reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki styczniowe 2013

mitaka ja zażywam Oeparol Femina - wiesiołek w kapsułkach.

demsik no podziałaliśmy coś, ale teraz myślę, że za wcześnie, bo dopiero dziś (19dc) czułam ból podbrzusza, czyli może owu się przesunęła. A starania ładne parę dni temu, więc pewnie nic z tego. Ech... :baffled:

waiting
ja Cie bardzo dobrze rozumiem - coś około tydzień temu moi rodzice musieli uśpić pieska, miał tylko 5 lat. Zachorował tak bardzo, że nie można mu było pomóc, więc żeby już nie cierpiał musieli to zrobić. Mój tata bardzo to przeżył, mówią, że nie chcą już psa bo nie będą w stanie znosić tego znów. Jak zobaczyłam puste miejsce po piesku (miał odgrodzoną część ogrodu) to się poryczałam. Mati też to przeżywał. Też chyba nie chcę psa, bo bym przeżywała bardzo, gdyby coś się stało. Zatem współczuję Ci bardzo :-( Wirtualnie przytulam :*
 
reklama
Nie no ja to chyba głupia jestem ale jak czytałam o Twoim piesku to się rozpłakałam.
Baaaardzo Ci Waiting współczuję bo wiem co to znaczy stracić ukochanego zwierzaka :-(.
Niedawno odeszła Madi goldenretriver mojej mamy i wszyscy to bardzo przeżyliśmy. Weterynarz powiedział że umarła ze strachu (7lat miała i od urodzenia nie widziała na jedno oko).
A ja kocham wszystkie zwierzątka i jestem bardzo wrażliwa na ich cierpienie!!! Dzisiaj jak pan od mebli powiedział że ktoś w jego okolicy hoduje szynszyle na skóry to wyszłam na balkon bo tak mi się płakać chciało..
Jak ktoś może takie okrutne rzeczy robić???

Ps. okresu nadal nie ma, w brzuszku rewolucja i jeszcze piersi zaczęły mnie boleć. Ale czekam dalej...

Ewa obyś miała rację!!!
 
Ostatnia edycja:
Oj ja bym wzieła kolejnego owczarka juz dziś. Najgorsze jest to, że nie powidziałam jeszcze mężowi, zarz pewnie będzie dzwonił, ja była z nią 5 lat a on 15, byli bardzo zżyci, Aza za nim skuczała jak go słyszałą w odległości kilkunastu metrów, spała z nim, jak ktos udawał że się z nim szarpie to od razu broniłą go, nawet na poczatku nazego związku o mnie była zazdrosna i nie pozwalałam mi sie do niego przytulać, jak chodziliśmy na spacer to odpychyałą mnie żebym obok niego nie szła, po roku dopiero sie przyzwyczaiła i mnie tez broniła i szczekała, chodziłysmy codziennie na spacery itp, ja nie wiem jak mu to powiem , że musiałąm uśpić jego kochanego psa !!
Co do wiesiołka ja brałam:
Oeparol Femina
Olej z wiesiołka firmy GAL w kapsułkach
 
Waiting siedze i rycze. Jesteś strasznie dzielna i podziwiam Cie dziewczyno. Wiem, ze to gó... teraz znaczy ale będziesz silniejsza dzięki temu przeżyciu, baa już jesteś mega silna. Trzymaj się!
 
waiting i ja sie poryczałam, to strasznie boli....
Netka jestem, u nas ok po wizycie... pierwszy raz usg na brzuszku, przezierność karkowa git, bobuch ma całe 4,5cm i wg usg to 11ti6d a wg miesiaczki to 13t, w szoku byłam, zobaczymy jak będzie w czw prywatnie!

trzymam za Was kciuki!!!
 
Lista staraczek działających aktywnie by zobaczyć dwie kreseczki:
Waiting4beans - 24 maja / 10 cykl starań
Dziewczynka86
-24 maja / 6 cykl starań
Ancona - 24 maja / 10 cykl starań
Neta81 - 3 czerwca / 5 cykl starań
Demsik
- 5 czerwca / 4 cykl starań
Mitaka ............/ 4 cykl
m-s


Nasze zafasolkowane
Madzierena - 9.02 Test pozytywny
Madziulka11 - 11.02 Test pozytywny
Koriander - 19 marca test pozytywny

Pieknaszyszunia- 30 marca test pozytywny
Kogasica28 – 27 marca test pozytywny
Ello20 - 14 maja test pozytywny
Ewa1985 - 18 maja test pozytywny
 
Ostatnia edycja:
Witam Panie :happy2: Mój od tego słońca oczadział chyba bo chciałby codziennie i może byłabym zadowolona no bo im częściej tym większe szanse, ale teraz jak odpuściłam to jakoś tak mi nie zależy :-pChyba się przejął, ze nic nie mowie i tak od końca okresu szaleje bo nie wie co i jak (choć tłumaczone było z pińcet razy;)). Swoją drogą cieszę się bo wczoraj mówi, że już wie co w życiu najwazniejsze i nie ma co czekać na dom, na lepszą pracę tylko trzeba w rodzinę inwestować tzn w dziecko i w drugie i może nawet w trzecie (zachłanność juz :p oby to jedno było to będzie :-D).

Widzę, że za dwa dni nasza trójeczka testuje :-)
 
A no testujemy. Co po niektorych kusi test w szufladzie.nie robilam ich od 3 cykli.moj sie wkurzyl ze go kupilam!! Trzyma mnie przy nadzieji jedynie ladny wykresik:-) oby temp jutro nie spadla!!
Moj tez mial tlumaczone 10000000 razy ale oni chyba w tych medkich glowkach nie ogarniaja kuwety!!
Fajnie ze Twojemu zalezy!!
To jest jedyny plus takich dlugich staran.a nawet dwa plusy.
+ umocnienie zwiazku
+ przewartosciowanie calego zycia,priorytetow!!
 
reklama
No to i ja się dzisiaj w testa zaopatrzę a co mi tam. Niech leży czeka :-D i folik muszę kupić bo mi się skończył :dry:

Ciekawa jestem jakby mój zareagował gdyby się udało??? On jest jedynakiem i marzy już od baaardzo dawna o drugim maluszku :happy2:
 
Do góry