reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

reklama
prawie 3 lata no z małymi przerwami jak męża wywiało na delegacje,miałam tez 2 poronienia i po nich przez 3 mc miałam zakaz starania się no ale teraz jestem dobrej mysli tak czy siak bo badania wszystkie sa OK!

Oj 3 lata to bardzo długo.
Współczuje jesli chodzi o poronienia...
To ja trzymam za ciebie kciuki z całego serca niech ci się wkącu uda..
 
Imagination ja w ciazy z Wiką do 26tc nosilam normalne bluzki, spodnie rozmiar 38 a nie 36 by nie uwierały, i wiekszy stanik o rozmiar i tyle...dopiero po 26tc brzuszek wyskoczył i przydały sie spodenki ciażowe ale i tak nie z golfem tylko biodrówki...te z golfem dopiero po 30tc na mnie pasowały, tak to spadały bo nie miały sie na czym trzymać.......jakos sie dzidzius schował i tyle...a w sylwestra w 24tc niewiele osób dostrzegło, zę jestem w ciazy - chyba, ze ich moja siostra oświeciła i nie wierzyli, że za 3 mies mam termin porodu...
teraz chce się wczesniej cieszyc brzuszkiem bo to drugie dziecko i nie wiem czy moje marzenia o trójce kiedys beda mogły sie spełnić....
O jaaaaaa:szok: to ja też w szoku jestem :szok:
Ale każda z nas jest inna, jedna inaczej znosi ciążę i PMS i druga inaczej. Więc kochana nie masz się co martwić, wiem, że chciałabyś już dumnie paradować z brzusiem, bo i więcej mamy przywilejów, ale i na to przyjdzie czas... A moze za parę tygodni juz pojawi sie brzuś? W końcu ponoć każda ciąża jest inna, więc zobaczysz sama :-)
Nie ważne rozmiary, ważne by dzidzia była zdrowa jak Qń :-D i tego życzę nam obu :-D
A jakie masz przeczucia... chłopak czy dziewczyna?
Ja czuję, ze córa będzie:-D:-D:-D ale jak będzie mały Tomuś, to się nie obrażę, a mężuś będzie wniebowzięty :-D
Mykam sprzątać i powoli szykować obiad.
Kilka dni mnie nie było i się nazbierało;-) no i na dodatek Tatusia trzeba nakarmić, bo głodny chodził cały weekend :-D
 
O jaaaaaa:szok: to ja też w szoku jestem :szok:
Ale każda z nas jest inna, jedna inaczej znosi ciążę i PMS i druga inaczej. Więc kochana nie masz się co martwić, wiem, że chciałabyś już dumnie paradować z brzusiem, bo i więcej mamy przywilejów, ale i na to przyjdzie czas... A moze za parę tygodni juz pojawi sie brzuś? W końcu ponoć każda ciąża jest inna, więc zobaczysz sama :-)
Nie ważne rozmiary, ważne by dzidzia była zdrowa jak Qń :-D i tego życzę nam obu :-D
A jakie masz przeczucia... chłopak czy dziewczyna?
Ja czuję, ze córa będzie:-D:-D:-D ale jak będzie mały Tomuś, to się nie obrażę, a mężuś będzie wniebowzięty :-D
Mykam sprzątać i powoli szykować obiad.
Kilka dni mnie nie było i się nazbierało;-) no i na dodatek Tatusia trzeba nakarmić, bo głodny chodził cały weekend :-D

Imagination ja mysle, ze będzie druga córeczka :-) takie mam przeczucie :-)...chyba imie skopiuje po Gemini bo mi sie bardzo GABRYSIA ŁUCJA spodobało...mam nadzieje, ze sie na mnie za to nie pogniewa

A co do przywilejów to cóż...byłam w ciazy zimą i sie brzuszek pod kurtke ukrył i o miejsce musiałam sie upominać...a jak siedzialam to czasem mnie ktos prosił bym mu ustapiła....a kiedys w kolejce dla cieżarnych mnie ciężarna wymineła a to był 25tc hehehe....ale potem nadrobiłam, ze hoho...wyśle ci zdjecie na priva :-)
 
Oj nadzieja umiera ostatnia ...
no tak Lilu masz racje puki @ nie ma jest nadzieja , nie wiem czy to dobrze bo mam kolejny objaw :crazy: mowie do kolezanki ze bola mnie dzis nerki i łapie sie za plecy a ona na to ze to nie nerki tylko korzonki, no tak a o korzonkach to ja czytalam przeciez .....
to forum wykonczy mnie psychicznie, no tak czyli kolejny objaw, i nadzieja wrocila zwlaszcza ze @ nie ma a i ogladalam wykresiki i zdaza sie spadajaca tempka :crazy::crazy: masakra musze jeszcze poszukac jakiegos forum z psychologami lub psychiatrami

