Hej kochane
Dziś miałam wizytę u lekarza, która niestety potwierdziła poronienie
( byłam +/- w 5 tygodniu ciąży, tydzień temu dostałam mocnego krwawienia i bóli w podbrzuszu, na szczęście pierwszą wizytę miałam zbyt wcześnie nic nie zdążyłam zobaczyć na USG ani usłyszeć serduszka, szczęście w nieszczęściu, dziś miałam zobaczyć fasolkę
). Lekarz mnie zbadał zrobił USG i stwierdził, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, zalecił mi przerwę 3 miesięczna w staraniach a przed tym 3 miesiącem kazał się zjawić u niego aby mnie zbadał i przepisał odpowiednie leki biorąc pod uwagę to poronienie. Jestem ciekawa jak to wyglądało u Was, czy miałyście tą przerwę i czy brałyście jakieś witaminki.