Dziękuję za ciepłe przyjęcie
zawsze raźniej w kupie jak to się mówi
heh u nas póki co wiem tyle że mój mąż ma słabe nasienie. Z tego co mówią lekarze to jest zdolne do zapłodnienia ale jest go mało. Miał zabieg na żylaki powrózka nasiennego jednak czeka go kolejny. U mnie to już całkiem pogmatwane bo jeden lekarz mówi jedno a drugi co innego. Pierwszy powiedział że nie mam owulacji, brałam Clo i dupka przez pół roku (owulki były piękne jak to mówił lekarz) mimo to dalej nic. Drugi gin twierdzi że przy tak ładnym progu 7 dni po domniemanej owulacji na pewno ona występuje. Przede mną hsg jeśli wgl do tego dojdzie bo pierwszy lekarz mnie zbywał przez pół roku i nic nie zrobił a ten drugi olał temat i nie odbiera telefonu
sama nie wiem co z tym zrobić. Ech...