reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

reklama
masz racje... samo przyjscie @ jest wystarczajaco dolujace i zalamujace, ale w przypadku kolezanki, ewentualna ciaze biochemiczna, moglaby potwierdzic beta hcg a nie rozebranie testu i znalezienie kreski, ktora o niczym kompletnie nie swiadczy! To kazdego indywidualna sprawa ale zaraz sie okaze, ze dziewczyny beda sobie wkrecac ciaze biochemiczna, bo pink, ktory tu juz wiele razy pokazal duch cienia, mimo zerowej bety, bedzie "medycznym" dowodem na ciaze pozamaciczna.
A ja uważam że każda z nas jest dorosła i robi to co chce. Ciągle uwagi co powinno a czego nie powinno się robić też nie pomagają.
 
A ja uważam że każda z nas jest dorosła i robi to co chce. Ciągle uwagi co powinno a czego nie powinno się robić też nie pomagają.

Oj nie ma się co obrażać. Po prostu każda tu chce pomóc i jak widzi, że ktoś niepotrzebnie się stresuje to pewnie chce nieco to zmniejszyć :)

I nie traktuj tego jak uwaga a raczej chęć pomocy lub zwrócenia na coś uwagi, na co człowiek np. by nie wpadł.
 
Bardzo dobrze :)
Sutki daja o sobie znac :)
Nie wiem dlaczego ale czuje ze.to TO
W ostatnich miesiącach też tak czułaś, później bardzo szybko robiłaś testy i betę. Nie zrozum mnie źle, ale doskonale pamiętam przez co przechodziłaś i wyobrażałam sobie jak musiało to być trudne. W tym cyklu zaczęłaś czuć, że "to to" już w dniu owulacji i jeden dzień po. Pisałaś, że już czujesz, że jesteś tam ciaśniejsza, już zaczęłaś mieć szczypiące sutki i już jeden DPO miałaś objawy infekcji.

Dziś jest 3 DPO, o ile się nie mylę? Komórka jajowa nawet jeśli została zapłodniona, a miała na to 33% szans, to nadal jest w jajowodzie i nie wysyła żadnych sygnałów do Twojego organizmu, żeby ten mógł wiedzieć, że coś się zmieniło. Poza tym nie miałaś monitoringu i to kiedy była owulacja i zapłodnienie to tylko Twoje przewidywania, podobnie jak w moim przypadku. Ja też nie jestem pewna na 100% kiedy owulacja była. Równie dobrze w Twoim przypadku mogła być dopiero wczoraj lub dziś, a nie trzy dni temu. Stąd przekrwienie ścian pochwy i wrażliwe sutki/piersi.

Po prostu wydaje mi się, że za bardzo się znów nakręcasz i bardzo wcześnie przesądzasz, że "to to" ... Nie mam na myśli nic złego, po prostu bardzo to widać. Ja rozumiem później, przed terminem @, że dziewczyny piszą, że dziwnie się czują i mają do tego prawo, PMS łatwo pomylić z objawami ciążowymi, chociaż nie każda kobieta je ma, ale w dzień przewidywanej owu lub dwa-trzy dni po owu... Przykro mi, ale nie wierzę w to, że można realnie coś czuć i lekarze również z medycznego punktu widzenia to wykluczają. Oczywiście odpowiesz, że wszystko jest możliwe i że są kobiety co już w dniu seksu i owu wiedziały, że to ten seks. Jak dla mnie to tylko wmawianie sobie. Po prostu akurat wtedy zaskoczyły. My też co miesiąc czujemy się przed @ inaczej i jak w końcu zaskoczymy, to też objawy (które de facto i tak były w sumie co miesiąc) będziemy przypisywać do ciąży. A wcale z tym nie musiały być związane.

Jesteśmy tu, aby się wspierać i też czasem dać sobie po głowie jak ktoś przesadza i przepraszam, ale już po kolejnym Twoim poście o takim wydźwięku musiałam coś napisać.
 
Oj nie ma się co obrażać. Po prostu każda tu chce pomóc i jak widzi, że ktoś niepotrzebnie się stresuje to pewnie chce nieco to zmniejszyć :)

I nie traktuj tego jak uwaga a raczej chęć pomocy lub zwrócenia na coś uwagi, na co człowiek np. by nie wpadł.
Na filmach na youtubie wyglądało to tak jakby w środku był zwykły test paskowy. Jednak sprawa się skomplikowała, bo są dwa i z dziwnymi kreskami [emoji6]
Faktycznie nie ma po co ich otwierać. Chociaż też mam elektroniczny jak go kiedyś zrobię i wyjdzie negatyw to jestem na 99%pewna że się nie powstrzymam [emoji6][emoji1745]
 
