reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki listopadowe 2012 :)

Satchkat dziękuję ślicznie :* zazdroszczę umiejętności kulinarnych,ja z gotowania raczej lewa jestem,chociaż czasem uda mi się zrobić coś naprawdę fajnego.

karotka00
hahahhah ale sie usmialam, (lewa)... ;) no co ty az tak zle byc nie moze chyba co ;)!?, ja mam straszny sentyment do ciast pieke ciasta ciasteczka itd. ,pierogi tez zrobie ale nie chce mi sie w to bawic, chociaz na swieta jak moi 'tesciowie' nas odwiedzili to chyba musialam im zaimponowac moimi pasztecikami bo sie az rozeszlo od nich po rodzinie ze ja tak dobrze gotuje i sie kazdy o przepis pytal poł roku pozniej wspominki byly hahah

ps. jak chcesz mam dobry przepis na ciasteczka owsiane albo bran muffinki- sa proste i dobre dla dzieci na jelita ;) napewno lepsze niz te zwykle ciastka digestive czy cos

a co do @ to wiesz poki nie ma to zawsze jest szansa, pamietaj ze nawet 1 raz wystarczy - jak sie ma szczescie ;) moze jestes taka szczesciara nigdy nic nie wiadomo :tak:


ja myslalam ze mi gladko pojdzie bo moja siostra zaszla za 1 razem!, a jest starsza ode mnie wiec pomyslalam te same geny ja jeszcze mlodsza pare lat wiec nie mam sie czym przejmowac a tu taki zonk
 
reklama
Ha, Ha Maciurka , moja siostra ma trojke i kazde do trzeciego cyklu zrobione, ja z moja corcia pierwszy cykl i bingo, wiec podobnie jak Ty zylam na luzie odkladajac decyzje o drugim ,bo przeciez zadnego problemy nie bedzie w tej kwestii, a tu klops, 7 cykl i normalnie oszaleje.
 
Cholera,wcięło mi posta :wściekła/y:
miciurka nie no,tragedii kulinarnej nie ma,ale jak coś smażę,to jak pryska,wołam mojego P. i uciekam z kuchni,bo się boję i czasem to wygląda przekomicznie :-D Ale uczę się powoli,lepiej późno niż wcale.:-p
A co do mojej @,dziękuję za słowa otuchy,może faktycznie jednak się udało?;-) Ja też zakładałam,że z drugim dzieckiem będzie prosto,bo Sara się udała za pierwszym razem,a tu 3-4 cykl już.:szok: No ale się nie załamuję.
 
Miciurka, a dlaczego Cię odpycha? Ja w sumie byłam ignorantem pare lat i myślałam, ze to faktycznie z mięsem jest, no ale w końcu sie doinformowalam i teraz żyć bez nich nie mogę :)))
A może jesteś w ciąży? ;)

a nie lubie takiego srodka - wiem ze one nie sa zmiesem chociaz pewnie predzej bym zjadla z miesem w srodku niz ala na slodko... tez na poczatku nie wiedzialam co to jest i o co chodzi ale mi wytlumaczyli :)

a z ciaza nie licze na cud tyle staran i nic chociaz teraz podeszlismy do sprawy inaczej - najpierw post z ladny tydzien i dopiero dzialania :)


kasoku
haha ale jedno chociaz ci sie udalo :)!! fajnie jest jak nie trzeba czekac wiekow na efekty
 
Hahaha ja dokładnie odwrotnie - dla mnie może nie istnieć ciasto i zazwyczaj je obgryzam ;))) To spoko, możemy je jeść razem ;) Jest nadzienie i nadzienie, jadłam paskudne, jadłam pyszne - ale moje najlepsze (taaa, zrobiła raz i sie wozi...)

Trzymam ciasto na pite na kaloryferze I kurde nie wiem w sumie, jaka make mialam w słoiku... Razowa jakaś, kurde żeby tylko wyrosło...

Wiecie, ja kiedyś tez byłam w ciąży. Po pierwszym razie zaskoczyło. Ale nie mówmy o tym.
 
Hahaha ja dokładnie odwrotnie - dla mnie może nie istnieć ciasto i zazwyczaj je obgryzam ;))) To spoko, możemy je jeść razem ;) Jest nadzienie i nadzienie, jadłam paskudne, jadłam pyszne - ale moje najlepsze (taaa, zrobiła raz i sie wozi...)

Trzymam ciasto na pite na kaloryferze I kurde nie wiem w sumie, jaka make mialam w słoiku... Razowa jakaś, kurde żeby tylko wyrosło...

Wiecie, ja kiedyś tez byłam w ciąży. Po pierwszym razie zaskoczyło. Ale nie mówmy o tym.


haha mowisz ze skromnie stwierdzasz fakty ze twoje najlepsze hahah ;) - no to daj przepis albo wyslij mi probke moze twoje polubie hahahahha ! :-D

a jestes pod opieka lekarza czy na wlasna reke starania jak narazie??
 
reklama
Dam przepis - w zasadzie to mogę Ci podać linka, bo robię z przepisu Delii - Home-made Christmas Mincemeat - Mincemeat Recipes - Recipes - from Delia Online Łój wegetariański, bo taki prawdziwy by mi w życiu, ale to w życiu nie wszedł w otwór gębowy, nieważne pod jaką postacią. Robiłam w zeszłym roku i było mniam.

Na własną rękę. Pielęgniara stwierdziła, że w suuuumie to niby można zrobić jaieśtam badania krwi, ale to i tak później bym musiała, to nie ma sensu :D Ten pierwszy raz to taka grubsza smutna historia sprzed 7 lat, dlatego unikam tematu.
 
Do góry