reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Witajcie starczaki i te już przyszłe mamy, którym serdecznie gratuluje!
Czytam Was od dłuższego czasu i dziś ten czas, żeby się ujawnić :)
Krótko o mnie:
Iwona-lat 35, mąż 31 lat. Mieszkamy w Krakowie. Staramy się od września 2019 o pierwsze dziecko. Tylko u nas jest taki problem, że wiele cykli straconych. Maż pracuje jako marynarz. Kontrakt ma 2 tyg na morzu/ 2 tyg w domu. Przeraża mnie mój wiek i często towarzyszą mi złe myśli. Towarzyszy mi nadwaga, łysienie androgenowe i hirsutyzm. Dwa razy byłam diagnozowana i była szukana przyczyna. Raz na oddziale endokrynologi-ginekologicznej w badaniach nic nie wyszło, a drugi raz na endokrynologi i również nic nie wyszło. Tutaj mam czyste sumienie, że jestem przebadana. Po odstawieniu antykoncepcji długo cykle utrzymywały się od 28 do 30 dni. Ostatni 35 dni. Dziś 33 dzień cyklu i zero oznak nadejścia @. 11 sierpnia mam wizytę u mojego endokrynologa-ginekologa i będziemy podejmować dalsze decyzje. Nie ukrywam, że jestem gotowa nawet na podejście do in-vitro.
Dlaczego napisałam:
Poszukuję chyba odrobinę wsparcia, nadzieji i może to źle zabrzmi, ale uważam że wspólny problem łączy.
Witaj
Miło poznać, masz rację wspólny problem a i także wspólny cel też łączy😘
 
reklama
U mnie termin @na 26 i też mnie brzuch pobolewa. W zeszłym miesiącu miałam wszystkie możliwe objawy ciąży i nic z tego. W tym obiecałam sobie że nie będę się nakręcać ani testować wcześniej ale no korci mnie niesamowicie. Może razem zrobimy jutro? [emoji56]
Miałam w planie zrobić w piątek rano ponieważ jestem i męża za granica na urlopie a z piątku na sobotę wracam z dziecmi do domu a on zostaje jeszcze i liczę ze zostawię mu niespodziankę aczkolwiek korci
 
A ja dziewczyny dzisiaj 7dpo, d ok wczoraj bolał dół pleców i jajniki, wieczorem doszedł już ból piersi, dzisiaj plecy nie bolą, jajniki też, tylko piersi i wrażliwe sutki, nie lubię mieć cykli innych niż zazwyczaj bo wtedy główkuje że może to teraz😒a tu jeszcze tydzień.Chyba mnie wogole jakaś infekcja łapie od tych zmian pogodowych bo gardło mnie boli, jakaś taka osłabiona jestem, czuję drugi dzień takie mrowki w dloniach
 
Miałam w planie zrobić w piątek rano ponieważ jestem i męża za granica na urlopie a z piątku na sobotę wracam z dziecmi do domu a on zostaje jeszcze i liczę ze zostawię mu niespodziankę aczkolwiek korci
Chociaż może zrobimy bo mam takie mdłości ze szok. W poprzednich ciazach miałam mniejsze a raczej ich nie było tylko ten jakby glut w gardle...
 
Ja w tym cyklu, z uwagi na brak starań, to mam dość objawów dni płodnych ;) zawsze na nie czekałam, wypatrywałam, a teraz tylko mnie wkurzają. Chciałabym już w ogóle dostać okresu raz dwa, i zaczynać od początku :) bo w tym cyklu to nawet na testy nie czekam 😄
 
U mnie @ powinna przyjsc 24-25. Brzuch od wczoraj boli takze chyba tez nastawiam sie na testowanie dopiero w sierpniu. Ale w glebi duszy licze na to ze jednak @ nie przyjdzie bo nie ma co tracic nadziei :)dopoki nie ujrze @ na wlasne oczy zawsze jest cien szansy :D
 
reklama
Ale super, tyle kresek ostatnio się tu sypie cudownie 🥰🥰🥰

Dziewczyny czy to plamienie implementacyjne zawsze występuje? Mam mieć @ w piątek, miałam ambitny plan testowac dopiero w poniedziałek bo w weekend wyjeżdżamy ale czuję się jakby inaczej 😆 Pewnie już schizuje, ale same wiecie jak jest... Tylko że u mnie ani kropelki plamien no i mam w domu tylko dwa testy czułość 20, więc się nawet nie nastawiam że coś by już wyszło...
Plamienie implantacyjne zdarza się u co 4-5 kobiety, czyli u 20-25% kobiet, więc bardzo rzadko :) Ja nic takiego nie miałam :)
 
Do góry