reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starające się 2008

Czesc dziewczyny co do staranek, to dzis rano były :-), maż wrócił o 2 w nocy więc go przed wyjsciem do pracy zbałamuciłam, chyba sie nie domyślił czemu go napastuje o tak hardcorowej porze :-) bo była 5:30 :-)

te wypieki sa chyba z radosci, ze staranka w toku :-)...ja bym mogła chyba tak co 2 dni meza napastować....on chyba tez zadowolony z siebie...
kingus tobie też czas szybko zleci...ja od 24 lipca czekałam.... może sobie zaplanuj z meżem jakis wyjazd 2-tygodniowy, by gdzies mysli oderwac od tego tematu....mi bardzo pomógł, byłam nad morzem, nawdychałam sie jodu....a wróciłam z angina bo mnie klima załatwiła ale jeden cykl smignał jak nie wiem co szybko....a 1@ dostałam w dniu powrotu z wakacji.....potem były wizyty u ginka, badania, usg sprawdzajace-widziałam juz, ze owu powróciła, poczekałam na wyniki i znowu 2 wizyty u ginka...i działamy....licze, ze na boże narodzenie będe juz zafasolkowana - mam jeszcze 2 próby :), jak to sie mówi do 3 razy sztuka....

Ell to dobry znak, jak nie boli jest o wiele lepiej...i humorek powróci :-)

Alicja, tez myslę, ze możecie się sarac od razu, beta musi ci tylko spasć do normy przedciazowej i tyle....

Calla @ szybko minie i do dzieła :-)....
 
reklama
Cześć Dziewczyny!Dawno mnie nie było bo starałam sie wyizolować troche od tematu ciąży :zawstydzona/y:
Coraz wiecej osób wie już że jestem w ciąży (albo sie domyśliło np na tym nieszczesnym weselu ;-)) no i siłą rzeczt rozmawiam o tym... Mama sie nawet pytała czy wybraliśmy imiona a mi tak ciezko sie powstrzymywac od radosci...wole sie nie przywiazywac na razie do dziecka (chociaz nie wiem czy to w ogole mozliwe) bo strasznie boje sie ze za tydzien przezyje rozczarowanie :wściekła/y:
13 pazdziernika ide na usg do tego całego profesora i okaże sie wszytsko... Kochane trzymajcie kciuki za mnie bo juz chciałabym wiedzieć na czym stoje.:cool:

Kingus, trzymaj sie kochana cieplo i daj znac jak wrocisz juz do domku... Trzymam mocno kciuki za Twoje staranka...
no i w ogóle za wszytskie trzymam kciuki żebyście szybko zobaczyly II na testach :tak::tak: Owocnych starań w tym miesiącu!
 
katarzynak83 ciesze się, ze odezwałaś się..ja postanowiłam, że pójdę na nastepne badania dopiero za dwa tygodnie, na koniec 7 tygodnia, albo poczatek 8..nie chcę już stresować się..no chyba, że to badanie moczu coś pokaże to wczesniej, po 16 będę miała wyniki. trzymaj sie cieplutlko i duzo wypoczywaj, ja wrociłam do pracy i czuję się o niebo lepiej:tak:
 
katarzynak83 ciesze się, ze odezwałaś się..ja postanowiłam, że pójdę na nastepne badania dopiero za dwa tygodnie, na koniec 7 tygodnia, albo poczatek 8..nie chcę już stresować się..no chyba, że to badanie moczu coś pokaże to wczesniej, po 16 będę miała wyniki. trzymaj sie cieplutlko i duzo wypoczywaj, ja wrociłam do pracy i czuję się o niebo lepiej:tak:
No ja ide na usg właśnie po 2 tyg od ostatniego... tak mi w sumie kazali, bardzo sie boje... w sumie nawet nie wiem ktory to bedzie tydzien, juz sie w tym totalnie pogubilam... chyba bedzie mniej wiecej 5-6 od zaplodnienia:sorry2: A Ty liczysz 7 od @?
Ell, mam nadzieje ze usg wyjdzie pieknie i obie bedziemy mogly juz odetchnac i spokojnie uznac sie za mamusie majowe :tak:
Ja cały czas chodze do pracy, troche czuje sie zmeczona zwlaszcza ze mam zmiane na 7 wiec pobudki o 5 :baffled:... jak wracam do domu to padam i spie do 19... troche sie potem pokrece i znowu o 22 spac :dry: troche mnie to wkurza...
Wszystkim życze zdrowia w tych niesprzyjających okolicznościch przyrody :tak:;-)
 
tak licze od @..ja bede mamusiowa czerwcową z terminu od @.ale biorac pod uwage cesarkę to pewnie bedę majową:-)

ja miałam tydzień wolnego- od wczoraj w pracy- ale powiem tak, że u mnie odwrotnie, totalna bezsenność..o 22 dostaję takiego poweru, ze mąż mnie błaga, abym wreszcie jape zamknela i połozyła się spać;-)zasypiam koło 23-24, koło 2 pobudka, koło 4 pobudka, a od 5 to juz licze minuty do 6 zeby wstać;-)

ale w pierwszej ciazy też spałam nawet na siedząco:tak:tak wiec katarzynko83 z Twoja kruszynką na pewno wszystko dobrze
 
ell ja ostatnio w lipcu spałam na siedząco, w ciazy z Wika też pierwsze 3 miechy przespane miałam....ale każd człowiek jest inny jeden spi, inny nie...
 
Adolfinko co u ciebie? jakies objawy @ czy moze juz czekasz na betke?
oj @ nie widac ale zaczynaja sie takie @-owe bole ,narazie uplawy minely , cycki bola maz mnie wygania do gina bym sie dowiedziala czemu bola ale ja poczekam chyba do @ i po pojde , a noz ...;-)

Ell a ty kochana powiedz mi prosze jakie mialas objawy bo ten okres u ciebie minelam i nie moge znalesc , bolalo cie cos?
 
Adolfina u mnie wszystko był jak w zegarku,czułam od pierwszych dni ze sie udało

w owu miałam tempke 36,8 i silny ból owulacyjny i zabralismy sie do roboty, na drugi dzien tempka 37,2 i taka jest do teraz, poza tym 24 godziny od owu..dostałam wypieków, rozpalało mi policzki i tak przez 48 godzin....7 dni po owu bolało mnie w miejscu gdzie mam ciecie cesarskie bardzo rwało- mysle ze to było zagniezdzenie, od tego momentu pojawiły się mdłosci, które trwały moze tydzień....a teraz to juz nie mam nic, poza tym, ze przez te pare dni bolały mnie krzyże..piersi w sumie bez zmian..troche wieksze po luteinie..chodzę częsciej sisiu i to wszystko
 
reklama
13 pazdziernika ide na usg do tego całego profesora i okaże sie wszytsko... Kochane trzymajcie kciuki za mnie bo juz chciałabym wiedzieć na czym stoje.:cool:
Tak właśnie myślałam o Tobie, że się nie odzywasz ostatnio. Nie martw się wszystko na pewno będzie dobrze. 13 zobaczysz piękną fasolkę i bijące serduszko. Staraj się myśleć pozytywnie.
 
Do góry