reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki na Wyspach

aniolkowa.mama mam ta mieszanke, ja sobie kupiłam zioła i wymieszałam sama. Zaczęłam ja pic, ale iłam tylko jeden cykl, po potem zaczelam brac leki. Jam mi teraz nie wyjdzie to zaczne znowu pić, jedynie głowa mnie z rana bolała po nich.
 
reklama
nr 3 ojca G. Sroki

lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr
koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr
macierzanka {Serpylli Herba} 50gr
pokrzywa {Urticae Folium} 50gr
dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr
rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr
ruta {Herba Rutae} 20gr
nagietek {Calendulae flos} 20gr
nostrzyk {Herba meliloti} 20gr
Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę odwaru przed snem.
 
Dziewczyny wieki tutaj nie zagladałam:no::zawstydzona/y:
ale chciałam się pochwalić, że w czerwcu będę znowu mamą:tak:
Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze :)

Trzymam mocno kciuki za Wszystkie Staraczki:tak:
 
Matylda a nawet dobrze się czuję:tak: dzisiaj tylko jakaś senna jestem ale ogólnie ok:-) w pierwszej ciąży też czułam sie super więc mam nadzieję, że tak już zostanie:tak: a Ty jak??;-) oo już 26 tydzień, super;)
Chłopiec czy dziewczynka??
 
Witam Staraczki na Wyspach.
Chciałabym do Was dołączyć.
Na wątku którym ostatnio uczęszczałam totalnie się zepsuł. I prawdopodobnie przeze mnie... :-(
Napisałam posta, jak bardzo jest mi żal, że nie jestem w stanie nic zrobić, aby przyśpieszyć moje zajście (drugie ) w ciąże. Napisałam w tym poście o "zdrowej zazdrości" o zaciążonych już dziewczyn. Niestety one odebrały to w sposób osobisty, i stwierdziły że czuję się na tamtym wątku jakby był mój własny, nie liczę się z nikim, i niczym. Że ja mogę pisać o swoich obawach a innych obawy mam w nosie. Nie prawda.
Jestem bardzo bezpośrednia i nigdy nie ściemniam. Można mnie za to kochać albo nienawidzić jak to się mówi ;-)

Może na złym wątku byłam... nie wiem... myślałam że jestem wśród przyjaciół (wśród kilku na pewno). Ale jak kilka dziewczyn napisało, że może nie powinno pisać już, bo są w ciąży, i tak odebrały mojego posta, to było cholernie przykro.
I wiecie co? Założyły nowy wątek po moim wyżaleniu się! Takim sam jak setki innych a myślą że jest jeden jedyny.. porażka totalna...
Jak napisałam że jest mi przykro, dlatego że odebrały mnie toootaaalnie źle, to jeszcze dały w kość na maxa.
Nie wiem? ... może życie w UK czyni człowieka bardziej bezpośredniego i otwartego, może tamten wątek nie był mi pisany?
Wiem że w UK i ogólnie na wyspach człowiek ma inne podejście do życia, jest mniej spięty, mówi co chce, nie ma Pan Pani. Każdy jest sobie równy. "TY"

Jeśli zechcecie mnie przyjąć do swojego grona, tam gdzie wydaje mi się powinnam być od początku... bo i mieszkam na stałe w UK, jestem już mamą i od 8 miesięcy staramy się o drugą niunię... lub niuniaka...
Proszę, jeśli chcecie, przeczytajcie posty z profilu "mamusie jako staraczki po raz drugi" od 2314str, i zdecydujcie czy jesteście w stanie mnie zaakceptować, czy też nie. Cytuję swojego posta. Miałam wtedy fatalny dzień ( Wy mnie zrozumiecie pewnie. - Angielska służba zdrowia, i możliwość szybkiego dostania się do ginekologa to cud nad cudami) i jak napisałam w tym poście, że kiedyś był pewien rytuał, że zaciążone wysyłały fluidki, a teraz że nie dosyć, że tak nie jest, to jest jakoś "martwo" ktoś zaciąży, ktoś się stara - totalna rutyna. Nie wiem co się i gdzie zgubiło po drodze, ale ja o tym napisałam, i zostałam zmieszana z błotem.

Nie chcę być przyjęta do Waszego grona na siłę, jeśli mnie nie będziecie w stanie tolerować. Aczkolwiek miło mi by było, bo na tamten wątek nie wrócę, on umarł śmiercią naturalną. Może odżyje jak moderator dołączy ten nowy utworzony który jest identyczny i niczym się nie różni...
Pozdrawiam, i czekam na odpowiedzi o Was. :tak:
 
reklama
MOUSEFISH ja mysle ze nie ma czegos takiego jak "przyjmowanie na sile" ani do tego watku ani do forum.
I moim zdaniem nie musisz pytac o pozwolenie bo to byloby smieszne jakby kazda dziewczyna pisala o blagam , blagam przyjmijcie mnie do swego grona:)
Ja czytam to forum od nie dawna i nie znam trescie wielu watkow i tez nie wiem co pisalas w tym z ktorego Cie wyrzucono.
Wiec wreszcie idac do sedna pisze Witaj w naszym gronie i tyle i nie przejmuj sie jesli wyszly jakies nie porozumienia miedzy Twoimi postami:)
My tu nie mamy sie stresowac tylko dzieci produkowac:)
 
Do góry