moje drogie za fasolkowane jak was te korzonki bolały? :zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Oj nadzieja umiera ostatnia ...
no tak Lilu masz racje puki @ nie ma jest nadzieja , nie wiem czy to dobrze bo mam kolejny objaw :crazy: mowie do kolezanki ze bola mnie dzis nerki i łapie sie za plecy a ona na to ze to nie nerki tylko korzonki, no tak a o korzonkach to ja czytalam przeciez .....
to forum wykonczy mnie psychicznie, no tak czyli kolejny objaw, i nadzieja wrocila zwlaszcza ze @ nie ma a i ogladalam wykresiki i zdaza sie spadajaca tempka :crazy::crazy: masakra musze jeszcze poszukac jakiegos forum z psychologami lub psychiatrami

moje drogie za fasolkowane jak was te korzonki bolały? :zawstydzona/y::zawstydzona/y:

kochana jak znajdziesz takie forum z psychologami a bardziej z psychiatrami to podaj mi linka tez sie tam zarejestruje :zawstydzona/y:
chyba zaczyna mnie bolec brzusio jak na @ :crazy: albo od tego czestego siusiania pecherz juz boli :szok:
mierzylam tempke 37.4 :-)
 
Ostatnia edycja:
Adolfinko, mnie plecy i jajnik zaczał bolec tydzień po owu...byc może następowało wtedy zagnieżdżenie i sie zapłodniony pecherzych przesówał w kierunku macicy...
a w zeszłym tygodniu tak samo bolały plecki kolezanke z innego watku...tez tydzien po owu...lezała tydzień bo tak jak ja ledwo sie ruszała i wczoraj zobaczyła II....
 
dziewuszki!! wiem że to trudne, ale:
- po pierwsze - uszy do góry! nie można się załamywać, trzeba cieszyć się każdym dniem i nie wolno tracić nadziei :)

- po drugie - zdiagnozowanie problemu to połowa sukcesu, dlatego śmigać do lekarzy, robić badania i chwalić się II krechami!!

- po trzecie, jeśli facet zaczyna czuć się tylko jak "dawka nasienia" to nic dziwnego że zaczyna czuć frustracje.. spróbujcie się wyluzować! staranka co 2 dni na prawdę nie przyniosą rezultatów i nie będą skuteczne jeśli oboje będziecie robić na siłę i z musu "bo teraz trzeba"... Kochajcie się z miłości,dla przyjemności, a dzidzia do zrelaksowanych i odprężonych rodziców przyjdzie z przyjemnością!!

ja się nie staram, ale od ponad 2 lat marzę o dzidzi. Liczę na wpadkę kontrolowaną. Robiłam bez potrzebny z 3bety, chyba z 10 testów, miałam w każdym cyklu każdy z objawów.. Bo tak bardzo pragnę dzidzi. także rozumiem was doskonale. Ale nakręcając się, niczego dobrego nie osiągniecie. Rozmawiajmy, wspierajmy się..ale raczej starajcie się wyluzować i czerpać radość ze staranek niż testować 3 dni po owu.... (oczywiście lekarz, badania, leczenie itd jak najbardziej wskazane!)

buziam i miłego spokojnego dnia!!
ivi zgadzam sie z Toba w kazdej z tych kwestii. Tylko wiesz jak to jest jak sie czegos bardzo chce, to nie mozna o tym przestac myslec. ale masz racje trzeba sie kochac z milosci,bo wtedy staranka beda przyjemnoscia a nie praca. nie mozna utracic tej magii jaka jest miedzy dwojka ludzi i jaka panuje w malzenskim lozu.
Jak dajesz sobie rade z nekrecaniem sie? Bo ja mam troche problem z wyluzowaniem i mysleniem o czyms innym
 
reklama
Imagination ja mysle, ze będzie druga córeczka :-) takie mam przeczucie :-)...chyba imie skopiuje po Gemini bo mi sie bardzo GABRYSIA ŁUCJA spodobało...mam nadzieje, ze sie na mnie za to nie pogniewa

A co do przywilejów to cóż...byłam w ciazy zimą i sie brzuszek pod kurtke ukrył i o miejsce musiałam sie upominać...a jak siedzialam to czasem mnie ktos prosił bym mu ustapiła....a kiedys w kolejce dla cieżarnych mnie ciężarna wymineła a to był 25tc hehehe....ale potem nadrobiłam, ze hoho...wyśle ci zdjecie na priva :-)
Imionka śliczne. Moja koleżanka z pracy ma Gabrysię, rozkoszna 2 latka :-) Ja dam jedno imię raczej i będzie to Maja, ewentualnie Maja Katarzyna, a syn Tomasz (po tatusiu):-)
Fakt, w zimę nie da rady afiszować się z brzuszkiem, bo kurtki zakrywaja, a ja mam luźną i długą, to tym bardziej nie widać... Najgorsze to proszenie się by ktoś zrobił łaskę i nam ustąpił :angry: Ja mam tym gorzej, ze do tej pory jak stoję zbyt długo to miewam omdlenia :eek:
Czekam na foteczki, mogę podesłać moje sprzed ciąży jeśli chcesz :-)
 
Do góry