Milipiet
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2019
- Postów
- 552
Oczywiscie, ze poslucham. To moja pierwsza, wyczekana, wymodlona ciaza i bede chuchac i dmuchac zeby wszystko bylo dobrze i slucham gina w kazdym aspekcie, bo ja jestem w temacie zielona. Mąż tez powiedzial, ze mam zapomniec o pracy, bo "groszki" sa najwazniejsze (moj mąż wola na nasze dzieciatka groszki, bo stwierdzil, ze fasolki sa oklepane )Słuchaj gina. Serio. Ja się upierałam jak wariatka, ze chce pracować i tak prawie do 7 mc, a wylądowałam na patologii z zagrożona ciaza. Miałam niewydolność szyszki macicy i pessar.
Plamilam na początku ciąży, mam mięśniaka, krory mi się powiększył po poprzedniej ciąży. Operacyjny niestey i koniecznie do usunięcia, dlatego tak nam się spieszy z dtlrugin bobasem biorąc pod uwagę moje 36 lat. Skończyło się nieplanowanym cc, przed którym broniłam się rakami i nogami.
Teraz gin od razu mi zapowiedział, ze z uwagi na moją historie z poprzedniej ciąży, plus to, ze ten mięśniak jest większy plus mój pesel jakos noe widzi pracy w ciąży... No ale...zobaczymy. Najpierw to muszę w nią zajsc. Tak bardzo chciałbym zeby ten miesiąc okazał się szczęśliwy. Nie musiałabym mojej malutkiej do żłobka oddawać [emoji26] na sama myśl o tym serce mi pęka.
Zyczę Ci zebys jak najszybciej miala swoje kolejna upragnione dzieciatka i też sobie nie wyobrazam takiego maluszka zostawic w zlobku. Trzymam za Ciebie kciuki i zycze, zeby Ci sie udalo