania poszły lepiej bo nie mam siły [emoji24][emoji24][emoji24]

A nie próbowałaś korków? Ja sama udzielam z chemii ale wiem że czasem jest tak że jak się gdzieś zatniesz to dalej nie ruszysz.

 

[Nat Bluebell]

Nie nawidze matematyki. No czy ktoś teraz w życiu używa równania kwadratowe nie siedzę tej nauczycielki 6 razy podchodziłam do tej głupiej poprawy i nic i teraz to maskara [emoji174]oby jutro prawko i starania poszły lepiej bo nie mam siły [emoji24][emoji24][emoji24]

Rozumiem doskonale! Ja przez matmę nie poszłam na architekturę i do teraz trochę żałuję.
Trzymam kciuki w takim razie za prawko i starania!

 

[Lovi23]

Nie nawidze matematyki. No czy ktoś teraz w życiu używa równania kwadratowe nie siedzę tej nauczycielki 6 razy podchodziłam do tej głupiej poprawy i nic i teraz to maskara [emoji174]oby jutro prawko i starania poszły lepiej bo nie mam siły [emoji24][emoji24][emoji24]

No przykro [emoji852]

 

[Agatki]

Ewelina przykro mi... Ja na szczęście nigdy nie miałam takich problemów ze szkołą, aczkolwiek cieszę się że już mam ją z głowy.
Gorsze wspomnienia mam z prawkiem, stres mnie zjadł aż 3 razy i dopiero za czwartym podejściem się udało. Do teraz nie umiem uwierzyć że w ogóle zdałam a prawko mam jakieś trzy lata XD