A u mnie starania pełną parą, ale powiem Wam, że przy dzieciach to jest ciężko. Syn do północy robi przemarsze, bo spać nie może. Córka od 4 wpada w fazę aktywności, bo miała zły sen i chce się napić. Z tą namiętnością to tak zabawnie wychodzi. Podziwiam, jak inni dają radę się starać o 5 czy 6 i nie mają widowni na stałe.
reklama
Gratulacje super cieszę się bardzo zdrowej i spokojnej ciąży życzę w takim razie
Hehe ukrywanie się jak za małolata normalnie co? u mnie jest z tym luzik, bo dzieci śpią w swoich pokojach i raczej rzadko wędrują do nas, za to mnie zawsze wołają w nocy ale to zazwyczaj tak po północy się zaczyna więc do tego czasu mamy czas na przytulankiA u mnie starania pełną parą, ale powiem Wam, że przy dzieciach to jest ciężko. Syn do północy robi przemarsze, bo spać nie może. Córka od 4 wpada w fazę aktywności, bo miała zły sen i chce się napić. Z tą namiętnością to tak zabawnie wychodzi. Podziwiam, jak inni dają radę się starać o 5 czy 6 i nie mają widowni na stałe.
Hehe ukrywanie się jak za małolata normalnie co? u mnie jest z tym luzik, bo dzieci śpią w swoich pokojach i raczej rzadko wędrują do nas, za to mnie zawsze wołają w nocy ale to zazwyczaj tak po północy się zaczyna więc do tego czasu mamy czas na przytulanki
U mnie też śpią oddzielnie od nas, ale i tak maszerują do mnie w nocy. Syn z reguły do późnej nocy, a potem śpi jak zabity, a córka się uaktywnia nad ranem. I to akurat teraz się tak nasiliło. Dzisiaj w nocy ledwo zdążyłam założyć bieliznę, a nad ranem mąż na szybko wylądował w moim szlafroku. Chociaż w damskich ciuszkach Mu było do twarzy.
Paulahopsa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2020
- Postów
- 44
Hej, moja aktualizacja. Dzisiaj jest dzień spodziewanej miesiączki.
Wczoraj rano (28 dzień cyklu) beta 167
W piątek (26 dzień cyklu) ok 14.30 beta 48
Od kilku dni ból podbrzusza, dzisiaj rano skurcz. Poza tym dolegliwości brak. Zastanawiam się kiedy iść do lekarza i czy te bóle to normalne... na tym etapie raczej serduszka nie znajdzie ale może warto brać luteine?
Poradźcie proszę
Wczoraj rano (28 dzień cyklu) beta 167
W piątek (26 dzień cyklu) ok 14.30 beta 48
Od kilku dni ból podbrzusza, dzisiaj rano skurcz. Poza tym dolegliwości brak. Zastanawiam się kiedy iść do lekarza i czy te bóle to normalne... na tym etapie raczej serduszka nie znajdzie ale może warto brać luteine?
Poradźcie proszę
Paulahopsa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2020
- Postów
- 44
Umówiłam się do lekarza, trzymajcie kciuki aby to nie było nic strasznegoHej, moja aktualizacja. Dzisiaj jest dzień spodziewanej miesiączki.
Wczoraj rano (28 dzień cyklu) beta 167
W piątek (26 dzień cyklu) ok 14.30 beta 48
Od kilku dni ból podbrzusza, dzisiaj rano skurcz. Poza tym dolegliwości brak. Zastanawiam się kiedy iść do lekarza i czy te bóle to normalne... na tym etapie raczej serduszka nie znajdzie ale może warto brać luteine?
Poradźcie proszę
@Paulahopsa trzymamy kciuki w takim razie myślę że takie bóle na początku są raczej czymś normalnym, ale jeżeli ma Cię to uspokoić to pewnie że lepiej to sprawdzić.
Tak, takie bóle są raczej standardem. Ale lepiej dmuchać na zimne .
Ja idę do lekarza w środę, to będzie już 7 TC (6+2). W piątek zrobiłam też betę, ale dopiero jutro odbiorę wynik.
Powiem Wam, że się denerwuję... Boję się czy wszystko ok. Co chwilę sprawdzam czy żadnego plamienia nie ma itd. Już się nie mogę doczekać tej środowej wizyty
Ja idę do lekarza w środę, to będzie już 7 TC (6+2). W piątek zrobiłam też betę, ale dopiero jutro odbiorę wynik.
Powiem Wam, że się denerwuję... Boję się czy wszystko ok. Co chwilę sprawdzam czy żadnego plamienia nie ma itd. Już się nie mogę doczekać tej środowej wizyty
Umówiłam się do lekarza, trzymajcie kciuki aby to nie było nic strasznego
Trzymam kciuki, ale takie skurcze są zazwyczaj normalne na początku.
reklama
Paulahopsa
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2020
- Postów
- 44
Mam nadzieję, że tak będzie w tym przypadku. Martwię się, bo 2 lata temu miałam poronienie na początku ciąży. To był ok 5 tydzień.
Teraz mam 29 dzień cyklu, czyli chyba początek 5 tygodnia. Szkoda, że jeszcze nie ma szans na serduszko ale będę spokojniejsza po wizycie
Dziękuję Wam!
Teraz mam 29 dzień cyklu, czyli chyba początek 5 tygodnia. Szkoda, że jeszcze nie ma szans na serduszko ale będę spokojniejsza po wizycie
Dziękuję Wam!
Podziel się: