Staraczki - I połowa 2020 roku

[Mrufka®®®]

Ja identycznie..

Ja też od września 2018 ... Trochę już zleciało czasu

Kochana jak tam zyjesz ?

Jakoś do przodu ... Okresu nadal nie mam dostałam luteinę dopochwowo ale zacznę brać pod koniec tygodnia bo w sobotę mamy wesele i nie chce okresu na weekend. Ogólnie staram się nie myśleć o tym wszystkim ale w tym tygodniu byłby 20 tydzień

 

[Carry88]

Mnie nie było w weekend bo niestety u mnie ciężko w związku się porobiło.
Chłop gada, że związek zepsuty i trzeba myślec nad rozstaniem i że sfiksowalam na punkcie ciąży i znikam w internetach zamiast z nim o tym gadać.
On by chciał się beztrosko kochać jak dawniej, a ja tylko na ciążę się kocham.
Trochę odstawiłam forum. Ale po kryjomu zaglądam i czekam aż się sytuacja uspokoi.
Narazie nie mówimy o staraniach, a owu za rogiem [emoji85][emoji85][emoji85][emoji85][emoji85][emoji85]
Baaaaaardzo nie chce zmarnować cyklu, ale chyba dla poprawienia sytuacji muszę odpuścić....
Do tego chyba meta daje mi się we znaki bo niedobrze mi, brzuch boli i słabo, w głowie się kręci i nie wiem czy stoję czy siedzę [emoji2368]
Niedobrze bardzo [emoji17][emoji17][emoji17][emoji17][emoji17][emoji17]

Co do pierwszej części to u mnie też taka gadka, że ja na forum i forum i drugie życie ale wytłumaczyłam mu, że zaglądam, bo mamy tutaj takie babskie wsparcie.
Ale oni to inaczej na to patrzą jak dostałam okres w weekend to taka zła byłam i rozżalona a mój mąż mówi, że za miesiąc się uda (taaaa!) i że ja za mocno fiksuje, że to trzeba na luzie podchodzić. Staram się nie gadać ciągle o owulacji,ale delikatne sygnały daję no kurde inaczej się nie da, bez seksów dzieci nie będzie
Więc u mnie 3dc i wracam dzisiaj do ćwiczeń, bo chcę sama przewietrzyć głowę i może faktycznie trochę odpuścić.

 

[Rudaa94]

Ech wspolczuje... caly czas trzymam kciuki zeby sie wszystko wyjasnilo i udalo :*

Ja też od września 2018 ... Trochę już zleciało czasu [emoji1745]


Jakoś do przodu ... Okresu nadal nie mam dostałam luteinę dopochwowo ale zacznę brać pod koniec tygodnia bo w sobotę mamy wesele i nie chce okresu na weekend. Ogólnie staram się nie myśleć o tym wszystkim ale w tym tygodniu byłby 20 tydzień [emoji22]

 

[PatPatPat]

Fajny pomysł z tym prywatnym forum... Jakby co to ja się też dopisuje nie wiem kiedy powstało ogórkowe, nie zabiegałam jakoś, ale jak piszecie że tam już prawie same mamuśki to po co ich męczyć naszymi problemami. Mają wystarczająco swoich pewnie..... A widzę że u nas tu większość 31-32 i o pierwsze ...... Kogoś jeszcze trzeba pościągać z takich starych weteranek.... Pewnie gdzieś się błąkają bidulki....

@PatPatPat a Ty?

