staraczka ja nie stosuje żadnych kremów, staram się jeść więcej owoców i warzyw (ale różnie mi to wychodzi), przez 9 miesięcy brałam zestaw witamin dla kobiet starających się / w ciąży ale teraz musiałam odstawić, bo one wszystkie mają w składzie jod i jak zaczęłam je brać to TSH mi poszło w górę
no i oczywiście jeśli zdarza mi się wypić małe piwko to obowiązkowo przed owulacją, po owulacji, zero alkoholu, tak na wszelki wypadek ;-)
dzięki za rady dziewczyny, pomimo, że większość pisała, żeby zrobić to badanie w tym cyklu ja jednak zaufam swojej intuicji i wstrzymam się i zrobię na spokojnie w wakacje, będę miała mniej stresów.
dodatkowo, czytałam, że powinno się odpuścić ten cykl w którym robione jest HSG ze względu na promieniowanie rentgenowskie, kontrast wstrzykiwany do macicy i do jajowodów no i ingerencję w endometrium.
nie chce marnować cyklu z owulacją bo i tak mam ją rzadko, zrobię w cyklu bezowulacyjnym to nie będzie mi szkoda cyklu.
pewnie na początku starań (tak po 3 miesiącach nieudanych starań) wszystko bym robiła na hura bo zależało mi, żeby zajść w ciążę a teraz zmieniłam podejście na bardziej lajtowe, nie teraz to za miesiąc, nie za miesiąc to za dla może się uda...
w tym cyklu daję szansę naturze i ziółkom (aczkolwiek bardziej wierzę w to drugie, hehe)