reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - I połowa 2020 roku

Oczywiście, że tak, nic jej nie tłumaczy. Nie dziwne, że są nerwy. Ja w pracy takiej osoby nie miałam, ale pamiętam to uczucie kiedy musiałam rano wstać do pracy i już z tą myślą, że znowu muszę tam iść, że znowu to, tamto, że nie ma od tego ucieczki. aż człowiek chciał zawinąć się spowrotem w kołdrę.
No ale po rozkminach różnych, zmieniłam pracę. Ale wiem, że czasami to np. nie wchodzi w grę, bo w sumie zarobki dobre albo nie ma szans na lepszą w okolicy itp...😅

No na razie koncze studia i umowe zmienilam wiec trzeba trzymac prace poki jest :) jeszcze dwa lata... tylko 2 lata.... a moze akurat teraz cos wyskoczy i pozniej od razu tez cos ?:) planujemy jeszcze dwojke ( w sumie dwójka by byla z tego zwiazku) :)
 
reklama
Cos Ty, nic nie widac. Jesli jest to jeszcze jaśniejsza niz wczoraj.
Nie wiem najgorsze kiedy mialam owu.
Bo temperatura podwyzszona byla juz 30.12 a powinnam miec kolo 2,3.01....ehh
To u mnie to samo z temp. i owu, ale wiesz, różne rzeczy mogły wpłynąć na wzrost, również infekcja, która mogła zdusić się w zarodku. Ja np. od 2-3.01 byłam chora, więc ta temp. moja niezbyt wiarygodna.
 
Dzis dzien przerwy( na spokojnie wieczor przy winku a od jutra płodne ;) wiec beda testy owu i dzialanie ;) i tak maz z bolem serca zaanonsowal piatek chwila wytchnienia 🤣

No cza mu dać chwilę wytchnienia, toć on też człowiek 😂 u mnie teraz dni płodne, więc działania są, wczoraj była przerwa, dziś właśnie muszę zrobić test owulacyjny i będziemy widzieć co i jak.
Ja mam niestety gorszy problem, mąż robił wyniki nasienia i są złe 😌 trochę poczytałam i to wszystko nie rokuje dobrze... Na zmianę płaczę i później myślę że będzie dobrze, przecież jakiś tam jeden doleci na miejsce i w czasie... Także jak się zawsze cieszyłam i z nadzieją czekałam na płodne, tak teraz wszystko opadło, nawet cycki... Trochę się podlamalam.
 
Nadrabiam i nadrabiam, końca nie widać ;) odpiszę na raty ;)

Diewczyny.. Jak rozkminic fakt, że test owulacyjny wskazywał na datę 28.12, a okres dostałam dzisiaj? Czyli po 12stu a nie 14stu dniach? Czy to jest normalne?
Zauważyłam, że moja faza lutealna trwała od kilku miesięcy równe 13dni - to normalne! Od 10 do 16 dni może trwać i jest ok, krótsze nie dają szansy na przetrwanie...

No corka to akurat spi jak kamień ;) ale jest jeszcze pies, ktorego nie da sie ani z lozka ani z pokoju wyrzucic. Skubany no ani drgnie. Ale juz do niego przywyklismy i nam nie przeszkadza jego obecnosc, a on do nas wiec jak widzi ze cos sie święci chowa sie pod koldre i idzie spac :) wiec przeszkod brak :) Checi tez są, wiec dzialamy ile sie da :)
To Nasze zboczuchy zawsze mi męża rozpraszają hahahaha

Dziewczyny, ja już nie wiem co mi jest.
Dzisiaj znów obudziłam się z katarem i bólem gardła. W ciągu dnia pewnie znowu mi przejdzie i nie będzie śladu po owym przeziębieniu.
Już nie wiem co mam myśleć... :(
Kiedy testujesz?

Dziewczyny! Nie wierze...
Oczywiscie nie wytrzymalam do jutra a to jutro planowo powinnam dostac okres.
Chyba zwariuje [emoji7]
Nie wiem co ze soba zrobic, gapie sie w te testy i nie wierze...
Przez ostatnie dwa dni boli mnie brzuch, jak na okres tylko mocniej. Bylam pewna ze @ zawita szybciej ale nic sie nie dzialo...
Czy to normalne?
Zobacz załącznik 1066370
Super! Przyda Nam się Czarownica na Wrześniówkach ;)
 
reklama
Do góry