A niech bola,.zebys wiedziala :D
Ostatnio juz kilka dni po owu wiedzialam ze.to TO, teraz wlasnie mam podobnie
Mnie tylko jajnik dziwnie boli od wczoraj.. tak jak na owu ale delikatniej.. cycki jak zawsze po owu wiec to normalne :) ja w poprzednim cyklu myslalam ze czuje wlasnie to a tu nic takze teraz nie chce nic czuc 😁😂
 
W ostatnich miesiącach też tak czułaś, później bardzo szybko robiłaś testy i betę. Nie zrozum mnie źle, ale doskonale pamiętam przez co przechodziłaś i wyobrażałam sobie jak musiało to być trudne. W tym cyklu zaczęłaś czuć, że "to to" już w dniu owulacji i jeden dzień po. Pisałaś, że już czujesz, że jesteś tam ciaśniejsza, już zaczęłaś mieć szczypiące sutki i już jeden DPO miałaś objawy infekcji.

Dziś jest 3 DPO, o ile się nie mylę? Komórka jajowa nawet jeśli została zapłodniona, a miała na to 33% szans, to nadal jest w jajowodzie i nie wysyła żadnych sygnałów do Twojego organizmu, żeby ten mógł wiedzieć, że coś się zmieniło. Poza tym nie miałaś monitoringu i to kiedy była owulacja i zapłodnienie to tylko Twoje przewidywania, podobnie jak w moim przypadku. Ja też nie jestem pewna na 100% kiedy owulacja była. Równie dobrze w Twoim przypadku mogła być dopiero wczoraj lub dziś, a nie trzy dni temu. Stąd przekrwienie ścian pochwy i wrażliwe sutki/piersi.

Po prostu wydaje mi się, że za bardzo się znów nakręcasz i bardzo wcześnie przesądzasz, że "to to" ... Nie mam na myśli nic złego, po prostu bardzo to widać. Ja rozumiem później, przed terminem @, że dziewczyny piszą, że dziwnie się czują i mają do tego prawo, PMS łatwo pomylić z objawami ciążowymi, chociaż nie każda kobieta je ma, ale w dzień przewidywanej owu lub dwa-trzy dni po owu... Przykro mi, ale nie wierzę w to, że można realnie coś czuć i lekarze również z medycznego punktu widzenia to wykluczają. Oczywiście odpowiesz, że wszystko jest możliwe i że są kobiety co już w dniu seksu i owu wiedziały, że to ten seks. Jak dla mnie to tylko wmawianie sobie. Po prostu akurat wtedy zaskoczyły. My też co miesiąc czujemy się przed @ inaczej i jak w końcu zaskoczymy, to też objawy (które de facto i tak były w sumie co miesiąc) będziemy przypisywać do ciąży. A wcale z tym nie musiały być związane.

Jesteśmy tu, aby się wspierać i też czasem dać sobie po głowie jak ktoś przesadza i przepraszam, ale już po kolejnym Twoim poście o takim wydźwięku musiałam coś napisać.
Hmm bardzo szybko robilam bete?
W październiku robilam krew 4 dni po @ :)
W styczniu dzien przed @.
To jest szybko?
 
Cześć dziewczyny! Od dawna Was sobie tu podglądam i czytam wszystkie komentarze(nie wiem czy są tu wątki dla nowych użytkowniczek) ale dołączam się do Was! U nas 5cykl starań,niestety ciężko się wstrzelić w owu przez wyjazdy starego miesięczne i nieregularne miesiączki a teraz według testów i obliczeń był dobry czas spontanicznie (pytanie czy zaskoczyło) i czy napewno dobry ten czas😂😂😂 moje problemy z tarczyca zażegnane, także za tydzien(-+) się okaże, życzę wszystkim dobrych wieści i oby ten rok był nasz!! 😁😊😊👍
 
reklama
Ja jak zaszłam w 1 ciąże to w ogóle się nie spodziewałam :) Cykl jak cykl, owulka jak owulka. Byłam wtedy na 1 monitoringu. Doktorek pyta kiedy się staramy no to mówie zaczynamy koło 11 - 12 dc i rypiemy do owulki i po. A on eee tak to Pani nigdy nie trafi. Dziś jest owulacja, ma ją Pani bardzo szybko, niech pani ściga wieczorem chłopa (to był 9 dc). Posłuchałam i zaskoczyło... 😂 😂 Szkoda tylko, że utkneło :baffled:
Żadnych objawów nic. Nie dostałam okresu i chyba po tygodniu zrobiłam betkę dopiero czy jakoś tak, bo zaczełam plamić a dr ciągle stwierdzał, ze to nie okres ;)
 
Do góry