reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Przykro mi że i Ciebie to spotkało [emoji17] ale u nas już minęły dwa miesiące od zabiegu i w zasadzie od ginekologa miałam mieć zielone światło po dwóch miesiaczkach, tak mówił. Czekam teraz jak na szpilkach aż małpa przyjdzie bo rozjechał mi się cykl więc do kupy prawie pół roku przerwy będziemy mieli [emoji45] oby tylko ta endometrioza się u mnie nie potaierdzila bo tego już chyba nie udźwigne psychicznie [emoji24][emoji24][emoji24][emoji45]
Boah naprawdę gdzie nie pójdziesz to coś nowego wychodzi... Współczuję ci strasznie, ale jest diagnoza to i będzie leczenie. Więc teraz to może być tylko lepiej [emoji3590]
Moze zapytaj ginki, na wyciszenie endometriozy podaje się czasem tabletki anty, może da ci na te 3 mce przerwy w razie czego?
 
reklama
Hey chciałabym nieśmiało dołączyć do waszego grona staraczek... jestem raczej z serii tych „starych” No cóż metryka nie kłamie.
Chciałam zapytać jakie testy owulacyjne kupujecie? Ja narazie bazuje na aplikacji która coś tam podpowiada ale zaczynam się zastanawiać czy to nie ściema jest... niby obserwuje również swoj organizm i powinno się zgadzać ale wolałabym sie jednak upewnić ze owu jest. Które polecacie?
Witaj, zamowilam te ze zdjecia z allegro i jak widac w dzisiejszych moich postach, działają 😉 przynajmniej u mnie,natomiast apka pokazujeowu na 29, czyli niedziele, wiec teoretycznie mogloby byc juz za pozno, ale roznie z tym bywa 😊
Od pozytywnego testu owu,w przeciagu 24-36 godz powinna wystapic owulacja, aczkolwiek warto poczytać o testach, jak robic,jak działają itd.
 
Aha zdjecie...
20200826_211824.jpg
 
Boah naprawdę gdzie nie pójdziesz to coś nowego wychodzi... Współczuję ci strasznie, ale jest diagnoza to i będzie leczenie. Więc teraz to może być tylko lepiej [emoji3590]
Moze zapytaj ginki, na wyciszenie endometriozy podaje się czasem tabletki anty, może da ci na te 3 mce przerwy w razie czego?
To jest jakaś myśl... Idę w piątek do ginekologa. No chyba że przyjdzie małpa to raczej nie pójdę bo ani badania nie zrobi. Ale te tabletki muszę z nim przedyskutować
 
Spokojnie ureguluj tarczycę, popraw wyniki, wycisz się i nawet nie zauważysz jak zaskoczysz.

My zaczęliśmy się starać we wrześniu 2019 roku, wcześniej zrobiłam wszystkie podstawowe badania, były idealne.

W styczniu poszłam do lekarza, który miał mi w przyszłości prowadzić ciąże, stwierdził cykl bezowulacyjny (w 39dc) oraz pcos. Przepisał mi metformine (bez żadnych dodatkowych badań, luteinę i zaprosił na monitoring). Wyszłam zapłakana zadzwoniłam do męża, ja pojechałam jeszcze na 3h do pracy jak wróciłam do domu z winem i czerwoną twarzą od płaczu to mąż mówi, że przecież Tb to nawet z Google nie wychodzi ta choroba. Zaczęłam czytać mamęgonekolog i inne źródła, zrobiłam we własnym zakresie wszystkie badania, poszłam do dwóch lekarzy. Obaj jednogłośnie stwierdzili, że nie ma obrazu pco, wyniki w normie. To były walentynki, lekarz stwierdził działać owu się zbliża. Kamień spadł z serca, działaliśmy.

W marcu zobaczyłam cień, zapłakana poleciałam na betę, była 13, wiedziałam że ciężko będzie i tak po 48 była 11. 3 dni później przyszło krwawienie i znowu płacz i załamanie, ale jednocześnie nadzieja, że możemy zajść.

Zaczęłam czytać, szukać, zaczęła się kwarantanna i udałam się do dietetyka kazał mi zrobić badania, wyszło hashi, niedoczynność i insulinoodporność. Szybko endokrynolog i eutyrox, od dietetyka dieta i jak cieszyłam się w końcu z pierwszych ujemnych kilogramów, mówię idę ostatni raz do ginekologa w okolicach owu i odpuszczam.

Poszłam do tego co mnie od lutego prowadził. Stwierdził, że on owu nie widzi (13dc - > cykle ok 30 dniowe). Znowu zmartwiona wyszłam, ale nie pasowało mi, że śluz był u czułam że będzie owu, jako że jestem uparta robiłam dalej testy owu i w 15 dc wyszedł piękny pozytyw. I wierzyłam bardziej testowi niż lekarzowi, 7 dni później poszłam na proga i wyszedł 11. Zadowolona, że stanęło na moim, że owu była dalej kontynuowałam dietę, ćwiczyłam widziałam efekty. W międzyczasie ustaliśmy z mężem, że jak do października się nie uda, to on robi nasienie, a ja szukam dalej przyczyny. Pod wpływem chwili pewnego popołudnia sprzątałam łazienkę i znalazłam test (jakieś 10 dni po owu) zrobiłam go i wyszedł cień. Od razu pojechałam do apteki po zapas i rano był wyraźniejszy to był w piątek, nauczona marcową sytuacja stwierdziłam, że na betę pójdę w poniedziałek. Mężowi powiedziałam w niedzielę. A w poniedziałek beta była ponad sto i tak nam leci teraz 17 tc.

