reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2022

Tak czy tak to jest minimum 3 doby.
W pierwszej dobie przyjęcie na czczo i badania plus konsultacja z anestezjologiem.
Drugi laparoskopia i ten dzień najczęściej spędza się na sali pooperacyjnej.
I ostatni dzień wypis jeśli już będziesz na chodzie, a jeśli nie to na kolejny
heheh [emoji6] mam nadzieję że jak najszybciej mnie ze szpitala wypuszcza i tyle chociaż chyba żeby im NFZ za mnie zapłacił to muszą mnie 3 doby trzymać [emoji14]
 
reklama
Tak czy tak to jest minimum 3 doby.
W pierwszej dobie przyjęcie na czczo i badania plus konsultacja z anestezjologiem.
Drugi laparoskopia i ten dzień najczęściej spędza się na sali pooperacyjnej.
I ostatni dzień wypis jeśli już będziesz na chodzie, a jeśli nie to na kolejny
Dla mnie to wszystko takie nowe, bo ja nawet nigdy w szpitalu nie leżałam nie mówiąc o narkozie 😱 Dlatego taki lęk przed nieznanym właściwie się pojawia 😉
 
Pytaj to Ci chętnie odpowiemy [emoji16]
Ja już sobie trochę poleżałam w szpitalu więc weteranka [emoji23]
Na pewno warto się spakować porządnie.
Książka, słuchawki, ładowarka z długim kablem, ręcznik, kapcie, szlafrok, kosmetyki, szczoteczka do zębów,woda bo jej najczęściej nie dostaniesz w szpitalu, a po laparoskopii może być Ci ciężko od razu isc do sklepu, jedzenie jest średnio potrzebne bo pierwsze 2 dni i tak niewiele jesz o ile nie nic, ale jakąś przekąskę można do torby wziąć. Większość osób po laparoskopii ten kolejny dzień przesypia więc szybko leci.
Pamiętaj o depilacji przed szpitalem bo dzięki temu unikniesz golenia przez pielęgniarke [emoji16] okolice intymne plus brzuch.
Cała resztę pewnie powiedzą Ci w szpitalu bo te zalecenia są bardzo różne
Dla mnie to wszystko takie nowe, bo ja nawet nigdy w szpitalu nie leżałam nie mówiąc o narkozie [emoji33] Dlatego taki lęk przed nieznanym właściwie się pojawia [emoji6]
 
Mi ginekolog teraz poleciła Miositogyn, że ma udowodnione działanie wspomagające płodnośc- jest to suplement diety.

Ja dzisiaj rano zrobiłam test, bo moja siostra w pierwszej ciąży miała tak, że wyszła jej zła cytologia i pilnie trzeba powtórzyć a okazało się, że już wtedy w ciąży była. Więc pomyślałam sobie, że może ten mój polip to wczesna ciąża, ale niestety negatyw 😠
 
czesc dziewczyny, chcialam dolaczyc do waszego grona :) mam 33 lata, moj partner 35 i w tym miesiacu zaczelismy starac sie o pierwsze dziecko. zaczelam robic testy owulacyjne od 13 dc albo poki co cialge negatywne, jedynie 16dc byl odrobine ciemniejszy ale ciagle negatywny, tesetuje rano i wieczorem, mam testy paskowe z amazona (nie mieszkam w pl, slyszalam ze testy z rosmanna sa bardzo dobre). zastanawiam sie co moze by przyczyna, wiadomo ze zadna z was nie wywrozy tego z fusow.... plan jest taki, ze bede testowac do konca cyklu i testuje znowu w nowym cyklu. mam cicha nadzieje ze moja owulacja wypada przed 13dc, inaczej bedzie wygladac ze jej nie mam... no chyba ze testy nie dzialaja na mnie, zamowilam takie wrazliwsze moze to pomoze.
 
A czemu jak nie wypada przed 13 dc to znaczy, ze jej nie masz?
Mnóstwo kobiet ma później owulacje, ja mam co miesiąc, a najwcześniej około 20 dc, a zdarzały się i owulacje w 35 dc.
Poza tym rano i wieczorem to chyba kiepska metoda jeśli robisz testy pierwszy raz.
Ja mam na przykład bardzo krótki peak i jak w okresie około owulacyjnym nie robiłabym testów z 4 razy dziennie to bym go nigdy nie wyłapała
czesc dziewczyny, chcialam dolaczyc do waszego grona :) mam 33 lata, moj partner 35 i w tym miesiacu zaczelismy starac sie o pierwsze dziecko. zaczelam robic testy owulacyjne od 13 dc albo poki co cialge negatywne, jedynie 16dc byl odrobine ciemniejszy ale ciagle negatywny, tesetuje rano i wieczorem, mam testy paskowe z amazona (nie mieszkam w pl, slyszalam ze testy z rosmanna sa bardzo dobre). zastanawiam sie co moze by przyczyna, wiadomo ze zadna z was nie wywrozy tego z fusow.... plan jest taki, ze bede testowac do konca cyklu i testuje znowu w nowym cyklu. mam cicha nadzieje ze moja owulacja wypada przed 13dc, inaczej bedzie wygladac ze jej nie mam... no chyba ze testy nie dzialaja na mnie, zamowilam takie wrazliwsze moze to pomoze.
 
