Staramy się, wspieramy i o życiu rozmawiamy!:)

[185097]

Azulka a co oznacza OP przy twoim nicku? Moderator czy cos innego?

Chyba to ze zakladalam ten wątek[emoji4]

 

[185097]

PowodzeniaKolezanka miala podobne problemy z jajnikami, ale utrzymywalo sie to przez kilka cykli. Okazalo sie ze wyszla cysta na jajniku. Jesli masz tak pierwszy raz i w nastepnym cyklu sie nie powtórzy to moze to nic takiego.

Przegladajac wczesniejsze cykle to chyba pierwszy raz ze codziennie czuje ten bol. No zobaczymy, oby to nie zwiastowalo jakis problemow u mnie. Bo tego jeszcze by mi tylko brakowalo[emoji15]

 

[Bunia1992]

Azulka a co oznacza OP przy twoim nicku? Moderator czy cos innego?

Operator wątku ;P tak sobie strzelam ;P

 

[Bunia1992]

Przegladajac wczesniejsze cykle to chyba pierwszy raz ze codziennie czuje ten bol. No zobaczymy, oby to nie zwiastowalo jakis problemow u mnie. Bo tego jeszcze by mi tylko brakowalo[emoji15]

Wiesz co w tym cyklu mnie też albo boli pobrzusze albo jajniki dawały o sobie znać. Codziennie coś... I też już myślę czy mi tam coś nie rośnie

 

[185097]

Wiesz co w tym cyklu mnie też albo boli pobrzusze albo jajniki dawały o sobie znać. Codziennie coś... I też już myślę czy mi tam coś nie rośnie

Oby dziecię rosło[emoji14]

 

[Lovi23]

Praktycznie od momentu owulacji w 11dc pobolewają mnie jajniki. Raz jeden, raz drugi, czasami nawet oba na raz. Czy to oznacza jakies problemy hormonalne? W ogole to jest normalne ze czuje je codziennie? Dzis 17dc.

Może jajeczka dopiero rosną np dwa skoro dwa jajniki bolą i owulacji jeszcze nie było, bo dopiero będzie?

Ja bynajmniej tak mam, ze jak rosnie to boli pare dni , tylko tyle, że ja w każdym cyklu czuje tylko lewy jajnik [emoji39] prawy to jakiś jest leniwy [emoji23] chyba mu się nie chce pracować [emoji1]

 

[185097]

Może jajeczka dopiero rosną np dwa skoro dwa jajniki bolą i owulacji jeszcze nie było, bo dopiero będzie?

Ja bynajmniej tak mam, ze jak rosnie to boli pare dni , tylko tyle, że ja w każdym cyklu czuje tylko lewy jajnik [emoji39] prawy to jakiś jest leniwy [emoji23] chyba mu się nie chce pracować [emoji1]

Tyle ze wedlug sluzu i testow to ta owulacja byla tego 11dc. Robilam pozniej testy i caly czas negatywne. Sluzu plodnego brak. Wiec nie wiem czemu tak sie dzieje[emoji13]

 

[Loli05]

Postanowiłam, że jutro testuje [emoji2]

Owww yesss

 

[umi2]

Tyle ze wedlug sluzu i testow to ta owulacja byla tego 11dc. Robilam pozniej testy i caly czas negatywne. Sluzu plodnego brak. Wiec nie wiem czemu tak sie dzieje[emoji13]

A może to dobry znak?[emoji6]

 

[umi2]

A ja mam dzis 11 dc i dni płodnych ani widu ani slychu. Pewnie sobie teraz poczekam, bo dwa cykle mialam w miare normalne[emoji58].