Chętnie dołączę jak można

 

[HappyBabyMama]

Każdy ma prawo marzyć o czym innym. Nie nam oceniać ile kto chce mieć dzieci [emoji4]
Ja chce mieć jedno i nie ukrywam tego. Może kiedyś zmienię zdanie ale póki co to jedno musi się udać żeby zmienić zdanie na dwójeczkę [emoji854]
Ale bliźniaków bardzo nie chce. Boję się że pójdę na usg i będą dwa pęcherzyki a wtedy będę cała posrana ze strachu że dwa się zapłodnią [emoji1787]

Napisze maila do admina z domu po południu bo na telefonie nie mam symbolu R który mrufka ma w nicku. Nawet nie wiem czy się ją da oznaczyć [emoji1787]

To kopiuj jej nick

 

[HappyBabyMama]

Mnie nie było w weekend bo niestety u mnie ciężko w związku się porobiło.
Chłop gada, że związek zepsuty i trzeba myślec nad rozstaniem i że sfiksowalam na punkcie ciąży i znikam w internetach zamiast z nim o tym gadać.
On by chciał się beztrosko kochać jak dawniej, a ja tylko na ciążę się kocham.
Trochę odstawiłam forum. Ale po kryjomu zaglądam i czekam aż się sytuacja uspokoi.
Narazie nie mówimy o staraniach, a owu za rogiem [emoji85][emoji85][emoji85][emoji85][emoji85][emoji85]
Baaaaaardzo nie chce zmarnować cyklu, ale chyba dla poprawienia sytuacji muszę odpuścić....
Do tego chyba meta daje mi się we znaki bo niedobrze mi, brzuch boli i słabo, w głowie się kręci i nie wiem czy stoję czy siedzę [emoji2368]
Niedobrze bardzo [emoji17][emoji17][emoji17][emoji17][emoji17][emoji17]

Przed zajęciem w ciaze popracujcie nad związkiem bo dziecko potzrebuje rodziców nie startu z rozbitego związku. Ja rozumiem was bo niestety my się potrafimy zafundować nad ciąża za barfzo. Ja już sama zaczęłam się męczyć ze sobą dlatego już wrzuciłam na luz bo nie chce żeby mój mąż był zmęczony tematem. Wluncu musi mnie jescze cała ciaze wspierać wiec przyda mi się Odpuść może to owu albo nie mów mu ze jest owu tylko zaciągnij do łóżka tak jak kiedyś niby bez okazji i bez starań. Popracujcie nad sobą a i ciąża może się szybciej udać w szcsliwym związku i z seksu z przyjemności.

 

[aga.i.nieszka]

Zaraz!

Niech Ci kilka tych r podesle

Kiedy masz monitoring jak Ci pecherzyki rosna?

Kurcze przykro że facet tak mówi ale myślę że warto popracować nad związkiem no bo jak inaczej?? Musicie wypracować jakiś kompromis jeśli się kochacie.
Mój chłop też nie chce słyszeć o owulacji i teraz też się zastanawiam jak to zrobić żeby seksy były a on nie wiedział o owulacji [emoji2356]

Mnie nie było w weekend bo niestety u mnie ciężko w związku się porobiło.
Chłop gada, że związek zepsuty i trzeba myślec nad rozstaniem i że sfiksowalam na punkcie ciąży i znikam w internetach zamiast z nim o tym gadać.
On by chciał się beztrosko kochać jak dawniej, a ja tylko na ciążę się kocham.
Trochę odstawiłam forum. Ale po kryjomu zaglądam i czekam aż się sytuacja uspokoi.
Narazie nie mówimy o staraniach, a owu za rogiem [emoji85][emoji85][emoji85][emoji85][emoji85][emoji85]
Baaaaaardzo nie chce zmarnować cyklu, ale chyba dla poprawienia sytuacji muszę odpuścić....
Do tego chyba meta daje mi się we znaki bo niedobrze mi, brzuch boli i słabo, w głowie się kręci i nie wiem czy stoję czy siedzę [emoji2368]
Niedobrze bardzo [emoji17][emoji17][emoji17][emoji17][emoji17][emoji17]

 

[PatPatPat]

To kopiuj jej nick

Można też pisać do @aniaslu o prywatny wątek

 

[KiedyPytam]

Ja zawsze chciałam bliźniaki

Ja nie żebym jakoś bardzo ale teraz już tak....

 

[aga.i.nieszka]

Tak właśnie zamierzam zrobić

Można też pisać do @aniaslu o prywatny wątek