Naprawdę napłakałam się przez lekarzy wiele w tym roku, najwięcej pomogło mi forum i artykuły mamyginekolog. Jakoś tak są napisane, że uspokajają.

Trzymam za Was wszystkie kciuki!
A i jeszcze na tydzień przed, czyli już po owi mąż się na mnie obraził, że nie jest maszynka do seksu. A ja naprawdę wtedy miałam ochotę [emoji23] I z perspektywy czasu widzę, o co mu chodziło. Zważając teraz, gdzie przez kilka tygodni nie mogliśmy nic. Więc winko, trochę romantycznego nastroju, może jakaś gra erotyczna i działajcie [emoji485][emoji898][emoji485][emoji483][emoji484]

Gratuluję tym, które przeczytały [emoji23]
No i się zesrało za przeproszeniem [emoji31][emoji31][emoji31] zaliczyłam dzisiaj jeszcze wizytę u hematologa, miesiąc temu zlecił mi mnóstwo badań pod kątem zakrzepicy i dzisiaj je analizowalismy. Pod tym kątem nie ma tragedii choć i tak włączy mi w ciąży heparyne. Ale generalnie kazał wstrzymać się 2-3 miesiące ze staraniami... Przepisał mi leki po których może w końcu zejdą mi obrzeki z nóg. Ale nie można ich stosować w ciąży więc z tego względu jesteśmy wstrzymani [emoji2955] no i jeszcze naciskał żebym unormowała tą tarczyce bo jednak takie wpadanie z niedoczynnosci w nadczynnosc też może skutkować ponownym poronieniem [emoji20]
Ach wszystko byłoby spoko, jakoś bym przetrzymała te 3 miesiące ale z tyłu głowy mam to podejrzenie endometriozy i z każdą miesiączka będzie u mnie gorzej [emoji45] boje sie że przegapie teraz moment a później nie będziemy umieli zajść [emoji24] mam doła dziś [emoji17][emoji3064]
 
Hey chciałabym nieśmiało dołączyć do waszego grona staraczek... jestem raczej z serii tych „starych” No cóż metryka nie kłamie.
Chciałam zapytać jakie testy owulacyjne kupujecie? Ja narazie bazuje na aplikacji która coś tam podpowiada ale zaczynam się zastanawiać czy to nie ściema jest... niby obserwuje również swoj organizm i powinno się zgadzać ale wolałabym sie jednak upewnić ze owu jest. Które polecacie?
Dużo z nas kupuję zestawy na allegro po 30 lub 50 sztuk. Wychodzi taniej niż zakup testów w aptece. Zapraszamy obyś długo nie zagrała miejsca.😊
 
Hej! Jestem Ania, 27 lat, to mój drugi miesiąc starań :)
Chciałam się z wami przywitać! Bo często zaglądam i uznałam, że pora założyć konto.

Okres mam dostać w sobotę. Mój problem jest taki, że za szybko robię testy, normalnie jak nienormalna.
Wmawianie sobie objawów - ale jak czytam dużo babeczek tak niestety robi :) to ból w brzuchu, to lekko brązowa wydzielina, to ból sutków.
Od następnego cyklu (jeśli ten będzie nieudany) obiecuję sobie wyluzować :)
Hej, to chyba normalne jak się czegoś bardzo pragnie :) Ja w piątek powinnam dostac Ale wstrzymam się z testowanie, ponieważ do 3 dni może mi się @ spoznic a ty kiedy zamierzasz testować?
 
Hej, to chyba normalne jak się czegoś bardzo pragnie :) Ja w piątek powinnam dostac Ale wstrzymam się z testowanie, ponieważ do 3 dni może mi się @ spoznic a ty kiedy zamierzasz testować?
Myślę że w sobotę. A jak nic nic wyjdzie to w poniedziałek. Chociaż z moimi napadami każdy dzień jest możliwy łącznie z jutrzejszym i piątkiem - mimo że wiem, że to za wcześnie ☺️
Ale ja mam regularne okresy na ogół, więc do poniedziałku na pewno dostanę (jeśli mam dostać).
Trzymam za ciebie kciuki, też od razu daj znać co tam wyszło ❤️
 
Myślę że w sobotę. A jak nic nic wyjdzie to w poniedziałek. Chociaż z moimi napadami każdy dzień jest możliwy łącznie z jutrzejszym i piątkiem - mimo że wiem, że to za wcześnie ☺
Ale ja mam regularne okresy na ogół, więc do poniedziałku na pewno dostanę (jeśli mam dostać).
Trzymam za ciebie kciuki, też od razu daj znać co tam wyszło ❤
Oczywiście podzielę się każdą wiadomością :p wiadomo w głębi serca liczę na te II kreski
A masz jakieś objawy, które według Ciebie mogłyby sugerować, że może się udało?
 
reklama
Oczywiście podzielę się każdą wiadomością :p wiadomo w głębi serca liczę na te II kreski
A masz jakieś objawy, które według Ciebie mogłyby sugerować, że może się udało?
Jedyna taka dziwna rzecz, że w tamtym tygodniu swedziały mnie niemiłosiernie sutki, a dzisiaj miałam na majtkach delikatny żółto-brazowy śluz (co mi się nie zdarzyło a bynajmniej nie pamiętam). Plus ból podbrzusza.
Ale teraz bardziej obserwuje swój organizm, więc nie wiem czy te objawy nie były też przed okresem. - wtedy miałam to w nosie jak się nie starałam :)
A u ciebie? Masz jakieś objawy, czujesz coś?
 
Do góry