A czemu jak nie wypada przed 13 dc to znaczy, ze jej nie masz?
Mnóstwo kobiet ma później owulacje, ja mam co miesiąc, a najwcześniej około 20 dc, a zdarzały się i owulacje w 35 dc.
Poza tym rano i wieczorem to chyba kiepska metoda jeśli robisz testy pierwszy raz.
Ja mam na przykład bardzo krótki peak i jak w okresie około owulacyjnym nie robiłabym testów z 4 razy dziennie to bym go nigdy nie wyłapała
No nie wiem, moje cyklce maja 28-32 dni zwykle wiec owulacja w 20dc to chyba pozno, zwlaszcza ze po ouwlacji okres wypada po 14 dniach tak wiec moje cykle musialyby miec okolo 34dni? tak to rozumiem, ale powiedz co myslisz, ja jestem bardzo poczatkujaca. myslisz ze by robi testy np 3 ray dziennie?
moja miesiaczka ma 3-4 dni, w zasadzie krawie 2 dni a reszta to plamienie... nie wiem czy to prawidlowe, choc czytalam ze tak. najchetniej to bym pojechala do polski zrobic badania na star zeby wiedziec co i jak, ale w obecnym klimacie to wiadomo jak jest...
 
A czemu jak nie wypada przed 13 dc to znaczy, ze jej nie masz?
Mnóstwo kobiet ma później owulacje, ja mam co miesiąc, a najwcześniej około 20 dc, a zdarzały się i owulacje w 35 dc.
Poza tym rano i wieczorem to chyba kiepska metoda jeśli robisz testy pierwszy raz.
Ja mam na przykład bardzo krótki peak i jak w okresie około owulacyjnym nie robiłabym testów z 4 razy dziennie to bym go nigdy nie wyłapała
ja do tej pory miałam cykle 35-37 dniowe. Poprzedni cykl wydłużył mi się do 50dc -lekarz nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, wszystkie badania wyszły poprawnie, wiec myślałam, ze to stres. Jakie było moje zdziwienie jak w tym miesiącu robiłam testy owu w okolicach 19dc-27dc ale każdy był ujemny wiec się poddałam. W dniu spodziewanej miesiączki zaczęłely się małe plamienia wiec pomyślałam jak nic zaczyna się, ale coś mnie podkupiła żeby zrobić testy owu i wychodziły pozytywnie, rak wiec owulacje miałam około 37-29 dc. A dzisiaj jest już 51dc.
 
To nie działa tak, ze czas po owulacji do miesiączki to 14 dni [emoji6]
Ten czas pomiędzy owulacją, a miesiączką nazywamy fazą lutealna, a ta może mieć prawidłowo od 10 do 16 dni. Takim ideałem jest te 12-14 dni, ale nie znaczy to ze 10 czy 15 jest złe.
Faza lutealna jest też jedyną stałą fazą cyklu, ale nawet ona może czasem się wydłużyć lub skrócić o jakiś dzień w porywach do dwóch. Więc przy 32 dc możesz spokojnie mieć owulacje 20 dc i to jest OK!
Owulacja może się przesuwać i raz będzie w 20 dc, a raz w 15 i to jest jak najbardziej normalne.
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z obserwacją cyklu i testami owulacyjnym to bardzo polecam Ci iść równocześnie do ginekologa na monitoring. Pozwoli Ci to sprawdzić jak testy owulacyjne pokrywają się z realną owulacja i ile dni po peaku na teście rzeczywiście pęka pęcherzyk i czy w ogóle to robi (bo test owulacyjny niestety tego nie pokaże).
Na początku na pewno robiłabym testy częściej (chociaż te 3 razy żeby nie było tej długiej przerwy) i pamiętaj, ze przed testem owulacyjnym minimum 2 godziny nie należy jeść, pić i oddawać moczu
No nie wiem, moje cyklce maja 28-32 dni zwykle wiec owulacja w 20dc to chyba pozno, zwlaszcza ze po ouwlacji okres wypada po 14 dniach tak wiec moje cykle musialyby miec okolo 34dni? tak to rozumiem, ale powiedz co myslisz, ja jestem bardzo poczatkujaca. myslisz ze by robi testy np 3 ray dziennie?
moja miesiaczka ma 3-4 dni, w zasadzie krawie 2 dni a reszta to plamienie... nie wiem czy to prawidlowe, choc czytalam ze tak. najchetniej to bym pojechala do polski zrobic badania na star zeby wiedziec co i jak, ale w obecnym klimacie to wiadomo jak jest...
 
reklama
A jak długą masz fazę lutealna?
Jeśli nie masz potwierdzonej owulacji to możliwe ze pęcherzyk nie pękł o stąd wydłużenie cyklu.
Jak czujesz, że lekarz nie potraktował Cię profesjonalnie to koniecznie skonsultuj to z kimś innym.
Owszem czasem cykl może się wydłużyć, może być bezowulacyjny i to nie jest nic niepokojącego, ale na dłuższą metę należy to zbadać
ja do tej pory miałam cykle 35-37 dniowe. Poprzedni cykl wydłużył mi się do 50dc -lekarz nie stwierdził żadnych nieprawidłowości, wszystkie badania wyszły poprawnie, wiec myślałam, ze to stres. Jakie było moje zdziwienie jak w tym miesiącu robiłam testy owu w okolicach 19dc-27dc ale każdy był ujemny wiec się poddałam. W dniu spodziewanej miesiączki zaczęłely się małe plamienia wiec pomyślałam jak nic zaczyna się, ale coś mnie podkupiła żeby zrobić testy owu i wychodziły pozytywnie, rak wiec owulacje miałam około 37-29 dc. A dzisiaj jest już 51dc.
 
Do góry