reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Kinguś i tak właśnie zrobię:tak: pójdę i do jednego i do drugiego:-D. A tak z innej beczki to zauważyłam Kinguś, że mamy rocznice ślubu w podobnych terminach z różnicą tygodnia:-D
 
reklama
nie wiem kiedy ta owulacja jest.... wtedy kiey mi sie wydawalo to teraz wiem ze jej nie bylo..... chociaz byl taki dzien ze poczulam bardzo mocne klucie w podbrzuszu... nie mialam robionego monitoingu...sklaniam sie bardziej ku tym testom owulacyjnym
 
a ja ciezko przezywam mdlosci i strasznie sie czuje,, do tego dolozyla sie znow klotnia z mezem.. ehhh mam dosc... a nie moge sie denerwowac.. ale czasami sie nie da............:/:baffled:

Ogromne buziaki dla Ciebie i Tuptusia :-)

Cześć Dziewczyny!!
Jestem tu nowa :) Chciałabym z Wami podzielić się moja historia... Jakieś pół roku temu bardzo staralismy sie o fasolke...starania trwały 3 miesiace, az w koncu udalo sie...zobaczylam upragnione 2 kreseczki na tescie :) Radosc jednak nie trwala dlugo, bowiem okazalo sie ze to ciaza pozamaciczna. Bylam w 7 tyg ciazy i wyladowalam na stole operacyjnym. W calej tej tragedii mialam wiele szczescia, moj ginekolog szybko zdiagnozowal ciaze pozamaciczna (trafilam do szpitala bez zadnych boli i bez krwotoku). Ciaza zagniezdzila mi sie w prawym jajowodzie ale na szczescie nie musieli mi go usowac. Powiedziano mi, ze po zagojeniu rany mozemy starac sie o ponowna ciaze. Lekarze nie potrafili stwierdzic, skad u mnie sie ona pojawila, bo jajowody mam drozne i wszystko jest ok. Po tym wszystkim, stwierdzilam, że musze sobie to wszytko poukładac, pozbierac sie i poki co nie bedziemy sie starac. Zaznacze, ze opieramy sie wylacznie na kalendarzyku...Mozliwe, że po tej operacji moglo mi sie conieco pozmieniac, np moglam miec cykle nieowulacyjne lub miec dni plodne w teoretycznie nieplody okres...No i teraz mam zagadke...jestem ok tygodnia przed miesiaczka, od 2 tygodni bola mnie piersi, mam zawroty glowy i co jakis czas lekkie "mdlosci". Nie wytrzymałam, zrobilam test (mimo, ze wiedzialam ze jest za wczesnie aby go robic...ale nie dawalo mi to spokoju...). Test rzecz jasna wyszedl negatywnie...Z jednej strony strasznie boje sie kolejnej ciazy, w obawie, że znow okaze sie byc pozamaciczna z drugiej bylabym szalenie sczesliwa gdyby sie okazalo ze jest fasol. Prosze powiedzcie jak to u Was bylo i czy mialyscie kiedys ciaze pozamaciczna.

Witaj
Powtorz test w terminie @ , a ja zycze szybkiego zafasolkowania i oczywiscie trzymam kciuki za ten cykl :tak:

dostalam @..........................:-:)-:)-(

Przytulam mocno :happy:
 
nie wiem kiedy ta owulacja jest.... wtedy kiey mi sie wydawalo to teraz wiem ze jej nie bylo..... chociaz byl taki dzien ze poczulam bardzo mocne klucie w podbrzuszu... nie mialam robionego monitoingu...sklaniam sie bardziej ku tym testom owulacyjnym
No pewnie można zacząć od testów owulacyjnych :tak:

A ja sobie czytam ustawy, przygotowuje się na jutrzejszy test o pracę.;-)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki :-)
jak mija dzień?
Ja od rana leniuszkuję:-) Zmieniłam suwaczek ciążowy i aż mi łezki poleciały jak zobaczyłam, ze w brzuszku mogę mieć takie właśnie maleństwo jak na obrazku - to już człowieczek, a nie fasolka :-) wspaniałe uczucie:-):-):-)
Przed chwilka wróciłam z miasta, bo musiałam cosik załatwić... w obie strony piechotką, bo piekna pogoda, a teraz siedzę i ledwo zipię:baffled: ciężko mi się oddycha, kłuje brzuś, i oczka szczypią... zaraz się chyba zdrzemnę, bo jakaś śpiąca jestem...
A mnie naszło na kwaśne i słodkie, słodycze wcinam + kwaskowe jabłka, ogórki konserwowe :-) hehe :-)
Miłego dnia :-)
 
Hej dziewczynki :-)
jak mija dzień?
Ja od rana leniuszkuję:-) Zmieniłam suwaczek ciążowy i aż mi łezki poleciały jak zobaczyłam, ze w brzuszku mogę mieć takie właśnie maleństwo jak na obrazku - to już człowieczek, a nie fasolka :-) wspaniałe uczucie:-):-):-)
Przed chwilka wróciłam z miasta, bo musiałam cosik załatwić... w obie strony piechotką,

fajny ten twój suwaczek,:-):-):-).
 
imagination suwaczek śliczny, ja mam nadzieję, że w piątek usłyszę dobre wiadomości i też wreszcie będę mogła sobie taki suwaczek zrobić, dzisiaj koniec 7 tygodnia:szok:

pixella odpoczywaj a na pewno będzie dobrze,a wczorajsza gorączka na penwo była z emocji:tak:

tikanis spokojnie nie ma co sie denerwować, ja teraz staram się złości dzielić przez dwa i podchodzić spokojniej do róznych spraw, tak aby dzidzi nie stresować:tak:
 
reklama
Do góry