reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Mój progesteron z dzisiaj
IMG_20200722_233259.jpg
 
Dziewczyny widziałam ze kilka już z was pisało o tym ze zażywają Acard? Możecie wytłumaczyć dlaczego to zażywajcie?

Na rozrzedzenie krwi, wspomagająco zagnieżdżenia zarodka by nie tworzył się zakrzep. Większość z nas bierze przepisane przez lekarza na czas starań w szczególności po poronieniach i przy mutacjach odpowiedzialnych za krzepnięcia -PAI. Sama też biorę.
 
Ostatnia edycja:
A ja chyba uzależniłam się od adrenaliny testowania, od czterech dni robię testy, nadal przed terminem @ i z niecierpliwością czekam do kolejnego dnia rano. W tym cyklu świruję totalnie xd w tajemnicy przed mężem zamówiłam sobie kolejnych 20 testów, żeby mieć na następne cykle...albo i jeden cykl hah
Ja przed terminem też robiłam bo się napatrzyłam na grupie🤦i do dzisiaj nie przyznałam się ile miałam testów 😆
 
Cześć dziewczyny. Słuchajcie, byłam dzisiaj u gina i uslyszalam, że właściwie to moje jajniki wygladaja na policystyczne, ale skoro zaszlam w jedną ciążę to nie ma się co przejmować [emoji849] no troche mnie to zmartwilo, powiedzcie, jak to jest z tymi policystycznymi jajnikami? Czy jak zaszlam w ciążę raz to nie powinnam się tym martwić i starać się bez zaglebiania w temacie? Nawet miała usg sprzed 2 lat zanim zaszlam w ciążę i mówi,no wyglądaja tak samo jak teraz.. także nie ma się co martwić i przejmowac
To zależy. Ja z PCOS naturalnie zaszłam i urodziłam dwójkę dzieci a trzeciego nie mogę. Miałam w tym celu laparoskopię i kauteryzacje jajników żeby pobudzić owulacje i sprawić żeby pecherzyki pękały bo ostatnio nie pękają nawet po zastrzykach. Wcześniej musiały pękać skoro zachodziłam w ciąże ale z wiekiem sytuacja się najwyraźniej pogarsza. Mam 32 lata :/ teraz czekam na efekty operacji. Oby się w końcu udało bo psychicznie jestem wymęczona tymi staraniami ;)
 
reklama
Do góry