reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama

Typowy komentarz polskiej nastolatki.


Ja tez od ok. 12dc mam wlaczona hipotetyczna hanie, lubie czerwone wino na endo, ale w okolicy @ jezeli wiem, ze byly bzykoserca staram sie nie pic, po co szkodzic na samym poczatku a potem martwic sie, czy sie nie zaszkodzilo. 5 tyg na zaprzestanie picia jest zdecydowanie za pozno. Najwazniejszy jest poczatek, dziecko potem sobie tylko rosnie i dojrzewa. Robie wszystko, zeby sobie potem nie pluc w brode, ze to moja wina. Ale kazda z Was ma swoje sumienie. [emoji1305][emoji106]
 
Potraktuje to jako komplement [emoji3590]
Dawno nikt mnie w biedrze o dowód nie prosił więc takie odmłodzenie też przyjmuje z radością
Typowy komentarz polskiej nastolatki.


Ja tez od ok. 12dc mam wlaczona hipotetyczna hanie, lubie czerwone wino na endo, ale w okolicy @ jezeli wiem, ze byly bzykoserca staram sie nie pic, po co szkodzic na samym poczatku a potem martwic sie, czy sie nie zaszkodzilo. 5 tyg na zaprzestanie picia jest zdecydowanie za pozno. Najwazniejszy jest poczatek, dziecko potem sobie tylko rosnie i dojrzewa. Robie wszystko, zeby sobie potem nie pluc w brode, ze to moja wina. Ale kazda z Was ma swoje sumienie. [emoji1305][emoji106]
 
A ja tak na zmienę tematu powiem Wam, że byłam dziś na drożności ☺️. Badanie 20 minut, nic mnie nie bolało, czułam tylko delikatne rozpieranie. Ogólnie są drożne, ale w pewnym momencie kontrast „wyhamował” i po chwili przeszedł dalej, więc możliwe, że coś tam delikatnie blokowało 🙃.
 
U mnie wjechał dziś ananasek i już mam plan na cały weekend: sprzątanie i lepienie pierogów i uszek na święta. Jeszcze pracuje w przyszłym tygodniu i wooolne :-) Najgorsze to czekanie do testowania 🤪
 
Hej dziewczyny czytałam sobie dzisiaj o odżywianiu podczas cyklu zostawię wam tutaj jak macie ochotę zerknąć, nawiasem mówiąc już wiem czemu Chinka kazała mi herbatę Imbirową
20201211_204700.jpg
Screenshot_20201211-204641_Chrome.jpg
 
Typowy komentarz polskiej nastolatki.


Ja tez od ok. 12dc mam wlaczona hipotetyczna hanie, lubie czerwone wino na endo, ale w okolicy @ jezeli wiem, ze byly bzykoserca staram sie nie pic, po co szkodzic na samym poczatku a potem martwic sie, czy sie nie zaszkodzilo. 5 tyg na zaprzestanie picia jest zdecydowanie za pozno. Najwazniejszy jest poczatek, dziecko potem sobie tylko rosnie i dojrzewa. Robie wszystko, zeby sobie potem nie pluc w brode, ze to moja wina. Ale kazda z Was ma swoje sumienie. [emoji1305][emoji106]
A ja powiem, że się z tym bardziej niż bym chciała zgadzać. Jak wszystko będzie dobrze i dziecko zdrowe, to będziecie szczęśliwe. Ale jak coś pójdzie nie tak i z dzieckiem będzie coś nie tak, to każdą najmniejszą rzecz sobie wypomnicie. Nawet ten kieliszek wina. Nie mówię, żebyście nie piły czy że może zaszkodzić - nie wiem. Nie jestem lekarzem, naukowcem, nie czytałam na ten temat, nie znam się. Wolę nie pić (szczególnie że nie lubię alkoholu) niż potem sobie wypominać.
Mam niepełnosprawną córkę i każdego dnia wypominam sobie, że jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży, to wypiłam trzy drinki z mlekiem i Soplica orzechową. Że gdzieś tam spałam na prawym boku albo na plecach zamiast na lewym. Że miałam zapalenie pęcherza i brałam w ciąży antybiotyk. Że bolał mnie brzuch aż płakałam a dopiero po godzinie pojechałam do szpitala w 40 tyg ciąży. Wszystko. Każdą jedną pierdołę sobie wytknięcie i będziecie sobie to wypominać do końca życia i się obwiniać. Nikomu tego nie życzę. Teraz będę chodzić za dużo do ginekologa, za dużo robić badań, za bardzo uważać i w ogóle. A i tak pewnie znajdę sobie coś, żeby się obwiniać.
 
reklama
Dziewczyny, a propos temperatury, to wstawiam wykres z obecnego cyklu. Był wyraźny skok, we wcześniejszym był słaby bardzo. Po tym jak temperatura wskoczyła na 37 już wiedziałam że się udało. Może komuś się przyda to do obserwacji.Zobacz załącznik 1212773
Kiedy mierzycie ta temperaturę? Z rana? Takim bezdotykowym? Nigdy tego nie robiłam, ale chyba zacznę 😃🤗
 
Do góry